Piękna Charlize Theron przykuwa spojrzenia niezależnie od tego, czy gra seksbombę, czy strudzoną życiem kobietę po przejściach – to aktorka, wobec której trudno przejść obojętnie, za czym niewątpliwie stoi jej charyzma i talent aktorski. Choć jej kariera w Hollywood może to sugerować, Theron bynajmniej nie jest rodowitą Amerykanką – aktorka urodziła się w Republice Południowej Afryki, a do jej przodków należą Holendrzy, Francuzi i Niemcy. To właśnie jej francuscy przodkowie byli jednymi z pierwszych osadników, którzy sprowadzili się do RPA. Co ciekawe – jej wujem sprzed kilku pokoleń, był także Danie Theron, komandor wojskowy, który brał udział w II wojnie burskiej na przełomie XIX i XX wieku. Osobiste życie aktorki we wczesnych latach młodości nie należało do kolorowych – ojciec Charlize był agresywnym alkoholikiem, a w domu często panowała przemoc. Pewnego dnia, gdy Charlize miała 16 lat, ona i jej matka padły ofiarą kolejnego ataku z jego strony – odurzony alkoholem mężczyzna groził swojej żonie i jedynej córce bronią. To właśnie wtedy jej matka - w obronie swojego dziecka - strzeliła do mężczyzny, raniąc go śmiertelnie. Gerda Jacoba, bo tak nazywa się matka Charlize, nie usłyszała zarzutów – z uwagi na poprzednie występki mężczyzny wszyscy zgodzili się, że było to zabójstwo w obronie własnej. Tak traumatyczne przeżycie z pewnością wycisnęło piętno na młodej Charlize - dziś kobieta niechętnie powraca do tego tematu. W wywiadach powtarza za to, że jej matka to jej największa bohaterka i nieskończone źródło inspiracji. Jeżeli zastanawialiście się, jak powinno wymawiać się imię aktorki, możecie być zaskoczeni, że „e” w nazwisku Theron w ogóle nie powinno wybrzmiewać w mowie – Afrykanerzy czytają je po prostu „Tron”. Charlize (która, notabene, zawdzięcza imię swojemu ojcu, Charlie’emu) wielokrotnie podawała prawidłową wymowę jej nazwiska w wywiadach, często zaraz po tym, jak biegle wypowiadała się w języku afrykanerskim, ku uciesze prowadzących i widzów. Theron doskonale zna angielski, jednak należy pamiętać, że nie jest to jej ojczysta mowa. Wychowywana na farmie w Afryce, Charlize od dziecka przejawiała dużą kreatywność – marzyła o karierze tancerki; następnie zainteresowała się modelingiem. W wieku 16 lat wyjechała na kontrakt do Mediolanu, gdzie przez rok szkoliła się jako modelka. W wielkiej podróży do Europy towarzyszyła jej matka – po roku obydwie zdecydowały się wyjechać do Stanów Zjednoczonych, by rozpocząć nowe życie w Ameryce. To tam młoda Charlize zapisała się do szkoły baletowej by zrealizować swoje wielkie marzenie o karierze tancerki. Niestety, jak to często bywa, uniemożliwiła jej to nieszczęśliwa kontuzja kolana. Kto wie, być może gdyby nie ta sytuacja, Theron w ogóle nie trafiłaby na wielkie ekrany? Mając 19 lat, Theron – już bez swojej mamy – wyruszyła do Los Angeles by spróbować swoich sił w kolebce przemysłu filmowego. Uznała, że to ostatnia możliwość spełniania się w dziedzinie sztuki po tym, jak została odcięta od możliwości kariery jako tancerka. Pierwsze miesiące nie były dla niej łaskawe i jak wielu początkujących aktorów w Hollywood, Charlize bezskutecznie szukała wsparcia agencji i producentów. W tym momencie zaczyna się całkiem zabawna opowieść – wynika z niej bowiem, że jej kariera miała szansę rozkwitnąć dzięki zupełnemu przypadkowi. Jak się okazuje, młoda i pyskata Charlize została zauważona przez łowcę talentów... gdy wykłócała się z kasjerem w banku, który utrudniał jej zrealizowanie czeku od matki. Mężczyzna, którym był znany w branży John Crosby, obserwował ich wymianę zdań z fascynacją i natychmiast dostrzegł potencjał w tej wygadanej i pewnej swego dziewczynie. To właśnie wtedy, w kolejce w banku, Crosby wręczył Theron swoją wizytówkę, otwierając jej pierwszą furtkę do filmowego świata. Początki wielkiej kariery były oczywiście trudne – w końcu nie od razu osiąga się sukces, o czym szybko przekonała się Theron. Debiutem aktorki na wielkim ekranie była maleńka rólka w filmie Dzieci kukurydzy 3: Miejscowy żniwiarz w 1995 roku – rola tak mała, że nie trzeba się nawet szczególnie starać, by przegapić ją w wirze wydarzeń. Theron nie otrzymała wówczas żadnej kwestii mówionej, a głównym zadaniem jej bohaterki jest ucieczka z krzykiem. Kolejnym filmem z jej udziałem – tym razem już mówionym – były Dwa dni z życia doliny, gdzie wcieliła się w płatną zabójczynię, Helgę Svelgen. Nie była to rola pierwszoplanowa, ale i tak wystarczyła, by zwrócić na siebie uwagę publiczności. Pierwsze koty za płoty – po Dzieciach kukurydzy i mówionym debiucie w filmie Dwa dni z życia doliny, Theron stopniowo otrzymywała propozycje coraz większych i coraz bardziej godnych uwagi ról. Musiała jednak postawić wyraźne granice, by nie zaszufladkować się jako „dziewczyna z ładną buzią”. Aktorka wielokrotnie powtarzała w wywiadach, że początkowo wszyscy chcieli eksponować wyłącznie jej urodę, powierzając jej rolę głupiutkich ale wyjątkowo pięknych dziewcząt. Ona sama nie czuła się stworzona do takich kreacji i chciała osiągnąć coś znacznie więcej – mówi się, że na pewnym etapie młoda Theron zwolniła nawet swojego menadżera, który wyszukiwał dla niej wyłącznie role eksponujące jej atuty - jak mówiła, były to scenariusze podobne do filmu Showgirls. Żeby było zabawnie, zwolnionym agentem jest nie kto inny jak John Crosby, ten sam, który kilka lat wcześniej wyłowił ją z kolejki w banku. Kariera Theron na dobre rozpędziła się pod koniec lat 90. – to właśnie wtedy otrzymała angaże do filmów takich jak Adwokat diabła, Wielki Joe (pierwsza nominacja do Saturna), Wbrew regułom (nominacje do Teen Choice, Satelity czy nagrody Amerykańskiej Gildii Aktorów Filmowych) oraz Żona astronauty. Z każdą kolejną produkcją na ekranie towarzyszyły jej coraz większe gwiazdy Hollywood – wystarczy wspomnieć Keanu Reevesa, Tobeya Maguire czy Johnny’ego Deppa, z którymi na ekranie w każdym z filmów stworzyła ogniste duety. Wraz z coraz większą rozpoznawalnością, pojawiły się także propozycje od samych reżyserów – aktorką zainteresowali się Robert Redford (Nazywał się Bagger Vance) czy Woody Allen (Klątwa skorpiona). Prawdziwy przełom przyszedł jednak w 2003 roku, wraz z filmem Monster. Jego reżyserką była Patty Jenkins, znana nam później doskonale z objęcia sterów w Wonder Woman. Także i tutaj historia ściśle skupiała się na kobiecie, jednak będącej przeciwieństwem superbohaterki – Monster to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia skazanej na karę śmierci prostytutki, która zamordowała kilku mężczyzn. Piękna Theron przeszła do tej roli prawdziwą metamorfozę – przytyła kilkanaście kilogramów i poddała się ciężkiej charakteryzacji, która uczyniła z niej kobietę wyraźnie strudzoną życiem. Opłaciło się – dzięki tej kreacji pokazała się całemu światu z zupełnie innej strony, eksponując nie urodę, a wielki talent aktorski. To właśnie ten film przyniósł jej pierwszą i jedyną do tej pory statuetkę Oscara, a także statuetki Złotego Globu czy Srebrnego niedźwiedzia. Warto też wspomnieć, że zaledwie rok później uhonorowano ją Nagrodą imienia Krzysztofa Kieślowskiego podczas festiwalu Camerimage odbywającego się w Łodzi. W późniejszych latach Theron wielokrotnie była nominowana do ważnych nagród filmowych – film Daleka Północ przyniósł jej kolejną szansę na Oscara, zaś Kobieta na skraju dojrzałości lub Peter Sellers - Życie i śmierć – na statuetkę Złotego Globu. To oczywiście tylko przykłady, bowiem nominacji posypało się znacznie więcej. W czasie, w którym zaczęła osiągać wyraźne sukcesy, Charlize postanowiła też spróbować swoich sił „po drugiej stronie” – angażowała się w tworzenie filmów jako producentka, współtworząc między innymi film dokumentalny East of Havana. Coraz lepiej radziła sobie w Hollywood i w ogóle w Ameryce – przypieczętowaniem tego może być fakt uzyskania przez nią amerykańskiego obywatelstwa w 2007 roku.
Fot. EW
+4 więcej
Choć Charlize Theron zdaje się mieć wymarzoną urodę do grania ról piękności, często decyduje się na te projekty, w których może pokazać zupełnie inne oblicze – wystarczy wspomnieć film Mad Max: Na drodze gniewu gdzie grała twardą babkę, Furiosę, czy też jedną z nowszych produkcji, Tully, gdzie wcieliła się w zmęczoną życiem kobietę świeżo po porodzie. Theron dobrze czuje się także w rolach czarnych charakterów – powierzono jej kreację macochy w filmie Królewna Śnieżka i Łowca, czy też głównej antagonistki filmu Szybcy i wściekli 8, Cipher. W ostatnich latach zabłysnęła także w kinie akcji – zagrała w filmie Atomic Blonde, a jej kreacja zachwyciła widzów bez wyjątku – warto wspomnieć, że aktorka sama realizowała sceny kaskaderskie, dając z siebie wszystko na planie. W wielu wywiadach Theron wspomina, jak wygląda jej proces przygotowywania się do ról oraz czym kieruje się w wyborze kolejnych produkcji filmowych. Wystarczy zerknąć na jej filmografię by dostrzec, że głośne blockbustery przeplata z mniej znanymi tytułami kina niszowego. Jej zasadą by jak najlepiej wykreować daną postać, jest budowanie całego jej życiorysu – aktorka wyspecjalizowała się w tym, by stworzyć całe zaplecze, dla każdej postaci, jaką dane jest jej grać. Dopiero ze stuprocentowym wczuciem się w rolę jest w stanie przeistoczyć się w swoje bohaterki. Theron wyjawiła także, że początkowo sugerowała się też nazwiskiem reżysera przy wyborze kolejnych filmów, jednak nie ma żadnego twórcy, z którym współpracowałaby na dłużej. Chodzi przede wszystkim o wiarygodną postać i dobrą, pełną emocji historię. W 2016 roku Theron trafiła na listę najbardziej wpływowych ludzi według magazynu Time. Wcześniej, w 2006 roku, doceniono także jej postawę wobec mniejszości seksualnych, którą uhonorowano nagrodą Vanguard Awar przyznawaną przez organizację GLAAD (Gay and Lesbian Alliance Against Defamation). Jest ambasadorką Organizacji Narodów Zjednoczonych i aktywnie angażuje się w walkę przeciwko szerzeniu się HIV i AIDS w Afryce. Walczy o równouprawnienie i prawa kobiet, a także o prawa zwierząt. Charlize posiada też swoją gwiazdę w Hollywoodzkiej Alei Sławy – znajduje się tam od 2005 roku. Prywatnie Theron jest matką dwójki adoptowanych dzieci. Choć na pierwszy rzut oka można pomyśleć, że nie może odpędzić się od adoratorów, sama przyznaje, że czuje się raczej samotna – aktorka ze śmiechem zauważa, że mężczyźni chyba się jej boją. Charlize Theron to gwiazda, która zdaje się mieć jeszcze dużo do pokazania na ekranie – choć ostrożnie dobiera projekty, a jej filmografia wcale nie jest szczególnie imponujących rozmiarów, w każdym swoim kolejnym filmie udowadnia, że jest aktorką najwyższej klasy. Obecnie możemy oglądać ją w komedii Niedobrani, w której na ekranie partneruje jej Seth Rogen. Jeśli zaś chodzi o plany na przyszłość, Theron usłyszymy w animowanym filmie Rodzina Addamsów (użycza głosu Morticii Addams) a także prawdopodobnie zobaczymy w Atomic Blonde 2, filmie, na który powoli zaczynają klarować się plany twórców. Czas pokaże, jakich kolejnych projektów z jej udziałem doświadczymy w przyszłości.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj