Love Actually

Jedna z najbardziej znanych komedii romantycznych ostatnich lat, której jeszcze większego uroku dodaje fakt, iż rozgrywa się właśnie w święta. Mamy tu do czynienia z kilkoma historiami ludzi, których losy splatają się w okresie bożonarodzeniowym. W konsekwencji dziwnych zbiegów okoliczności i magicznych zrządzeń losu, rodzą się między nimi przyjaźnie, a nawet miłość. Dużo śmiechu, a także łez wzruszenia. W doborowej obsadzie są między innymi Hugh Grant, Bill Nighy, Keira Knightley, Liam Neeson, Alan Rickman, Colin Firth i Emma Thompson.

Maleficent

Choć disnejowska Maleficent nie jest produkcją świąteczną, moim zdaniem świetnie sprawdza się w Gwiazdkowy czas. Historia Śpiącej Królewny przedstawiona jest tu z punktu widzenia głównej antagonistki, Diaboliny, w którą wciela się Angelina Jolie. Jak na baśń przystało, są czary, magia i wspaniałe efekty specjalne, które sprawiają, że film chłonie się wzrokiem. Wielkie widowisko, które sprawdzi się zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych - w końcu który czas w roku lepiej sprzyja wspólnym seansom niż święta?

The Family Man

Są święta, a więc jest i magia, która sprawia, że absolutnie wszystko może się zdarzyć. Tak też jest w przypadku filmu The Family Man z Nicolas Cage w roli głównej. Zamożny biznesmen i łamacz damskich serc budzi się w wigilijny wieczór w zupełnie innym życiu - nagle jest ojcem dwójki dzieci i mężem pięknej Kate, a zamiast w wielkiej firmie, pracuje w sklepie z oponami samochodowymi. Jack staje przed niezwykłą możliwością - może na własnej skórze przekonać się o tym, jak wyglądałoby jego życie, gdyby w przeszłości wybrał dla siebie inną drogę. Mądry i wzruszający film, który pokazuje, co tak naprawdę jest dla człowieka najważniejsze. W sam raz na świąteczne popołudnie.

Planes, Trains & Automobiles

Choć główni bohaterowie filmu spieszą się na święto Dziękczynienia, padający wkoło śnieg idealnie wpasowuje tę produkcję także w Gwiazdkową aurę. Neal i Del poznają się przypadkiem, jednak na skutek zrządzenia losu, muszą podjąć wspólną podróż do domu. Każdemu z nich zależy na czasie, więc nie marudzą i ruszają w trasę - każdym środkiem transportu, jaki tylko jest w zasięgu ich ręki. Okazuje się jednak, że droga jest długa i wyboista, a panowie wpakują się w niejedne tarapaty... Ciekawa komedia z lat 80., w której główne role grają Steve Martin i John Candy. Świetnie sprawdzi się jako świąteczny rozweselacz.

Eloise at Christmastime

Rezolutna Eloiza ma 6 lat i pochodzi z bardzo zamożnej rodziny. Zbliżają się święta, a mama dziewczynki pozostawia ją pod okiem niani w hotelowym apartamencie. Eloiza jest gwiazdą w hotelu i wszędzie jej pełno. Podczas jednej ze swoich codziennych wędrówek, natyka się na informacje o planowanym w gmachu ślubie, jednak jej intuicja podpowiada jej, że przyszły pan młody ma bardzo złe zamiary. Nowym celem Eloizy jest więc zapobiegnięcie ceremonii i otworzenie oczu panny młodej na prawdziwą miłość, która przeszła jej koło nosa. Wesoła komedia familijna czaruje i przyciąga do ekranu, a perypetie dzielnej Eloizy zachwycają nawet najmłodszych widzów. W roli głównej występuje Sofia Vassilieva, która wystąpiła później między innymi w filmie My Sister's Keeper.
Strony:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj