Herny Cavill Geraltem - ten fakt jednych zaskoczył pozytywnie, innych zniesmaczył. Sami pod newsem o angażu aktora do serialu The Witcher byliście w opiniach podzieleni. Zdecydowaliśmy więc podzielić się z Wami naszymi przemyśleniami na ten temat. Czy Henry Cavill będzie dobrym Geraltem? Poznajcie nasze komentarze.   Dawid Muszyński:
Henry Cavill wydaje się być idealnym Wiedźminem. Ma odpowiednią aparycje i charyzmę. Do tego świetnie sprawdza się w produkcjach kostiumowych w których trzeba użyć miecza, co udowodnił choćby w Dynastii Tudorów. Wybór Cavilla jest także odpowiedzią na zapotrzebowanie fanów, by wcielający się w Geralta aktor nie był mało znanym aktorem czy debiutantem. Supermana znają przecież wszyscy.
Piotr Piskozub:
Spójrzmy prawdzie w oczy: jakikolwiek wybór w kwestii głównego bohatera serialu Wiedźmin znalazłby tylu samo zwolenników, co przeciwników. Z Geraltem z Rivii jest trochę jak ze skokami narciarskimi w naszym kraju - to nasz skarb narodowy, znamy się na nim wszyscy. W mojej opinii Henry Cavill to nie tylko dobry wybór, ale prawdopodobnie najlepszy z możliwych. Bardziej niż na aspektach wizualnych powinniśmy skupić się na jego talencie aktorskim. Bo jeśli Cavill kiedykolwiek chce zapukać do bram aktorskiego Olimpu, to właśnie ma po temu najlepszą okazję. Wóz albo przewóz, przy czym chyba nikt nie zdaje sobie z tego sprawy mocniej niż sam zainteresowany.
Aleksander Mazanek:
Mam duże wątpliwości związane z zaangażowaniem Cavilla do tego projektu. Rozumiem jego dobre chęci oraz to, że jest wielkim fanem zarówno gier, jak i książkowego pierwowzoru, ale jak dotąd nie pokazał się zbyt dobrze od strony aktorskiej, może poza Tudorami i MI: Fallout, ale to trochę za mało.
Emil Borzechowski:
Żebrowski i Zamachowski było najlepszym, co spotkało polskiego Wiedźmina. Nawet jeśli serial od Netfliksa okaże się klapą, Cavill powtórzy sukces Miśka. Wierzę, że świetnie spisze się w tej roli. I wizualnie, i aktorsko.
Michał Jarecki:
Moim zdaniem to dobry casting. Aktor młody, zwinny, wysportowany, a to jest coś, czego grający Geralta aktor potrzebuje, a czego nie ma już choćby wspominany przez wszystkich Mikkelsen. Ostre, twarde, męskie rysy - resztę załatwi charakteryzacja i będzie git. Nazwisko znane, wiec przyciągnie więcej zachodnich widzów, co zrobi przecież serialowi dobrze. Poza tym uważam, że to aktor, któremu wciąż się chce i angażując się w tak długofalowy projekt będzie się starał (a pokazał już czasem, ze potrafi nieco więcej, nie wspominając może Supermana, ale tutaj obwiniam Snydera, który w ogóle nie rozumie tej postaci i tak Cavillem pokierował).
Michał Czubak:
Henry Cavill w roli Wiedźmin to spore zaskoczenie. To także szansa dla samego aktora, żeby odciąć się od roli latające faceta w czerwonych gaciach i pelerynie. Wyboru postaci wiodącej serialu nie neguję, wręcz przeciwnie, pochwalam decyzje producentów i mam nadzieję, że Cavill w roli Białego Wilka zaprezentuje dobrze. Nawet nie liczę na to, jestem tego pewien.
Michalina Reda:
Dla mnie Henry Cavill to przede wszystkim Superman – ta rola przylgnęła do niego na tyle silnie, że pierwsze informacje o castingu były sporym zaskoczeniem. Myślę jednak, że to dobry wybór – pomijając już nawet same umiejętności aktorskie (jestem pewna, że sobie poradzi), casting tak wielkiego nazwiska do produkcji na podstawie polskiej literatury to najlepsze, co mogło się przydarzyć. W końcu nic tak nie przyciągnie do ekranu niezaznajomionych z Wiedźminem jak popularny i powszechnie lubiany aktor. No i poza tym – dobrze będzie w końcu zobaczyć Cavilla bez peleryny i obcisłego stroju. Sam aktor na tym castingu może tylko skorzystać i - kto wie - może odtąd będzie kojarzony przede wszystkim z Geraltem?
Norbert Zaskórski:
Uważam, że Cavill jest dobrym wyborem do roli Geralta z Rivii. Przede wszystkim z tego powodu, że jest wielkim fanem prozy Sapkowskiego i gier z serii, do czego przyznawał się wielokrotnie. Zawsze uważałem, że filmy i seriale związane z bogatym dorobkiem popkultury powinni tworzyć fani i cały czas się tego trzymam. Dlatego Brytyjczyk jest świetnym wyborem, ponieważ mocno utożsamia się z historią zaprezentowana przez Andrzeja Sapkowskiego. Dodatkowo to bardzo charyzmatyczny aktor, który tez bardzo dobrze sprawdza się w rolach wymagających sporego fizycznego przygotowania, co udowodnił miedzy innymi w ostatniej części Mission: Impossible.
Paweł Krzystyniak:
Bardzo cieszy mnie fakt, że zdecydowano się na tak popularnego i rozpoznawalnego aktora. Daje to pewne wyobrażenia o skali tego projektu i wiązanych z nim nadziejach. Takie nazwisko w obsadzie bez wątpienia pozytywnie wpłynie na popularność serialu. Henry Cavill wspomniał również w wywiadzie, że jest fanem uniwersum i zapoznał się nie tylko z grą od CD Projekt RED, ale i twórczością Andrzeja Sapkowskiego. Co prawda wizualnie odbiega on nieco od mojej wizji Geralta, ale akurat to da się załatwić dobrą charakteryzacją. Jestem na tak.
Tymoteusz Wronka:
To może tak: Nie jest to aktor, który przyszedłby mi do głowy jako pierwszy (albo i w pierwszej pięćdziesiątce) do roli Wiedźmina. Zbytnio kojarzy się z postacią Supermana, która nijak ma się do Geralta. Miał jednak przebłyski w innych produkcjach, więc istnieje nadzieja, że przy dobrze napisanej roli i charakteryzacji zobaczymy na ekranie kogoś więcej niż tylko Człowieka ze Stali z mieczem.
Wiktor Fisz:
Henry Cavill nie należy do hollywoodzkiej śmietanki, ale też nie jest aktorem nieznanym. Abstrahując od roli Supermana, która nie dała mu wielkiego pola do popisu, poznaliśmy go jako interesującego aktora drugoplanowego (szczególnie w takich produkcjach jak Mission Impossible: Fallout czy Tudorowie). To wszystko sprawia, że jest on idealnym wyborem na Wiedźmina. Nie za drogi na Netflix i wystarczająco popularny, aby przyciągnąć przed ekrany niezaznajomionych z marką widzów. Nie ma wątpliwości że po odpowiedniej charakteryzacji Cavill stanie się Geraltem, a to co pokazał w swoich poprzednich produkcjach, stanowi gwarancję że tym razem jest gotowy zaistnieć w świadomości miłośników popkultury jako charakterystyczna i ciekawa postać.
Michał Kujawiński:
Początkowo musiałem przetrawić tę wiadomość, bo nijak umięśniony Henry Cavill nie pasował mi do wizerunku Geralta. Nie miałem jednak ani przez moment wątpliwości, co do jego umiejętności aktorskich, które niestety do tej pory tylko w nielicznych przypadkach mogły zostać zaprezentowane na godnym dla siebie poziomie. Chodzi tutaj oczywiście o rolę Cavilla w filmie Kryptonim U.N.C.L.E. oraz nowe Mission: Impossible – Fallout. Jestem przekonany, że przy odpowiedniej charakteryzacji, wszyscy będą widzieli w nim Geralta, co zostanie podparte jego wysokimi zdolnościami i znajomością tej postaci z książek. Mam nadzieję, że właśnie to decydowało przy castingu, czyli wybór najlepszego możliwego Geralta, a nie głośnego nazwiska, które niewątpliwie pomoże w promocji. Ostatecznie uważam, że nikt nie powinien narzekać, bo do tej pory mogliśmy spodziewać się w głównej roli mało znanego aktora z niszowych produkcji serialowych. Jest jednak gwarancja jakości w postaci Hollywoodzkiego aktora w roli Geralta, co powinno być powodem do radości dla wszystkich jego fanów.
Adam Siennica:
Henry Cavill to aktor, którego karierę śledzę z zainteresowaniem od czasów serialu The Tudors, w którym właśnie udowodnił mi, że chłop ma talent aktorski. Problem w tym, że w kinie do tej pory za bardzo nie miał jak go wykorzystywać. Trochę to wina doboru ról, trochę też postrzegania go przez fizyczną aparycję. Dla mnie był świetnym Supermanem, a po tym, jak zobaczyłem pierwszy fanart, jestem przekonany, że będzie świetnym Geraltem. Jest to dla niego szansa, by pokazać, że jest naprawdę dobrym aktorem. Może wielu pozytywnie zaskoczyć. Pamiętam, jak z nim swego czasu rozmawiałem. Czuć w nim pasję do popkultury i z uwagi na jego zamiłowanie do Wiedźmina, jestem pewien, że da z siebie wszystko. Jestem spokojny.

Poznaj klawiaturę multimedialną Logitech K400+
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj