Najlepsi aktorzy bez Oscara na koncie
W amerykańskim przemyśle istnieje tendencja sprawiająca, że ambitni aktorzy, zamiast koncentrować się na nowych wyzwaniach, gonią za upragnionym Oscarem. Po tym, jak go już otrzymają, osiągają stan zawodowej satysfakcji, pozwalający im wejść na wyższy szczebel kariery.
W amerykańskim przemyśle istnieje tendencja sprawiająca, że ambitni aktorzy, zamiast koncentrować się na nowych wyzwaniach, gonią za upragnionym Oscarem. Po tym, jak go już otrzymają, osiągają stan zawodowej satysfakcji, pozwalający im wejść na wyższy szczebel kariery.
Ciekawe, czy laureaci Oscarów pozwalają sobie na pewien rodzaj wyższości w stosunku do tych, którzy do tej pory takowej nagrody nie dostali. Zabawne (a może smutne) byłoby, gdyby taki, powiedzmy, młodziak jak Jared Leto traktował protekcjonalnie doświadczoną aktorkę Glenn Close. Gonitwa za Oscarem jest więc lekko patologiczną sytuacją, zwłaszcza że wciąż w przemyśle filmowym jest gigantyczna liczba aktorów i aktorek, którzy mimo wielkich ról nie osiągnęli tego upragnionego zawodowego spełnienia. Poniżej prezentujemy listę najbardziej znanych przypadków, kiedy to artysta mający na koncie wiele świetnych występów, nie może doczekać się Oscara.
Amy Adams
Pięć nominacji do Oscara w przeciągu zaledwie 8 lat mówi samo za siebie. Oprócz filmów wyróżnionych aktorka ma na koncie tony świetnych obrazów, które nie zostały odpowiednio docenione przez Akademię Filmową. Arrival, Nocturnal Animals, Her i wiele, wiele innych – jej filmografia bogata jest w świetne role i nawet wątpliwy występ w Batman v Superman: Dawn of Justice tego nie jest w stanie zmienić. Na swojego Oscara musi jeszcze trochę poczekać. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, ponieważ zapewne niedługo, za jej telewizyjny występ w serialu Sharp Objects, spadnie na nią deszcz nagród.
Edward Norton
Aktor został zauważony trzykrotnie. Na szczególne uznanie zasługuje jego rola w American History X, gdzie sportretował neonazistę przechodzącego wewnętrzną metamorfozę. W 1999 roku przegrał jednak z Roberto Benigni. Nie udało mu się również w 1997 roku (Primal Fear) i w 2015 (Birdman or (The Unexpected Virtue of Ignorance). Całkowicie niezrozumiały jest natomiast brak chociażby nominacji za jego kultową rolę w filmie Fight Club. Na przyszły rok zapowiedziany jest długo oczekiwany projekt Nortona pod tytułem Motherless Brooklyn , gdzie aktor wcieli się w bohatera cierpiącego na zespół Tourette'a. Czyżby tym razem miało się udać?
Willem Dafoe
W zeszłym roku aktor już „witał się z gąską”, jednak Oscara sprzed nosa sprzątnął mu Sam Rockwell. The Florida Project to kolejny wielki obraz w filmografii artysty. Ma on na swoim koncie dziesiątki wybitnych ról, często mało znanych, ponieważ lubuje się w kinie artystycznym, pozwalając sobie na współpracę z takimi nietuzinkowymi reżyserami jak Lars von Trier czy Abel Ferrara. W tym roku został doceniony na Festiwalu Filmowym w Wenecji za rolę w filmie At Eternity's Gate, gdzie wciela się w samego Vincenta van Gogha. Czy Amerykańska Akademia Filmowa również dostrzeże ten występ?
Brad Pitt
Początek jego kariery eksplodował wybitnymi rolami. Twelve Monkeys, Se7en, Podziemny krąg – jak do tej pory to chyba wciąż najlepsze filmy z udziałem Pitta. Aktor był nominowany do nagrody kilkakrotnie, ale żadna z jego ról nie była tak magnetyczna jak Tyler Durden, Jeffrey Goines lub detektyw Mills. Czy Brad Pitt pozbędzie się w końcu łatki przystojniaka i idąc w ślady Leonardo DiCaprio, zdobędzie Oscara? Co ciekawe, artysta ma już na koncie tę nagrodę, jednak nie w kategorii aktorskiej, a za produkcję filmu 12 Years a Slave. Wyróżnienie ważne, ale z pewnością niesatysfakcjonujące dla takiego tuza aktorstwa jak Brad Pitt.
Tom Cruise
Ten pan to już oscarowa legenda. Zanim aktor został „bohaterem ostatniej akcji”, stworzył kilka porywających dramatycznych ról. Był nominowany do Oscara za filmy Born on the Fourth of July, Jerry Maguire i Magnolia. Świetne role stworzył też w obrazach A Few Good Men, Vanilla Sky, Eyes Wide Shut czy Interview with the Vampire: The Vampire Chronicles. Jego występy nie były jednak zauważane przez Akademię, przez co Cruise w drugiej połowie swojej kariery skupił się na blockbusterach, nie zaprzątając sobie głowy ambitnym kinem. Tutaj czuje się jak ryba w wodzie, czego dowiódł w ostatniej, świetnie ocenianej części Mission Impossible.
Źródło: zdjęcie główne: Miramax
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1996, kończy 28 lat
ur. 1983, kończy 41 lat
ur. 1948, kończy 76 lat
ur. 1937, kończy 87 lat
ur. 1982, kończy 42 lat