Dwayne Johnson to z pewnością jeden z najpopularniejszych, jeśli nie najpopularniejszy aktor Hollywood ostatniego czasu - potwierdzeniem takiego stanu rzeczy może być choćby liczba fanów, którzy śledzą aktora w mediach społecznościowych. Popularność gwiazdora urosła do takich rozmiarów, że od kilku miesięcy głośno spekulowano o jego ewentualnym starcie w wyborach prezydenckich w USA w 2020 roku. Sam "The Rock" zastanawiał się nad tym, czy nie zrobić tego 4 lata później. Teraz tak odniósł się do sprawy:
Niestety, nie widzę szans na to, by to stało się w 2020 roku. To położenie wymaga wielu lat ciężkiej pracy, zdobywania doświadczenia i rozwijania swoich umiejętności. Jest jeszcze wiele do zrobienia, a patrząc na mój grafik to nie jest możliwe w 2020 roku. Mam ogromny szacunek dla tego urzędu. Ubieganie się o niego to coś, nad czym się poważnie zastanawiałem. Potrzebuję jednak czasu na udanie się w teren i naukę.
Choć Johnson nie ma żadnego politycznego doświadczenia, o swojej ewentualnej karierze w sferze władzy mówi od zeszłego roku. Przypomnijmy, że Hollywood doczekało się już kilku polityków z prawdziwego zdarzenia: Ronald Reagan był prezydentem USA, Arnold Schwarzenegger gubernatorem stanu Kalifornia, natomiast Clint Eastwood burmistrzem kalifornijskiego miasta Carmel.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj