O tym, że Hans Zimmer stworzy muzykę do filmu Wonder Woman 1984 poinformowano w ubiegłym miesiącu. Dla wielu fanów było to zaskoczenie, tym bardziej, że kompozytor sam powtarzał jeszcze w 2016 roku, że chciałby odpocząć od filmów o superbohaterach. Przypomnijmy, że to właśnie Zimmer stworzył temat przewodni postaci Wonder Woman, który po raz pierwszy usłyszeliśmy w filmie Batman v Superman: Dawn of Justice . Jak się okazuje, właśnie to było jedną z przyczyn, dla których - mimo zapowiedzi o przerwie - zdecydował się jednak na dołączenie do superbohaterskiego projektu. Jak tłumaczy:
Trochę dziwnie było powiedzieć "tak", bo pamiętam jeszcze, jak wiele wysiłku wkładałem w to, by kompozytorem pierwszej części był mój przyjaciel, Rupert Gregson-Williams. Ale ten motyw Wonder Woman jest przecież mój... To ja to napisałem. Wykonaliśmy to na żywo, co było jeszcze bardziej interesujące... I pomyślałem, że ważne jest, by to ukończyć. Patty do mnie zadzwoniła, ona sama miała już bardzo ciekawe pomysły. Powiem tylko, że historia, którą ona chce tu opowiedzieć - czy też jaką opowiada już na planie zdjęciowym - jest historią, w której aż chce się uczestniczyć.
Poza Wonder Woman 1984, Zimmer ma w najbliższych planach jeszcze jeden film superbohaterski - X-Men: Dark Phoenix. Premiery obydwu produkcji możemy spodziewać się w 2019 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Deadpool & Wolverine - warianty Pyskatego Najemnika w pełnej okazałości. Headpool skradnie film?
Tak wyglądał kostium Spider-Mana bez CGI. To zdjęcie z filmu MCU znów podzieliło internautów
Daniel Radcliffe nie przeprosi J.K. Rowling. Aktor odpowiada na zarzuty o niewdzięczność
Josh Brolin chciał zagrać Cable'a w MCU. Czemu to nie wyjdzie?
Skomentuj