Zbaw nas ode Złego przedstawiana jest jako wspomnienia. Głównym bohaterem i narratorem, a zarazem współautorem książki jest Ralph Sarchie - nowojorski policjant. Sęk w tym, że oprócz opisów codziennej pracy stróża prawa znajdują się w niej również relacje z walki z siłami nadprzyrodzonymi. Na podstawie tej historii powstał film Scotta Derricksona, z Erikiem Baną w roli Ralpha.

Na naszym serwisie ukazała się już przedpremierowa recenzja Zbaw nas ode złegoCzym więc jest "Zbaw nas ode złego"? Nie wiadomo. Ni to klimatyczny horror niskobudżetowy, ni kosztujący kupę forsy thriller-horror. Dostajemy po trochu tego i tego, przez co filmowi brakuje własnej tożsamości. Ciekawy pomysł wyjściowy przerodził się w festiwal złych decyzji i jeszcze gorszych dialogów.

Czy książka okaże się lepsza od ekranizacji? Poniżej znajdziecie jej okładkę i notkę:

[image-browser playlist="578156" suggest=""]

Książka oparta na faktach - prawdziwa relacja nowojorskiego policjanta.

Autor książki, Ralph Sarchie, jest weteranem nowojorskiej policji. Pracuje na 46. posterunku w południowym Bronxie. Walczy na co dzień z najbardziej brutalnymi przestępcami, czasem nie przebierając w środkach. Zbrodnie popełniane przez ludzi nazywa jednak tylko "złem wtórnym". Według niego istnieje też "zło pierwotne".

Po godzinach pracy policyjnej zajmuje się inną służbą – bada przypadki opętań i asystuje przy egzorcyzmach katolickiego księdza oraz współpracuje z małżeństwem Warrenów, demonologami znanymi z filmu Obecność. Z biegiem czasu staje się świadkiem straszliwych zbrodni i nieludzkiego zła, którego nikt nie jest w stanie wyjaśnić czy zrozumieć, opierając się na racjonalnych przesłankach. Sarchie staje oko w oko ze światem demonicznym, który dokumentuje i opisuje, rzucając nowe światło na to, co mroczne i niewytłumaczalne.
Autor zabiera nas w podróż do najniższych kręgów piekieł. Odsłania makabryczne szczegóły mrocznych rytuałów, opowiada historię młodej niewinnej dziewczyny opanowanej przez demona, czy też domu rzekomo nawiedzonego przez ducha zamordowanej w XIX w. panny młodej, oraz wielu innych mrożących krew w żyłach przypadków działania mocy zła.

We wspomnieniach Ralpha Sarchiego możemy obserwować przerażające spotkanie zbrodni popełnianych przez ludzi ze światem nadnaturalnego zła, w którego istnienie często nie wierzymy, a które mimo to wpływa na nasze życie.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj