Masters of Sex

Otwarcie w serialu stacji Showtime jest genialne w swojej prostocie. Przypomina swoją formułą czołówkę innego hitu tego kanału, czyli „Dexter”. Tam mieliśmy do czynienia z bohaterem wykonującym typowe codzienne czynności, będące aluzją do jego morderczych skłonności. W „Masters of Sex” również jesteśmy raczeni serią zwyczajnych ujęć, które w odpowiedniej konfiguracji stają się bardzo sugestywne i świetnie odnoszą się do seksualnej natury produkcji.[video-browser playlist="686186" suggest=""]

Da Vinci's Demons

Zamysłem twórców czołówki serialu Starz było sprawienie, abyśmy podczas jej oglądania czuli się jakbyśmy przeglądali notatniki Leonarda Da Vinci pod wpływem silnych narkotyków. Efekt jest zaiste nadzwyczajny, a wysiłek się opłacił bo to intro zdobyło w swojej kategorii Emmy w 2013 roku. I zgadnijcie kto wyczarował tutaj ścieżkę dźwiękową? Oczywiście, że Bear McCreary! Facet jest niesamowity.[video-browser playlist="686188" suggest=""]

Strike Back

Tu mamy do czynienia z sekwencją, która wpisuje się idealnie w cinemaxowy styl „sex & violence” - trochę komiksowa konwencja wizualna, faceci ze spluwami i nagie kobiety. System niszczy jednak rewelacyjnie dobrane tło muzyczne i piosenka „Short Change Hero” zespołu The Heavy. „Strike Back” powraca na ekrany latem ze swoim finałowym sezonem. Kto jeszcze nie widział, a tęskni za „Banshee” i ma ochotę na serial akcji z krwi i kości – polecam nadrobić.[video-browser playlist="686190" suggest=""]

Marco Polo

Serial platformy Netflix spotkał się z mieszanymi opiniami krytyków i raczej nie zawojuje kolejnej ceremonii rozdania nagród Emmy, ale może być faworytem przynajmniej w jednej kategorii – oczywiście czołówki. Jej twórcy wykorzystali atrament, aby stworzyć serię obrazów, które zachwycają swoim pięknem i abstrakcyjnym stylem, by po chwili przeistoczyć się w symbole przepełnionych przemocą przygód Marco Polo.[video-browser playlist="686192" suggest=""]

True Detective

Jasne, serial HBO to antologia i 2. sezon zaprezentuje zupełnie nowe intro, ale jest on wciąż na antenie, więc na ten jeden szczegół przymkniemy oko. Nie mogło tu przecież zabraknąć najlepszej czołówki zeszłego roku według Akademii Telewizyjnej. Za jej wizualną maestrię i zjawiskowe ukazanie niepowtarzalnego klimatu Luizjany znów możemy podziękować artystom z firmy Elastic. A ten utwór, który pewnie nuciliście nieprzerwanie to „Far From Any Road” zespołu The Handsome Family.[video-browser playlist="686195" suggest=""]
Strony:
  • 1
  • 2
  • 3 (current)
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj