Tegoroczny Blizzcon obfitował w ciekawe ogłoszenia związane z World of Warcraft. Zapowiedziano zupełnie nowe rozszerzenie o nazwie World of Warcraft: Battle for Azeroth, które powróci do konfliktu Hordy i Przymierza, ale oprócz tego ujawniono, że powróci również klasyczna wersja tej gry MMORPG, pozbawiona żadnych dodatków. Jest to coś, czego od dawna oczekiwali fani tej produkcji. Wygląda jednak na to, że gracze powinno ostudzić swój zapał, przynajmniej w najbliższym czasie. J. Allen Brack, producent wykonawczy z firmy Blizzard Entertainment, ujawnił w rozmowie z serwisem Eurogamer, że aktualnie nie ma nawet przybliżonej daty premiery World of Warcraft Classic, a samo przedsięwzięcie jest wbrew pozorom bardzo wymagające.
To poważny wysiłek. Bardzo, bardzo poważny wysiłek. Nie oczekiwałbym tego wkrótce. Nawet my nie wiemy, kiedy zamierzamy to wypuścić. Wiem, że to bardzo typowa odpowiedź, którą podajemy w przypadku wszystkich produkcji Blizzarda, ale tym razem nie mamy pojęcia ile czasu to zajmie. 
Słowa te potwierdzają to, co mówiono jeszcze przed zapowiedzią. Padły wtedy słynne słowa, że gdyby uruchomienie klasycznych serwerów wiązało się jedynie z naciśnięciem odpowiedniego przycisku to już dawno temu zostałoby to zrobione. Są jednak również i dobre wiadomości. Brack uspokaja, że World of Warcraft Classic ma być traktowane w pełni poważnie.
Jedną rzecz, którą wiemy po tym ogłoszeniu jest to, że jesteśmy zaangażowani w WOW Classic na zawsze. Kiedy to się rozpocznie to oznacza to pełne zaangażowanie z naszej strony i będziemy zajmować się tymi serwerami tak długo, jak długo istnieje World of Warcraft. Myślę, że będą ludzie, którzy przyjdą, urządzą sobie nostalgiczną wycieczkę, udadzą się do Barrens i znajdą żonę Mankrika i na tym zakończą. To w porządku. Niektórzy ludzie będą chcieli jednak tworzyć nowe, klasyczne społeczności i właśnie to zapewnimy. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj