Jeff Daniels do 2012 roku był właściwie aktorem jednej roli. Niemniej jako, że był to występ w jednej z tytułowych ról w filmie Głupi i głupszy braci Farrellych, nie narzekał. Co prawda do tej pory trwają spory, którego właściwie z nich grał, nie ma wątpliwości, że zrobił to fenomenalnie. Jako przyjacielski, nieco sadystyczny, a przede wszystkim nieprzyzwoicie nierozgarnięty Harry zjednał sobie publiczność na całym świecie. Wyczyn to tym większy, że partnerował mu znacznie bardziej znany (a niektórzy powiedzieliby, że i utalentowany) od niego Jim Carrey.

Wizerunek półgłówka ciągnął się zanim przez kolejne lata, nawet jeśli Daniels sięgał po zgoła inne role. Aktor chciał wyraźnie zostawić ten etap życia za sobą i nie zgodził się ani na występ w prequelu Troya Millera pt. "Głupi i głupszy 2: Kiedy Harry spotkał Lloyda" (polski dystrybutor pospieszył się z dodawaniem do tytułu cyferek), ani też nie podłożył też głosu w animacji Głupi i głupszy. Grał role pierwszo-, drugo- i trzeciplanowe, ale bez większych sukcesów. Wciąż był znany jako "ten głupi" (tudzież "ten głupszy").

Kiedy więc w 2012 Aaron Sorkin zaoferował mu główną rolę w serialu Newsroom (trzeci sezon właśnie się rozpoczął na HBO), wszyscy byli w szoku. "Ten palant z kretyńskiej komedii z lat 90. ma zagrać poważnego dziennikarza?" – pytali zarówno sami newsmani, jak i komentujący tę wiadomość internauci.

[video-browser playlist="629503" suggest=""]

Rola w Newsroomie to nie tylko coś zupełnie innego niż Głupi i głupszy, ale wręcz jej całkowite przeciwieństwo. Podczas gdy film braci Farrellych od lat okupuje czołowe miejsca w rankingach najgłupszych (co jednak nie oznacza, że nieśmiesznych) komedii, serial HBO to jedna z najinteligentniejszych i najambitniejszych produkcji telewizyjnych ostatniej dekady. Pomysłodawcą Newsroomu jest bowiem wspomniany Aaron Sorkin, scenarzysta nagrodzony Oscarem za swoją pracę w The Social Network i człowiek znany z wymagających pełnego skupienia widza dialogów. Jeff Daniels zamienił więc charakterystyczny uśmiech idioty na poważną i zatroskaną minę dziennikarza, a ślinienie i jąkanie się na szereg zdań podrzędnie złożonych ze słowami, wśród których dominują słowa mające co najmniej trzy sylaby.

Ku wielkiemu zaskoczeniu granie geniusza poszło Danielsowi równie dobrze jak wcześniejsze wcielanie się w głupka. Choć Newsroom zebrał mieszane recenzje, to nikt nie narzekał na kreację Willa McAvoya. Więcej, był on zawsze wymieniany jako jeden z najjaśniejszych punktów produkcji. Bohater Danielsa podobnie jak przed laty bohater Martina Sheena a Prezydenckiego pokera był chodzącym ideałem, który zaskarbiał sobie uwagę wszystkich możliwych stron. Oglądający serial nawet jeśli mieli inne poglądy niż on, uważali go za wzór dziennikarza (identycznie jak z Sheenem – politykiem).

[video-browser playlist="630233" suggest=""]

Inne projekty Danielsa? Całe mnóstwo mniejszych lub większych ról, jednak bez sukcesów na miarę dwóch wspomnianych wcześniej tytułów. Jeśli nie jako Harry'ego lub Willa, pamięta się go jako Toma i Gila z Purpurowej róży z Kairu, Charlesa z "Dzikiej namiętności", płk. Chamberlaina z "Gettysburgu" lub dr. Jenningsa z Arachnofobii. Epizodycznie pojawił się m.in. w Looperze, Speed i Good Night and Good Luck, nie udało mu się jednak przebić z tymi kreacjami do szerokiej publiczności.

Jak na ironię, niedługo po tym, gdy Daniels otrzymał statuetkę Emmy za swoją rolę w Newsroomie, ogłoszono początek prac nad filmem Głupi i głupszy bardziej. Aktor wydaje się być na te dwie role po prostu skazany. Niemniej nie ma w tym niczego złego - swoją grą bawi wszystkich widzów. Raz jako głupek, raz jako geniusz.

Filmografia:
The Purple Rose of Cairo 1985
Arachnophobia 1990
Głupi i głupszy 1994
Godziny 2002
Looper 2012
Newsroom 2012-2014
Głupi i głupszy bardziej 2014
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj