- Jego ostatnie słowa dają bardzo wyraźny kierunek rozwoju na 2. sezon. I nie chodzi tylko o przedstawienie Hourmana, ale o pokazanie jego kolegów z Justice Society of America. Fani komiksów wiedzą, że jest to prekursor Ligi Sprawiedliwości. Jest to bardzo duży ruch w naszym telewizyjnym uniwersum DC - tłumaczy Marc Guggenheim, producent serialu.Guggenheim wyjawia, że bohaterowie serialu przejmą prace Władców Czasu po tym, gdy ich zniszczyli. Tym będą zajmować się w 2. sezonie. Czytaj także: Nowe informacje o Spider-Man: Homecoming Zapowiedział się nowy czarny charakter:
- Główny złoczyńca 2. sezonu nie będzie Thangarianinem. Będzie to coś kompletnie innego. Ten złoczyńca sprawi, że walka z Vandalem Savage'em będzie przypominać kaszkę z mleczkiem. To będzie o wiele większe zagrożenie. I na tym zakończę, bo kiedy to ujawnimy, będzie to wielka nowina. Ludzie będą pytać: "Jaki Vandall?", gdy tylko dowiedzą się, kto będzie złoczyńcą 2. sezonu. Będzie to ktoś potężniejszy niż możecie sobie wyobrazić. Gwarantuję Wam to.Oficjalnie potwierdzono, że aktorzy grający Hawkgirl i Hawkmana nie będą w stałej obsadzie 2. sezonu. I nie wiadomo do końca, czy w ogóle się pojawią. Nie jest wykluczony gościnny powrót w dalszej części sezonu, ale na razie nie jest to nic pewnego.
- Kiedy przeglądaliśmy postacie w drużynie i zaczęliśmy myśleć nad historiami dla poszczególnych bohaterów, okazało się, że mamy kłopot z wymyśleniem czegoś sensownego dla Hawkmana i Hawkgirl. Wszystko zostało tak ściśle zakończenie w finale 1. sezonu, że gdy myśleliśmy nad ich udziałem w 2. serii, wydawało się to wymuszone. Nie mają już problemu z Vandallem, więc uznaliśmy, że trzeba im dać wolne. Sprowadzenie ich z powrotem w premierze 2. sezonu wydawało się przedwczesne - tłumaczy producent.Producent wyjawia, że w grupie zobaczymy kilka nowych twarzy. Data premiery 2. sezonu nie jest znana.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj