Louis C.K. – najlepsze teksty

Smutna opowieść

Louis C.K. przedstawia ze szczegółami historię najsmutniejszej seksualnej przygody, jaką przeżył ze swoją żoną. Podobno nikogo w całej historii Ameryki nigdy nie spotkało nic gorszego. Ciekawe, ile w tym prawdy, a ile komik zmyślił – jednak nie zmienia to faktu, że ze swoją partnerką rozwiódł się niedługo po stand-upie „Shameless”, podczas którego zaprezentował tę szczerą opowiastkę. [video-browser playlist="747942" suggest=""]

„Nie mam żadnych czarnych przyjaciół”

Świetny skecz „Saturday Night Live”, w którym komik parodiuje swój własny serial, wcielając się w Abrahama Lincolna, który przyczynił się wydatnie do zniesienia niewolnictwa, ale sam nie ma żadnych czarnych kumpli. No to próbuje się z kimś zapoznać, a przy okazji nawet zaserwować mały stand-up. [video-browser playlist="747943" suggest=""]

„Jestem delikatnym rasistą”

Pozostajemy przy rozrywkowym programie NBC. Poniżej możecie zobaczyć monolog Louisa z jego występu w majowym finale 40. sezonu. Wzbudził on niemałe kontrowersje, bo na przestrzeni 8 minut C.K. poruszył tematy rasizmu, molestowania dzieci i konfliktu izraelsko-palestyńskiego - nie przebierając przy tym w środkach. [video-browser playlist="747944" suggest=""]

„Oczywiście! Ale może jednak?”

Louis bierze na warsztat temat dualizmu człowieka i jego umiejętności rozróżniania dobra od zła. Bo zdecydowana większość z nas wie, jakie jednoznaczne stanowisko objąć w danej kwestii – tu podawane są przykłady związane z alergią na orzeszki, traktowaniem weteranów wojennych i niewolnictwem – ale czasem mały głosik z tyłu głowy podpowiada nam coś innego. [video-browser playlist="747945" suggest=""]

Louis musi do toalety

Na koniec gag z jednego z odcinków 5. sezonu serialu „Louie”. C.K. udowodnił tutaj, że można jeszcze stworzyć oryginalne i zabawne dowcipy bazujące na kloacznym humorze. Walczy tu o dotarcie do domu na czas, tak jak żołnierz walczy o przetrwanie podczas wojny. Niestety poległ. [video-browser playlist="747946" suggest=""]