fot. Warner Bros.
Scena, która na pozór ma tylko wprowadzać w całą historię humor, wyjawia nam jednak również pewną tajemnicę. Rozmowa Steve'a i Diany na temat obecności mężczyzn w życiu amazońskiej księżniczki zdradza genezę postaci. "Nie miałam ojca. Stworzył mnie Zeus" - mówi kobieta. W klasycznych komiksach Diana została ulepiona z gliny przez swoją matkę, a życie tchnęli w nią różni bogowie greckiego panteonu. Dopiero w najnowszej erze New 52 Wonder Woman była biologiczną córką Zeusa i Hippolity, co czyni z niej półboginię czy raczej herosa. Wydaje się więc, że geneza Diany w Kinowym Uniwersum DC będzie połączeniem obu wariantów - być może, z jakiegoś ważnego powodu, Hippolita ukrywa przed dzieckiem prawdziwą tożsamość ojca.
fot. Warner Bros.
Ta sekwencja pozwala nam zobaczyć Amazonki w czasie bitwy. Na pierwszym planie widzimy generał Antiope, w której rolę wcieli się Robin Wright. Ważne jest jednak to, co dzieje się na plaży - kobiety walczą tutaj z nieznaną, najpewniej niemiecką armią. Wygląda więc na to, że na Themyscirę dotarli kolejni ludzie, którzy zamierzają, w przeciwieństwie do Trevora, podbić wyspę. Jedną z możliwych przyczyn ich obecności w tym miejscu jest teleportacja grupy żołnierzy, dokonana przez Aresa, jeśli ten pojawi się w historii, lub przy pomocy któregoś z Mother Box. Pamiętajmy bowiem, że Amazonki prawdopodobnie walczyły u boku ludzi i Atlantów z Darkseidem wiele tysięcy lat temu, więc samo urządzenie nie jest im obce. Zwróćcie też uwagę na kobietę z prawej strony zdjęcia. To może być Diana, choć pewności naturalnie tutaj nie ma. Tłumaczyłoby to jednak sekwencję, w której ona i Trevor rozmawiają o pochodzeniu Wonder Woman. Jednym z wariantów jest powrót pary na Rajską Wyspę po to, by kobieta mogła wyleczyć urazy, których doznała na polu walki.
fot. Warner Bros.
fot. Warner Bros.
fot. Warner Bros.
Powyższe sceny ukazują nam Wonder Woman w boju, jednak ich efektowność nie może przesłonić perfekcjonizmu Patty Jenkins i tego, z jaką pieczołowitością dba ona o technikalia. Zwraca uwagę już wygląd i wzory na tarczy bohaterki. Są one odmienne od tych, które widzieliśmy w Batman v Superman: Dawn of Justice . Możemy więc założyć, że w nieznanych jeszcze okolicznościach Diana straci swoje uzbrojenie. Widzimy też tutaj legendarne złote lasso. W komiksowej historii, przynajmniej na początku, ten prezent od bogów służył Wonder Woman przede wszystkim do wydobywania prawdy z ust przeciwników. Jenkins przekonuje jednak, że to również niezwykle funkcjonalne narzędzie, które można z powodzeniem wykorzystywać w boju. Kolejny kadr pokazuje nam Dianę, która za tarczą chowa się przed kulami. W większości komiksów ta superbohaterka, w przeciwieństwie do Supermana, nie była kuloodporna (niektóre jej wersje już tak, jak choćby ta z serii Injustice). Wygląda więc na to, że podobnie będzie w filmie. Ta sekwencja zadaje najprawdopodobniej kłam pojawiającym się wcześniej pogłoskom, że Amazonki będą potomkiniami mieszkańców Kryptona - gdyby tak było, ochrona przed kulami mogłaby wzmacniać tę hipotezę. Wreszcie ostatnie ujęcie. Jeśli spojrzymy na nie nieco uważniej, zauważymy, że Diana trzyma na plecach karabin. Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości, co potrafi Wonder Woman - cóż, Patty Jenkins konsekwentnie tworzy z tej postaci niezłomnego twardziela.
fot. Warner Bros.
Ostatnia sekwencja - jeszcze jedna, która ma wprowadzić akcenty humorystyczne. Widoczna w niej postać to Etta Candy, od dziesięcioleci przyjaciółka Wonder Woman w komiksowej historii. Początkowo przedstawiano ją jako pulchną, łysą i pyskatą kobietę, jednak w erze New 52 stała się ona - podobnie jak w filmie, o czym dowiadujemy się ze zwiastuna - sekretarką Steve'a Trevora. Scena zdradza nam jeszcze stosunek Diany do emancypacji i niewolnictwa. Ten wątek poboczny wielokrotnie przewijał się również w komiksach, ukazując głębię postaci Wonder Woman.
Strony:
  • 1
  • 2 (current)
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj