Na co do kina w październiku 2017. Co warto obejrzeć?

Październikowy repertuar kinowy jest naprawdę bardzo bogaty – od ciekawych produkcji polskich, przez filmy z europejskich festiwali, aż po wielkie amerykańskie blockbustery... Do najgłośniejszych premier należą z całą pewnością Thor: Ragnarok i Blade Runner 2049, a za nimi sportowy Borg vs. McEnroe, trzymający w napięciu The Snowman, czy przepiękny polsko-brytyjski Loving Vincent. Na co wybrać się do kina w tym miesiącu? Sprawdźcie najciekawsze propozycje.

Blade Runner 2049

Październikowy repertuar otwiera się długo wyczekiwanym widowiskiem Blade Runner 2049. Film jest sequelem znanego Blade Runner z roku 1982. Głównym bohaterem jest oficer K (Ryan Gosling), który natyka się na trop tajnych informacji mogących pogrążyć społeczeństwo w chaosie. Tym samym wyrusza na poszukiwanie zaginionego przed laty Ricka Deckarda (Harrison Ford), który może mu pomóc w rozwiązaniu sprawy. Pierwsze recenzje, jakie już pojawiły się w sieci, są bardzo entuzjastyczne – film jest chwalony za świetne efekty specjalne i niezwykły klimat, który jest efektem połączenia science fiction i kina noir. Wizyta w kinie obowiązkowa! Data premiery w Polsce: 6 października

Une femme fantastique

Scenariusz nowego filmu Sebastiana Lelio został nagrodzony Srebrnym Niedźwiedziem na Festiwalu Berlinale. Fabuła skupia się na Marinie, która rozpoczyna związek ze znacznie starszym od siebie Orlando. W pewnym momencie mężczyzna słabnie i trafia do szpitala. Czekając na poprawę jego stanu zdrowia, Marina musi skonfrontować się z jego nieprzychylną rodziną i wrogo nastawioną policją. Wszyscy podejrzewają, że jest ona oszustką, która liczy wyłącznie na majątek Orlando. Film porusza ważne kwestie społeczne, a także problematykę queer. Produkcja jest bardzo dobrze oceniana, nie tylko za ciekawą fabułę, ale także świetne zdjęcia. Data premiery w Polsce: 6 października

My Little Pony: The Movie

Kolorowe kucyki ponownie powracają na ekrany. Nowy film pełnometrażowy skupi się na ich walce z potężnym Królem Burzy, którego działania zagrażają ich rodzinnej krainie Equestrii. By do niego dotrzeć, kucyki muszą wyruszyć w nieznane, co zaowocuje niezapomnianymi przygodami i nowymi przyjaźniami. Choć animacja sprawia wrażenie produkcji dla dzieci, nie jest nowością, że po Kucyki Pony sięgają także widzowie dorośli. Może być to zatem całkiem dobra propozycja na weekendowy rodzinny seans w kinie. Data premiery w Polsce: 6 października

Photon

Bardzo ciekawa polska produkcja, która została doceniona na tegorocznym Festiwalu Filmowym w Gdyni w konkursie Inne Spojrzenie. Reżyser Norman Leto zaproponował widzom niezwykłą wizualizację tego, co na temat życia i ewolucji wie współczesny człowiek. Rzecz jest tym bardziej interesująca, że tak naprawdę daleko jej do dokumentu – mamy tu fabularyzowane historie, które opierają się o najbardziej znane teorie naukowe. Dowiadujemy się, jak powstawała materia, gwiazdy i planety, systemy cząsteczkowe, ludzkie emocje i skłonności, a także oglądamy wizje tego, co dopiero może się wydarzyć. Narratorem pierwszej części opowieści jest Andrzej Chyra, zaś produkcja powstała w wyniku inspiracji książkami Davida Deatscha. Najlepszą rekomendacją będzie intrygujący zwiastun. Data premiery w Polsce: 6 października

Loving Vincent

‌‌Loving Vincent to pełnometrażowa animowana produkcja polsko-brytyjska w reżyserii Doroty Kobieli i Hugh Welchmana. Fabuła skupia się na śmierci artysty, Vincenta van Gogha. Głównym bohaterem jest młody Armand Roulin, który wyrusza do związanych z nim miejsc, by odkryć tajemnicę, jaka wiąże się z jego samobójstwem. Film jest wizualnym dziełem sztuki – to pierwsza na świecie produkcja animowana, która została w stu procentach namalowana ręcznie. Każdy kadr przypomina styl malarstwa Van Gogha, a przy tworzeniu płócien pracowało 125 malarzy. Efektem jest produkcja jedyna w swoim rodzaju, którą koniecznie trzeba obejrzeć w kinie. Data premiery w Polsce: 6 października