Inżynierowie Xiaomi zaprojektowali gadżet, który ma szansę na dobre wypromować technologię bezprzewodowego ładowania. Mi Air Charge naładuje urządzenia mobilne w odległości kilku metrów od stacji bazowej.
Większość ładowarek bezprzewodowych ma jedną, irytującą wadę. Tak naprawdę wcale nie są bezprzewodowe. Owszem, wystarczy położyć na nich urządzenie mobilne, aby rozpocząć proces przesyłania energii, ale kable nadal nas ograniczają. Wszystko przez to, że ładowane urządzenie trzeba umiejscowić w ściśle określonym miejscu, tuż nad cewką . W skrajnych przypadkach przesunięcie smartfona o kilka centymetrów przerwie przesył energii. Z tego powodu możemy korzystać z ładowania bezprzewodowego w ściśle określonych miejscach, tam dokąd sięga przewód ładowarki.
Xiaomi wie, jak rozwiązać ten irytujący problem. Korporacja zaprezentowała światu Mi Air Charge, 5-watową ładowarkę bezprzewodową, której zasięg działania liczony jest w metrach metrów. Być może nie oferuje szybkości ładowania, którą mogą pochwalić się urządzenia z systemem Quick Charge, ale eliminuje konieczność bezpośredniego korzystania z podkładek indukcyjnych.
Firma nie ujawniła zbyt dużo szczegółów na temat tego projektu, nie wiemy kiedy Mi Air Charge zadebiutuje na rynku, ile przyjdzie nam za nią zapłacić ani jaki będzie mieć efektywny zasięg. Wiemy natomiast, że do równomiernego rozprowadzania energii wokół stacji bazowej wykorzystano aż 144 anten i według zapewnień korporacji Mi Air Charge będzie w stanie w locie zasilać kompatybilne urządzenia, niezależnie od tego, czy pozostają w spoczynku, przemieszczają się wraz z użytkownikiem, czy aktywnie korzystamy z nich podczas grania.
Jeśli Xiaomi uda się spełnić marketingowe obietnice, będzie to oznaczać, że Mi Air Charge poradzi sobie m.in. z bezprzewodowym ładowaniem smartfonów podczas grania w tytuły mobilne. A jedna stacja ma wystarczyć do przesyłania energii do wielu urządzeń w naszym otoczeniu, w tym tych znajdujących się w sąsiednich pomieszczeniach.
8 lutego firma planuje zorganizować konferencję prasową poświęconą smartfonom z linii Mi 11. Być może wtedy dowiemy się nieco więcej na temat tego intrygującego produktu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h