Zachodnie media donoszą, że teleskop Keplera wypatrzył wokół jednej z gwiazd dziwne obiekty. Naukowcy nie potrafią ich racjonalnie wyjaśnić, więc niektórzy zaczynają wystosowywać poważne tezy, że mamy do czynienia z obiektami stworzonymi przez obcą cywilizację. Teleskop został skierowany pomiędzy gwiazdozbiorami lutni i łabędzia. W artykule portalu The Atlantic czytamy, że KIC 8462852 to najdziwniejsza rzecz, jaką Kepler kiedykolwiek zaobserwował:
- Byłem pod wrażeniem tego, jak niezwykle to wyglądało. Prawdę mówiąc, w takim przypadku ostatnią hipotezą, jaką powinniśmy rozważać jest obca cywilizacja, ale to naprawdę wyglądało jak coś stworzone przez kosmitów - tłumaczy naukowiec, Jason Wright.
Inni wtórują, że nigdy przedtem nie widziano nic podobnego do tej gwiazdy i tych dziwnych obiektów. Zwłaszcza, że według naukowców wokół tej gwiazdy krąży masa ściśniętej materii,  która w nieregularny sposób zakłóca światło. Obłoki materii krążą przeważnie wokół młodych gwiazd, a ta do młodych nie należy. Nie potrafią tego naukowo wyjaśnić, bo każda teoria ma jakąś lukę. Andrew Siemion, dyrektor SETI, czyli instytucji zajmującej się badaniem życia pozaziemskiego chce skierować w stronę tej gwiazdy radioteleskop, by lepiej się jej przyjrzeć. Plan jest taki, by prace ruszyły w styczniu 2016 roku, a wyniki poznalibyśmy jesienią tego samego roku. Można mieć nadzieje, że w nawiązaniu do filmu "Star Wars: Episode IV - A New Hope" nie powiedzą potem "to nie gwiazda, to stacja bojowa".
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj