Bo to nie tylko Anthony Hopkins. Oczywiście on jest najsłynniejszy, najbardziej utytułowany i (do Madsa) najlepszy, ale to nie znaczy, że jedyny. Oto więc szybki przegląd dotychczasowych ekranowych Hannibali Lecterów - tylko tych autoryzowanych i na serio, parodie może innym razem.
Brian Cox
To on był pierwszym Hannibalem (nazwisko ciut mu zmieniono). W pierwszej ekranizacji powieści Czerwony smok Thomasa Harrisa, filmie "Łowca", złowrogi kanibal pojawia się tylko na dwie chwile w więzieniu, ale jest. I pomyśleć, że reżyserował to sam Michael Mann – po kim jak po kim, ale po takim reżyserze można by oczekiwać, że dostrzeże potencjał takiej postaci.
Anthony Hopkins po raz pierwszy
Milczenie owiec - cóż można dodać. Trafione w punkt. Jeden z najlepszych thrillerów w historii kina oraz cudowna i zarazem przerażająca kreacja genialnego aktora. Zasłużony Oscar
Anthony Hopkins po raz drugi
Po wielkim hicie, jakim okazało się Milczenie owiec, musiała nastąpić kontynuacja. Napisanie jej w formie powieści, a potem przeniesienie na ekran zajęło sporo lat, ale w końcu Hopkins mógł wcielić się po raz drugi w dystyngowanego smakosza i... nie wyszło już tak smacznie.
Anthony Hopkins po raz trzeci
Opowiadanie dalszych losów Lectera nie miało już sensu (z kilku powodów), zdecydowano się więc nakręcić jeszcze raz Czerwonego smoka, acz tym razem już z bardziej rozbudowaną rolą Hannibala i oczywiście z Hopkinsem. Genialny aktor bardzo starał się wyglądać młodziej - i niestety wyraźnie to widać.
Aaran Thomas
I ostatnia już ekranizacja prozy Thomasa Harrisa - Hannibal. Po drugiej stronie maski. Ostatnia, acz dziejąca się najwcześniej i opowiadająca o młodzieńczych latach Lectera, próbując (niestety) wyjaśnić sekrety jego charakteru. W ośmioletniego Hannibalka wcielił się Aaran Thomas, młody aktor, który później nie zagrał w żadnym filmie kinowym.
[image-browser playlist="582485" suggest=""]
Gaspard Ulliel
Hannibala wkraczającego w dorosłość zagrał w tym samym filmie Gaspard Ulliel. Wyszło słabiutko – Lecter zamiast stać się kluczem do wielkiej hollywoodzkiej kariery raczej zaszkodził młodemu francuskiemu aktorowi.
Mads Mikkelsen
No i właśnie. Oto godny następca (czy w zasadzie konkurent) Anthony'ego Hopkinsa. Jego interpretacja postaci Lectera jest równie fascynująca, choć zupełnie odmienna. A przede wszystkim jest jej dużo – nakręcono już dwa sezony, 26 odcinków, a kolejne pojawią się wiosną. Dziś możecie zobaczyć pierwszy.