Jak wiemy, twórca Zack Snyder's Justice League po latach zebrał część obsady, by zrealizować dokrętki i rozszerzyć istniejący już materiał filmowy; ostatecznie możemy spodziewać się czterech godzin ekranowej opowieści o Lidze Sprawiedliwości, będącej już pełną wizją Snydera. Reżyser dołączył w ostatnim czasie do dyskusji w ComicBook Debate, gdzie odpowiedział na kolejne pytania dotyczące tego na wpół mitycznego projektu. Zaznaczył między innymi, że najświeższe sceny to tylko nieznaczna część całego filmu.
Około 80% całości nie było widziane przez nikogo, jeśli chodzi o gotowy materiał z efektami wizualnymi, nie wspominając o scenach, których nigdy nie widzieliście, a które pozbawione są efektów. Ta część jest naprawdę ekscytująca i nie mogę się doczekać, aż wszyscy przeżyjecie tę gigantyczną przygodę w sposób, w jaki chciałbym, żebyście ją przeżyli.
Snyder zebrał ekipę i część obsady w 2020 roku, by nagrać dwie sekwencje: tę bardziej tajemniczą, której jeszcze nie ujawnił, a drugą z udziałem Jokera Jareda Leto.
Uściślijmy: dodałem jakieś dwa fragmenty. Jeden kawałek, który od początku zamierzałem nakręcić w trakcie postprodukcji, ale nigdy nie miałem na to szansy, a drugi to scena z Jaredem. Prawda jest taka, że cała reszta z tych czterech godzin to to, co nakręciłem oryginalnie. (...) Złożenie filmu z powrotem do kupy po tym czasie było jak praca archeologa: ułożenie wszystkich tych fragmentów, które miałem, które nakręciłem, a które nigdy nie ujrzały światła dziennego.
Reżyser odniósł się też do czarnego kostiumu Supermana, który zobaczymy w filmie, a z którego zrezygnowano w kinowej wersji. Jak mówi, "jego" Superman w pewnym sensie na każdym kroku musi zmieniać się, uczyć czegoś nowego, być kimś nieco innym, ponieważ ostatecznie - według tego, co Snyder od początku planował - musi zrobić ostatni krok, powrócić i stać się tym tzw. "klasycznym" Supermanem. Przy okazji, czarny kostium jest w serialu wyznacznikiem czasu. Jeśli zobaczymy retrospekcję lub przeskok do przodu, kostium poinformuje, gdzie w czasie znajdują się bohaterowie, ponieważ wygląd kostiumu będzie zależny od łuku czasowego. Snyder został też zapytany o kolejne filmy DCEU - najświeższe informacje wskazują, że nie ma żadnych planów, by w najbliższej przyszłości miał rozpocząć pracę nad nowym projektem w uniwersum. Teraz sam Snyder to potwierdził - nie ma planów, by nakręcił więcej filmów o superbohaterach DC, choć sugeruje, że sam nie byłby temu przeciwny. Liga Sprawiedliwości to tak naprawdę "stary" film, a jego plany dotyczące tych postaci - z których część poszła już w swoją stronę i rozwija się w swoich filmach - były znacznie bardziej rozległe i obejmowały około pięciu filmów. Podkreślił, że planów nie ma, a sam jest teraz bardzo zajęty, ale tak samo nie było planów na wydanie Snyder Cut, a zatem, kto wie...
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj