Ralph Fiennes

The Grand Budapest Hotel, Schindler's List, Quiz Show, The English Patient, The Reader, Red Dragon – to zaledwie próbka wielkiego talentu tego aktora. Jeśli Fiennes nie został doceniony za tak wybitne występy, to za jaką interpretacje otrzyma w końcu Oscara?
fot.American Empirical Pictures

Bill Murray

Bill Murray to podobno jeden z najsympatyczniejszych ludzi na Ziemi. Za sam ten fakt powinien dostać Oscara. Jak na razie nie ma niestety takiej kategorii, więc Bill musi wykazać się aktorsko. Tu oczywiście nie ma żadnego deficytu, a wręcz przeciwnie, wyraźnie widoczny jest nadmiar talentu. Aktor najbliżej nagrody był jako Bob Harris w przecudownym Lost in Translation. Niestety to jedyna jego nominacja. Akademia nie zauważyła jego świetnych ról w filmach takich jak St. Vincent, Hyde Park on Hudson, Broken Flowers czy Get Low. Miłośnicy kina lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych nie pogniewaliby się z pewnością, gdyby Murray został nagrodzony również za takie filmy jak Ghostbusters czy Groundhog Day, które mimo swojego rozrywkowego charakteru, na zawsze weszły do popkultury.
fot. materiały prasowe

John Malkovich

Aż dziw bierze, że ten niezwykły aktor nominowany był do Oscara tylko dwukrotnie i to dosyć dawno, bo na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Mimo wielkiego talentu i niezaprzeczalnej rozpoznawalności, Malkovich nigdy nie przebił się do aktorskiej pierwszej ligi. Trudno powiedzieć, co miało na to wpływ. Warto za to odnotować, że jedną z najlepszych ról stworzył w przewrotnym obrazie Spike Jonze pt. Being John Malkovich, gdzie wciela się sam w siebie, prezentując swoją osobę z dość kontrowersyjnej strony.
Źródło:
Czech Anglo Productions

Sigourney Weaver

Jej oscarowy dorobek to trzy nominacje, w tym za drugą część Aliens (sic!). Jako kobieta w słusznym wieku nie ma w Hollywood lekko. Występuje teraz zazwyczaj na drugim lub trzecim planie, tworząc od czasu do czasu jakąś ciekawą kreację antagonistki. Ma być gwiazdą dwóch nadchodzących obrazów spod znaku Avatar, także jest szansa, że Sigourney jeszcze o sobie przypomni.
fot. materiały prasowe

Jake Gyllenhaal

Młody, ale wielce utalentowany aktor, ma na swoim koncie już kilka wybitnych ról. Nominowany był tylko raz (Brokeback Mountain), ale ma już pokaźną filmografię z wieloma świetnymi występami. Nightcrawler, Labyrinth, Donnie Darko, Okja, Zwierzęta nocy, Enemy, Zodiac, Jarhead. Można tak długo wymieniać. Ciekawe, czy Gyllenhaal podzieli los Pitta i Cruise’a, wyraźnie omijanych przez Akademię, czy pójdzie raczej w ślady gwiazd kolekcjonujących Oscary.
fot. materiały prasowe
Strony:
  • 1
  • 2 (current)
  • 3
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj