• Tyrellowie i Littlefinger przejmują władzę w Królewskiej Przystani
A może do głosu dojdzie Littlefinger, spiskujący z wszystkimi naokoło? Zakładając, że sojusz z Boltonami nie powiedzie się (przegrają oni bitwę o Północ ze Stannisem), Petyr przebywający w Królewskiej Przystani doprowadzi do ostatecznego zniszczenia rodu Lannisterów władających stolicą. Jego sojusz z Tyrellami sprawi, że na tronie zasiądzie Margaery z nowym wybrankiem – np. Trystanem Martellem. W całkowitej eliminacji i zagładzie Lannisterów pomogą Martellowie z Dorne, którzy nadal będą szukać zemsty za śmierć Oberyna lub (co bardziej prawdopodobne) za śmierć Elii i jej dzieci. Należy też pamiętać, że Littlefinger powinien chcieć zniszczenia Tyrellów. Olenna jest dla niego bardzo niewygodna, bowiem wie o roli, jaką odegrał w morderstwie Joffreya. O co mu tak naprawdę chodzi? W 10. odcinku 1. sezonu, gdy Varys, spoglądając na Żelazny Tron, pyta Littlefingera: „Jak wyobrażasz sobie siebie tam na górze? Czy korona pasuje? Czy damy i lordowie, którzy szydzili z ciebie latami, wdzięczą się i kłaniają?”, ten odpowiada: „Trudno im to robić, gdy są pozbawieni głów”. Wielką zagadką dla oglądających serial są też relacje łączące Littlefingera z Sansą. Czy zależy mu na niej, czy jest jedynie kolejnym pionkiem w jego rękach? Jednakże zakładając, że w przypadku odzyskania rodowej siedziby przez Starków lordem Winterfell zostanie Rickon, i biorąc pod uwagę przepowiednię Maggy Żaby z premiery 5. sezonu o „młodszej i piękniejszej, która odbierze Cersei wszystko”, możemy śmiało założyć, że wcale nie musi być w niej mowa - jak to się nasuwa w pierwszej kolejności – o Margaery Tyrell, a właśnie o Sansie Stark, obok której stał będzie Littlefinger.
  • Biali Wędrowcy ruszają na Westeros
Wraz z nadejściem zimy dochodzi do gigantycznego starcia pomiędzy Białymi Wędrowcami i Nocną Strażą wspartą Dzikimi. Budzą się lodowe smoki, a przez mur przedzierają się wielkie lodowe pająki. Mur zostaje zniszczony, a Nocna Straż zostaje rozbita w nierównej bitwie. Jon Snow ginie, a Biali Wędrowcy rozpoczynają marsz aż do Królewskiej Przystani. A tam…?

[video-browser playlist="711165" suggest=""]

  • Wielkie starcie Lodu i Ognia
Coś najbardziej szalonego, odjechanego, co zapewne istnieje w głowie George’a R.R. Martina i być może pojawi się dopiero w ostatnim, finałowym tomie. Biali Wędrowcy maszerują na południe, docierają do Królewskiej Przystani, a tam ścierają się z Daenerys i jej smokami. Dochodzi do wielkiej bitwy pomiędzy Lodem i Ogniem, w której stawką nie jest Żelazny Tron, ale los całej ludzkości. Tutaj należy też pamiętać o wizji Dany z 2. sezonu, w której znajduje się w zniszczonej sali tronowej Czerwonej Twierdzy. Hula po niej zimowy wiatr, sama Daenerys nie siedzi na tronie, a jest tuż obok, po czym trafia do Drogo i ich dziecka. Czy to może oznaczać, że pokona Innych, ale w wyniku tej walki umrze i nie zdąży zasiąść na tronie?
  • Jon Snow Azorem Ahai
Inna popularna teoria mówi, że to sam Jon jest połączeniem lodu i ognia i że to on ma do odegrania najważniejszą rolę w tej historii. Azor Ahai to legendarny bohater powołany do walki z Innymi, do którego odwołują się Czerwoni Kapłani (więcej na temat samej legendy widzowie mogli się dowiedzieć, oglądając dodatek do wydania Blu-ray 3. sezonu serialu - "The Lord of Light", należącego do cyklu „Histories & Lore”). Dotychczas w serialu słyszeliśmy, że Melisandre wierzy, iż jest to przeznaczenie Stannisa; kapłanka w Volantis natomiast w 3. odcinku 5. serii wskazywała na Daenerys. Tym niemniej spore grono fanów wierzy, że tajemniczym zbawcą, który odnowi świat, jest właśnie Jon Snow.
  • Jon Snow współpracuje z Innymi?
Jest również teoria mówiąca o końcowym starciu pomiędzy Jonem a Daenerys (które będzie w późniejszych wiekach opisywane Pieśnią Lodu i Ognia), o tym, że „jak rodzi się nowy Targaryen, to bóg rzuca monetą”. Kto wie, czy Daenerys ostatecznie nie jest pisane szaleństwo i nie stanie się ona prawdziwym zagrożeniem dla Westeros. I tu pojawia się chyba najbardziej szalona teoria, jakoby Jon miał ostatecznie współpracować z Innymi. Nie bez powodu Nocny Król pokazał się nam w pozycji błogosławiącego Zbawiciela, do tego przy tym wskrzeszającego. Zachowanie Innych sugerować może, że tak mocno aktywowali się do działania, bo przewidują prawdziwe niebezpieczeństwo - smoki oraz R'hllora (który ma okazać się wcale nie bogiem, a potężnym i złym demonem). Bądź też po prostu będzie to walka Zła (Inni) przeciwko Złu (R'hllor), a Jon i Dany zostaną wrzuceni w sam środek wydarzeń. Czytaj także: Kim jest Nocny Król?
  • Rozpad Siedmiu Królestw
Bardzo prawdopodobne jest też to, że w wyniku różnych zawirowań politycznych ostateczne Siedem Królestw się rozpadnie. Czy w chaosie, który powstanie, najważniejszą rolę odegrają Inni?

[video-browser playlist="711166" suggest=""]

Dlaczego zakończenie „Gry o tron” będzie słodko-gorzkie? Jest jeszcze jedna teoria na temat zakończenia. Dlaczego określane jest ono jako słodko-gorzkie? Otóż może ma to oznaczać, że pewne domy będą musiały zapomnieć o przeszłości i pogodzić się, by razem stawić czoła prawdziwemu niebezpieczeństwu. I tak fani Starków np. będą musieli przełknąć sojusz z Boltonami, Freyami czy to Lannisterami bądź Tyrellowie dogadają się ze Stannisem. Albo to Martellowie zaczną współpracować z Lannisteram i Tyrellami. Innym wytłumaczeniem może być to, że niektórym postaciom uda się osiągnąć swe cele, ale jakim kosztem ich człowieczeństwa? I będzie trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy było warto. Kto zginie, a kto przeżyje? (bez spoilerów - teorie) Biorąc pod uwagę, że producenci serialu „Game of Thrones” w 5. sezonie zaczęli uśmiercać postacie, które żyją w książkach, tym bardziej trudno jest wyrokować, komu uda się przeżyć, a kto zginie (jak wspominała Cersei: „W grze o tron albo zwyciężasz, albo giniesz”). Wśród postaci, które powinny umrzeć bohaterską śmiercią, są na pewno Tyrion i Jaime. Zakładając, że należą oni do rozpadającego się rodu Lannisterów, a każdy z nich ma na swoim sumieniu wiele grzechów, ich serialowa śmierć może być wynikiem poświęcenia dla dobra ogółu. Zginąć może Stannis, zaskoczony przez Davosa szukającego zemsty po śmierci Shireen. Sprawiedliwość wymierzyć może też Melisandre, gdy zda sobie sprawę, że Stannis nie jest Azorem Ahai. Pytanie tylko, czy twórcy serialu zdecydują się uśmiercić tak wyrazistą i charyzmatyczną postać. A kto może przeżyć? Trudno przewidzieć los Jona Snowa (choć w książkach jest on bardziej klarowny...). Bohater od początku stąpa po cienkim lodzie, ma wielu wrogów; mało tego – znalazł się na celowniku Nocnego Króla. Littlefinger również w pewnym momencie może popełnić błąd, bo przecież nikt nie jest nieomylny. Nie wiadomo też, jaki los spotka Starków, którzy wciąż żyją. Arya nie bez powodu szkoli się na najlepszego skrytego zawodowego zabójcę, a o Sansie i jej prawach do rządzenia wspominaliśmy wyżej. Jeśli do serialu powrócą Bran i Rickon, to na pewno odegrają w kluczowym rozdaniu ważną rolę. Na dziś wiemy tylko tyle, że Bran jest potężnym wargiem, ale jaką rolę odegra w zakończeniu? Po której stronie stanie? Czy jest w stanie „kontrolować” smoka? Wydaje się też, że największe szanse na przetrwanie do ostatniego odcinka ma Daenerys, ale (jak wspominaliśmy wcześniej) jej plany mogą zostać łatwo pokrzyżowane przez mieszkańców Westeros. Czy cokolwiek z tego, co napisaliśmy wyżej, okaże się prawdą? O tym przekonamy się za 2 lata, bo właśnie wtedy, w czerwcu 2017 roku gra o tron, a może nawet gra o losy Westeros dobiegnie końca. Ostatecznie.
Strony:
  • 1
  • 2 (current)
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj