Już prawie tydzień minął od premiery Zack Snyder's Justice League, którą możemy oglądać na HBO GO. Zarówno fani, jak i osoby zainteresowane wyłącznie wynikami zastanawiają się, czy decyzja WarnerMedia o wydaniu Snyder Cut okaże się dla firmy korzystna. Deadline podaje, że przynajmniej pierwsze pięć minut filmu w HBO Max zostało wyświetlone w 1,8 miliona gospodarstw domowych w premierowy weekend 19-21 marca. Wyniki pochodzą od Samba TV, która sonduje Smart TV (oglądalność z 13,5 telewizorów w USA). Film pokonał tym samym najpopularniejszą premierę Disney+ w historii, czyli pierwszy epizod serialu Falcon i Zimowy żołnierz (1,7 miliona). Zestawiając ten wynik z osiągnięciami Wonder Woman 1984 możemy stwierdzić, że to film Patty Jenkins zebrał widownię liczniejszą o 400 tysięcy gospodarstw (przypominamy, że był to świąteczny weekend w grudniu 2020 roku). Czekamy na oficjalne dane od HBO Max; póki co wiemy na pewno, że w kwestii popularności i zainteresowania w sieci wizja Snydera przebiła zarówno WW84, jak i widowiska pokroju Godzilla kontra Kong czy Mortal Kombat. Przypominamy, że kinowa Liga okazała się stratna; przy budżecie ok. 300 milionów dolarów, box office superprodukcji wyniósł 657,9 milionów na całym świecie. Tymczasem Zack Snyder wciąż udziela wywiadów i promuje swój film. W ostatnim czasie reżyser zdementował jedną z powtarzanych plotek, według których kontaktował się z Marvel Studios i Kevinem Feige w związku z ewentualną współpracą, gdy nie będzie już związany z DCEU.
Nigdy się z nim nie spotkałem - powiedział Snyder o szefie Marvel Studios. - Wykonał niesamowitą, piękną pracę, a przecież tyle tego było, ruszyli chyba każdy możliwy gatunek. Bawili się swoimi postaciami, eksperymentowali bardziej, niż myślałem - najpierw zachowywali się bezpiecznie, a następnie eksplorowali. Nie grają już defensywnie, co - moim zdaniem - jest naprawdę niesamowite.
Jednym z rozpoznawalnych elementów stylu Snydera jest duża dawka slow motion. Niektórzy śmieją się, że bez niej jego filmy - włącznie ze Snyder Cut - byłyby znacznie krótsze. IGN postanowiło przyjrzeć się temu zagadnieniu, biorąc pod lupę czterogodzinnego kolosa. Okazało się, że sumarycznie 24 minuty i 7 sekund materiału filmowego to slowmo. Jest to 10,35% całości. Tymczasem na potrzeby The Late Show with Stephen Colbert stworzono tzw. The Colbert Cut, będące "alternatywną wersją" sceny z Luthorem i Deathstroke'iem. Całość ma charakter parodystyczny, a skupia się m.in. na podobieństwach między złoczyńcą a marvelowskim Deadpoolem. W sieci pojawiła się też grafika koncepcyjna, udostępniona przez artystę Jerada S. Marantza, która ujawnia projekt głowy i twarzy jednego ze złoczyńców Snyder Cut, czyli DeSaada, dzięki czemu możemy się mu nieco lepiej przyjrzeć: https://www.instagram.com/p/CMxQcn_h64C 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj