10 powodów, dla których zawsze będziemy kochać „Top Gear”

6. Odcinki specjalne

Najlepsze odcinki programu „Top Gear” to tzw. specjale, czyli kilkugodzinne odcinki (podzielone na dwie części), w których bohaterowie za kierownicą rozmaitych samochodów wybierali się w podróż w odległe zakątki świata. Zwiedzili biegun północny, Afrykę, Azję i Amerykę Południową. Byli też na Bliskim Wschodzie. Odcinki specjalne notowały rekordową oglądalność.

Fot. BBC

7. Znakomite zdjęcia podczas testowania samochodów

Już wcześniej pisaliśmy o testowaniu samochodów, ale nie da się ukryć, że wraz z kolejnymi latami „Top Gear (UK)” zmieniał się i oferował coraz lepsze zdjęcia. Zachwycały przede wszystkim ujęcia sportowych samochodów tuż przed testowaniem na torze, pod które podkładana była świetna muzyka i narracja jednego z prowadzących (jeden z przykładów - test samochodu Pagani Huayra - poniżej). Nie można nic zarzucić też odcinkom kręconym w terenie, gdzie wokół prowadzących pracowała kilkudziesięcioosobowa ekipa producentów, kamerzystów i dźwiękowców.

[video-browser playlist="719221" suggest=""]

8. Występy gwiazd

Być może nie wszystkie gwiazdy zapraszane do „Top Gear” były topowymi nazwiskami z całego świata, ale należy pamiętać, że to program kierowany w pierwszej kolejności do Brytyjczyków. Mimo to na kanapie u Jeremy’ego Clarksona całkiem niedawno zasiedli: Will Smith, Margot Robbie, Kiefer Sutherland, Ed Sheeran, Aaron Paul czy Hugh Jackman. Pojawiali się też różni kierowcy Formuły 1, na czele z Sebastianem Vettelem, Markiem Webberem i Lewisem Hamiltonem. Występy gwiazd połączone były z jazdą na torze w „samochodzie za rozsądną cenę”. W ostatnich odcinkach tę rolę pełnił Opel (Vauxhall) Astra, a wcześniej: Kia Cee'd, Chevrolet Lacetti i Suzuki Liana.

[video-browser playlist="719222" suggest=""]

9. Budowanie rzeczy, których nie da się zbudować

Prowadzący program „Top Gear” w wielu odcinkach brali też udział w nietypowych wyzwaniach, polegających na przerobieniu samochodów lub budowaniu aut od podstaw i jednoczesnym rywalizowaniu ze sobą. W ciągu ostatnich sezonów budowali m.in. pociąg, skuter śnieżny, elektryczny samochód czy też ambulans.

[video-browser playlist="719223" suggest=""]

10. Testowanie tanich samochodów

Kolejny z klasycznych segmentów „Top Gear”, w którym prowadzący otrzymywali od producentów kilkaset funtów i za tę kwotę mieli zakupić tani samochód, który później testowano na różne sposoby. Motyw ten pojawiał się w wielu specjalach, ale korzystano z niego również w pojedynczych odcinkach. Clarkson, Hammond i May zmuszeni byli kupować tak naprawdę psujące się graty, które później przerabiali i modyfikowali, a ostatecznie niszczyli w rajdach i innych wyzwaniach.

Nawet jeśli program powróci do stacji BBC w 2016 roku, to według zapowiedzi przejdzie wiele zmian. Całkiem prawdopodobne, że żaden z powyższych punktów nie znajdzie się w nowym „Top Gear” prowadzonym przez Chrisa Evansa (może poza Stigiem). Pozostaje mieć nadzieję, że Clarkson, Hammond i May faktycznie pracują nad „House of Cars” dla platformy Netflix, a doniesienia brytyjskich mediów nie są zwyczajną kaczką dziennikarską. Za starym „Top Gear (UK)” będziemy tęsknić, dopóki wspomniane trio prowadzących nie powróci do telewizji w nowym motoryzacyjnym show. Oby stało się to jak najszybciej.

[video-browser playlist="719225" suggest=""]