Koreańskie filmy historyczne. Co warto obejrzeć?

War of the Arrows

Dobre, pełne akcji i walk widowisko, w którym główny bohater jest łucznikiem. Nie chodzi tutaj o kogoś w stylu Robin Hooda, bo w tle mamy historyczny konflikt i osobiste motywacje. Jest to przedstawiciel kina rozrywkowego, jakiego szukamy w filmach tego gatunku.

The Admiral: Roaring Currents

Widowisko przedstawia zapis wojny koreańsko-japońskiej z XVI wieku. Jest to opowieść w stylu walki Dawida z Goliatem, bo oto małe siły koreańskiej floty morskiej muszą stawić czoło przeważającym siłom najeźdźców. Nieźle zrealizowane, efektowne i dobrze zagrane. Są w tym emocje i odpowiednio zarysowany rys psychologiczny postaci.

The Last Princess

A tu mamy przykład dramatu o ostatniej księżniczce królewskiego rodu z Korei, która w latach 20. XX wieku mieszka w Japonii, bo tam też została wygnana. Dostajemy tak naprawdę biograficzny film o spokojnym tempie, z dobrym aktorstwem i kulturowym uroku, który został świetnie uchwycony na ekranie. Angażujący obraz, w którym nie brak emocji.

Masquerade

Wielokrotni nagradzana produkcja, która jest uważana za jednego z najlepszych przedstawicieli gatunku w koreańskim kinie. Świetne zagrany, emocjonujący i naprawdę wciągający. Film oparty jest na prostej intrydze: król wybiera kogoś, kto jest do niego podobny, by go udawał, gdy ten będzie dochodzić do siebie po próbie otrucia. Oczywiście "nowy" król jest bardziej ludzki i jego rządy są lepiej oceniane, co doprowadza do zamieszania na dworze. Typowy dramat historyczny, nawiązujący do jednej z epok w historii Korei, to rozrywka dla widza bardziej wymagającego.