"Super Mario Bros"

Klasyk gatunku i prawdopodobnie najpopularniejsza gra, w jaką mogliście zagrać na Pegasusie. Znajdowała się na wielu składankach i jest najbardziej rozpoznawalnym tytułem z NES-a. Grać można było nawet we dwójkę, wcielając się zarówno w Mario, jak i Luigiego. Klasyczna platformówka pozwalała przemierzać różne światy, ratować księżniczki w zamkach i walczyć ze smokami. Nie brakowało zbierania monet, skakania po platformach i grzybków „wzmacniających” naszą postać. „Super Mario Bros” to gra kultowa, którą zapamiętamy na zawsze.

[video-browser playlist="677275" suggest=""]

"Wild Gunman"

Pierwsza z dwóch gier, do których można było użyć light guna (pistoletu świetlnego). Strzelanie do telewizora? Teraz wydaje się to zabawne, ale już wtedy mogliśmy pojedynkować się z bandziorami z dzikiego zachodu. Liczył się refleks, a na otoczkę wpływała też świetna muzyka.

[video-browser playlist="677276" suggest=""]

"Goal 3"

Kiedy o graniu w serię "Fifa" lub "Pro Evolution Soccer" nikt jeszcze nawet nie śnił, za wirtualną piłkę nożną służył na Pegasusie „Goal 3” - niezwykle rozbudowana produkcja pozwalająca grać prawdziwymi narodowościami, takimi jak m.in. Kamerun, Japonia, Brazylia czy Włochy. Oferowała sezon, mecz towarzyski, a także serię rzutów karnych. Mało tego - zawierała podstawy taktyki, a także zmienną nawierzchnię (m.in. różne warunki pogodowe). Z kolei każdy z piłkarzy mógł cechować się innymi strzałami i sposobami umieszczania piłki w siatce. Jak na 1993 rok, gra miała też znakomitą grafikę.

[video-browser playlist="677277" suggest=""]

"Contra"

Kolejny tytuł, który ukradł wiele dni i tygodni z naszego dzieciństwa. Przygody dwóch nieustraszonych komandosów nie były tylko zwykłą nawalanką, ale całkiem przemyślaną grą zręcznościową. Pojedynki z bossami pamiętam do dziś, podobnie jak wysoki poziom trudności. Wielu graczy, by ułatwić sobie rozgrywkę, wstukiwało na padach specjalny kod dający dodatkowe życia, ale w starciach z bossami nawet on wiele nie dawał.

[video-browser playlist="677278" suggest=""]

"Micro Machines"

Wchodząca w skład „Złotej Piątki” gra wyścigowa, cechująca się świetnym modelem jazdy. W trybie kooperacji pojedynki mroziły krew w żyłach, a sama grafika cieszyła oko, gdy jeździło się po torach zaprojektowanych na stole kuchennym lub dywanie.

[video-browser playlist="677279" suggest=""]

  Na drugiej stronie m.in. "Battle City", "F1 Race" i "Galaga".
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj