Andreas Ojerfors z Machine Games w rozmowie z portalem Gamespot zapowiedział, że na wysokich poziomach trudności w Wolfenstein: The New Order gracze będą "płakać krwią". Przy projektowaniu poziomów trudności studio wzorowało się na oryginalnym "Wolfensteinie", a najtrudniej będzie przejść grę na poziomie zwanym "I Am Death Incarnate".
- Chcemy, by nasza gra była prawdziwym wyzwaniem dla ludzi. To nie będzie łatwy tytuł, szczególnie na wyższych poziomach trudności. Łącznie będzie ich pięć, dokładnie tak jak w Wolfensteinie 3D, począwszy od "Daddy Can I Play?" do "I Am Death Incarnate". W trakcie rozgrywki poziom trudności będziecie mogli swobodnie zmieniać, ale zapewniam, że standardowe - "normalne" - ustawienie i tak będzie dla was prawdziwym wyzwaniem - stwierdził Ojerfors.
Wolfenstein: The New Order wydany zostanie jeszcze w tym roku na PC, PS3, PS4, X60 i XOne.