Pierwsza ważna rola przyszłego pirata z Karaibów i pierwszy serial dramatyczny stacji FOX. Inspirowana hitem sprzed lat pt. The Mod Squad, produkcja połączyła obyczajówkę dla młodzieży z kryminałem. Akcję osadzono w liceum (choć zdarzało się, że bohaterowie trafiali nieco wyżej - na uniwersytety) bądź w jego okolicach. To właśnie tam policjanci z wydziału Jump Street walczyli z przestępczością, choć za stróżów prawa wcale się nie podawali…

Stworzony przez Patricka Hasburgha i Stephena J. Cannella serial opowiadał o losach funkcjonariuszy, którzy w szkołach pracowali pod przykrywką jako… jej uczniowie. Pełnoletni i dorośli, choć wciąż niezwykle młodo wyglądający, Tom, Judy i Doug przenikali do środowiska uczniowskiego, aby rozpracować działających w nim przestępców. Ci zaś byli większej lub mniejszej rangi, trafiło się kilku drobnych złodziejaszków, czy osób znęcających się nad słabszymi, ale nie brakowało również dilerów i gwałcicieli. Istotną częścią 21 Jump Street, podobnie jak dzisiejszego Glee, był walor edukacyjny, moralizatorski. Fabuła poruszała problem alkoholizmu, przemocy, uzależnienia od narkotyków i homofobii. Nie obawiano się także zwrócić uwagę na sprawę seksualnej rozwiązłości i towarzyszącemu jej AIDS. W docieraniu do świadomości widzów pomagały emitowane na końcu odcinka apele obsady dotyczące przestawianego w danym odcinku problemu (często połączone z numerami telefonów, gdzie można było uzyskać pomoc).

Dzisiaj każdy z tych tematów popkultura nie tylko bez obaw wykorzystuje, ale modyfikuje, szuka do nich nowego podejścia, by przyciągnąć do siebie znudzonego nimi odbiorcę. Gdy 21 Jump Street miało premierę, otwartość produkcji wzbudziła spore kontrowersje. Jeszcze przed emisją pierwszego odcinka niewiele brakowało, by serial uderzył również w podłoże religijne - miał się bowiem nazywać "Jump Street Chapel". Tytułowa kaplica nawiązywałaby do siedziby wydziału policji, która miała miejsce w starym budynku, będącym dawniej kościołem. Nazwę na szczęście zmieniono, by nie wprowadzać widzów oczekujących programu religijnego w błąd, a także by uniknąć dodatkowych kłopotów.

Serial jednak niemal od razu stał się hitem i przez kolejne sezony (a łącznie wyprodukowano ich pięć) wciąż pozostawał z jednym z najchętniej oglądanych w amerykańskiej telewizji programów. Jego popularność była także kluczowa dla dopiero raczkującej w 1987 roku stacji FOX, która tą produkcją zaskarbiła sobie serca młodszego pokolenia. Te same serca skradł młody Johnny Depp jako oficer Tom Hanson - dzięki 21 Jump Street nie tylko swoje nazwisko uczynił rozpoznawalnym, ale także stał się idolem ówczesnych nastolatek.

Sukces serialu próbowano kontynuować realizując jego spin-off pt. Booker skupiający się na jednej z głównych postaci, jednak projekt utrzymał się na antenie ledwie przez jeden sezon. Dużo lepiej spuściznę serialu FOX wykorzystuje trafiająca właśnie do polskich kin filmowa adaptacja z Jonah Hillem i Channingiem Tatumem w rolach głównych. Co ważne, nie brakuje w niej niespodzianek dla fanów klasycznego, ale wciąż aktualnego, telewizyjnego 21 Jump Street.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj