Nowe filmy na lipiec 2019. Premiery kinowe w Polsce

Ciekawa propozycja dla wszystkich fanów muzyki, a konkretnie muzyki Beatlesów. Jest to opowieść o mężczyźnie, który jako jedyny pamięta twórczość legendarnego brytyjskiego zespołu. W obsadzie filmu są Himesh Patel, Lily James, Kate McKinnon, Ed Sheeran, Ana de Armas i Lamorne Morris, zaś za kamerą - Danny Boyle. Produkcja cieszy się mieszanymi recenzjami, a spora część krytyków uważa, że film nie jest potrzebny historii kina (a nawet nazywają go głupkowatym), jednak widzowie doceniają go za lekkość, klimat i humor. Jeżeli macie ochotę na tego typu niezobowiązujący seans, można rozważyć wizytę w kinie. Data premiery w Polsce: 12 lipca Tym razem coś dla miłośników sportu - produkcja dokumentalna Diego to historia Diego Maradony, legendarnego argentyńskiego piłkarza. Na taśmie filmowej uwieczniono wszystkie momenty jego kariery, począwszy od młodości, gdy jako nieznany nikomu chłopak trafia do włoskiego klubu Napoli. Jest to już kolejna dokumentalna produkcja, która opowiada o historii Argentyńczyka - nie tak dawno do kin wszedł obraz Maradona, za którym stał Emir Kusturica. Tegoroczna produkcja cieszy się bardzo dobrymi recenzjami, a widzowie zwracają uwagę, że seans naprawdę wciąga. Dacie się przekonać? Data premiery w Polsce: 19 lipca Fighter to polski film o sportach walki, w którym - zgodnie z zapowiedziami - na ekranie będzie się działo naprawdę dużo. Piotr Stramowski i Mikołaj Roznerski staną do pojedynku na ringu, od którego zależeć będzie wszystko. Widzowie powinni przygotować się na krew, pot i łzy - zwiastun obiecuje emocjonalny seans. Na razie nie wiadomo, jak wypada efekt końcowy, ponieważ recenzje nie są jeszcze dostępne w sieci. Sprawdźcie poniższy trailer i zdecydujcie, czy to właśnie tę historię chcecie w tym miesiącu obejrzeć na wielkich ekranach. Data premiery w Polsce: 19 lipca I znowu zgrzeszyliśmy, dobry Boże Kolejna komedia w dzisiejszym zestawieniu to I znowu zgrzeszyliśmy, dobry Boże, czyli innymi słowy kontynuacja przebojowego francuskiego filmu z 2014 roku. Na ekranie zobaczymy tych samych lubianych bohaterów, którzy tym razem zmierzą się z problemami związanymi z religią, tożsamością i narodowymi stereotypami. Szykuje się wiele zabawnych i kontrowersyjnych familijnych sporów, z których z całą pewnością będzie można się zdrowo pośmiać - recenzje już teraz wskazują, że jest równie zabawnie co w części pierwszej. Zobaczcie zwiastun. Data premiery w Polsce: 19 lipca Król lew to doskonale znana wszystkim animacja Disneya, która teraz powraca w wersji aktorskiej. Samo określenie "aktorska" budzi wątpliwości, bowiem na ekranie nie widzimy ludzi a wygenerowane komputerowo zwierzęta. Sęk jednak w tym, że to aktorzy odtwarzają role zwierzęcych bohaterów w zaawansowanej technice motion capture. Jeśli chodzi o samą historię, na ekranie mamy zobaczyć dokładnie te same wydarzenia, które już znamy z animacji - różnicą jest jednak technologia wykorzystana w filmie, która ma sprawiać, że wszystko będzie wyglądać w pełni realistycznie. Gotowi na nostalgiczny seans w wielkiej skali? Data premiery w Polsce: 19 lipca

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)

⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h

Skomentuj