"Wszyscy na Zanzibarze" Johna Brunnera bywa niekiedy określana najważniejszą powieścią science fiction niewydaną w Polsce. W najbliższym czasie twierdzenie to przestanie być aktualne.
Powieść Stand on Zanzibar Johna Brunnera ukaże się w serii "Artefakty" Wydawnictwa Mag. Premiera książki została zaplanowana na 22 kwietnia bieżącego roku. Na ten sam dzień zaplanowane zostały premiery dwóch innych książek z serii: Grass Sheri S. Tepper oraz Neuromancer. Count Zero. Mona Lisa Turbo Williama Gibsona.
Na Ziemi na początku XXI wieku tłoczy się ponad siedem miliardów ludzi. Jest to epoka inteligentnych komputerów, psychodelicznych narkotyków w wolnej sprzedaży, polityki uprawianej za pomocą zabójstw i naukowców obłaskawiających wulkany poprzez palenie kadzideł… Histeria niebezpiecznie przeludnionego świata przedstawiona w olśniewająco nowatorskim stylu.Brunner był człowiekiem gniewnym, złościła go niesprawiedliwość i cynizm, a ta desperacka powieść (w połączeniu z towarzyszącym jej tomem The Sheep Look Up) miała być pobudką dla świata pogrążonego w opiumowych oparach konsumeryzmu; dla ludzkości tkwiącej w mglistym przeświadczeniu, że to my władamy naturą. W SF nie chodzi o przewidywanie przyszłości – SF ma objaśniać przeszłość i teraźniejszość. Koszmar Brunnera z roku 1968 ziszcza się wokół nas na rozliczne sposoby, których on nie był w stanie przewidzieć. Gdyby właściwi ludzie przeczytali wtedy tę książkę i zareagowali w sposób zgodny z jej duchem, nasz świat nie byłby dzisiaj w tak niepewnej sytuacji. Być może, nadszedł czas, żeby poznało ją nowe pokolenie.- Joe Haldeman