Chyba każdy z nas kojarzy słynną Larę Croft. Nawet jeśli nie bezpośrednio z gry komputerowej, z której się wywodzi, nawet jeśli nie z filmów z Angeliną Jolie, to przynajmniej z reklam i plakatów, które obecnie promują nową odsłonę przygodowego widowiska. Po piętnastu latach od filmu Lara Croft Tomb Raider: The Cradle of Life rolę bohaterki przejmuje zdobywczyni Oscara, Alicia Vikander, a wytwórnie filmowe udowadniają tym samym, że mrożące krew w żyłach przygody córki archeologa mogą wzbudzić dziś taką samą furorę, jaką wzbudziły lata temu podczas pierwszej ekranizacji. Dziś filmowa seria Tomb Raider plasuje się całkiem wysoko, jeśli chodzi o filmy akcji z kobietami w roli głównej. Statystyki wskazują, że część pierwsza zajmuje 11. miejsce w rankingu, a druga znajduje się na 24. (z 76 wymienionych) pozycji. Co tu dużo mówić - bohaterka na dobre utrwaliła się w świadomości zjadaczy popkultury. Postać Lary Croft narodziła się w 1996 roku, wraz z debiutem pierwszej gry komputerowej znanej serii. I choć od tego czasu zmieniła swój wygląd nie do poznania, musiało minąć kolejnych 5 lat, by bohaterka z komputerów triumfalnie wkroczyła na srebrne ekrany. Pierwszym filmem, który zaadaptował fabułę gry wideo do pełnometrażowego formatu była produkcja Lara Croft: Tomb Raider z 2001 roku, wydana przez studio Paramount Pictures. Co ciekawe, początkowo kandydatkami do zagrania tytułowej postaci były między innymi Catherine Zeta-Jones, Ashley Judd czy Jennifer Lopez, jednak reżyser, Simon West, zdecydował się właśnie na Angelinę Jolie. Jak tłumaczył w jednym z wywiadów, o angażu do produkcji zaważył jej kontrowersyjny wizerunek – 26-letnia aktorka z ciętym językiem i odważnym stylem bycia bardzo pasowała do planowanego zarysu postaci.
fot. materiały prasowe
Jak mówi Jolie – tym, co przekonało ją do wzięcia udziału w filmie były egzotyczne lokacje, w jakich decydowano się kręcić zdjęcia. Ekipa wyruszyła do Kambodży, w której aktorka szczerze się zakochała. Jak się jednak okazuje, pierwszym pomysłem na miejsce akcji była nie Kambodża, a Wielki Mur Chiński. Niestety, scenariusz z tą lokacją nie mógł zostać zrealizowany. Powodem były problemy z czasem i grafikiem, toteż w pewnym momencie rozważano drugą alternatywę – wybudowanie sztucznego Muru Chińskiego na planie w Szkocji. Jak możecie się domyślić - i ten pomysł zawiódł, w związku z czym ostatecznie padło na Kambodżę i jej kamienne świątynie. Co ciekawe, to miejsce posłużyło za plan filmowy Hollywoodzkiej produkcji po raz pierwszy od ponad 30 lat,  wcześniej w tym miejscu tworzono film Lord Jim. Przygotowania Angelina Jolie do roli Lary Croft wiązały się z ogromnym wysiłkiem fizycznym. Znaczną część popisów i scen musiała bowiem wykonywać sama, do czego wymagana była odpowiednia kondycja. By nabyć wprawy z bronią, aktorka korzystała z rad jednego z instruktorów Special Air Service, specjalnej jednostki brytyjskiej armii. To jednak nie koniec przygotowań – Jolie przeszła również kurs jogi czy kick-boxingu. Jej praca przed rozpoczęciem zdjęć na planie trwała łącznie sześć miesięcy. Mimo najlepszych przygotowań i zabezpieczeń, nie obyło się również bez drobnych wypadków. Sama aktorka w jednym z wywiadów wspominała, że podczas kręcenia sceny powietrznego baletu zraniła się w kostkę podczas nieudanego lądowania na żyrandolu – na tyle poważnie, że potrzebowała przerwy, by wrócić do pełnej sprawności. Scena była zatem nagrywana po raz kolejny i kolejny… podobnie zresztą, jak długotrwałe sceny w dżungli. Jak się okazuje, gdy filmowa Lara Croft jechała przez zarośla swoim samochodem, przez otwarty dach wpadały do środka nie tylko liście, ale i węże. Ujęcia trzeba było powtarzać wielokrotnie, co Angelina Jolie wspomina do dziś z przerażeniem… Jak na adaptację gry komputerowej przystało, w filmie nie mogło zabraknąć odniesień do pierwowzoru. Wytrawni gracze z pewnością dostrzegli kilka smaczków czy podobieństw do zachowania animowanej postaci. I rzeczywiście – twórcy skrupulatnie przyłożyli się do odwzorowania poszczególnych aspektów gry, co widać między innymi po samym zachowaniu Lary Croft. Salta z przechwyceniem broni, popisowe skoki do wody, przewroty do przodu czy wyskoki wysoko w powietrze to te same ruchy, które można wykonać z pozycji gracza w jednej z gier komputerowych. W filmie znalazły się również charakterystyczne gadżety, które rozpoznają miłośnicy wideo – srebrna taca, którą w filmie zasłaniał się lokaj, jest żywcem wzięta z dworu Croftów, gdzie również wykorzystywana jest przez niego do ochrony. Wśród innych przedmiotów pomocnych głównej bohaterce są między innymi pas czy plecaki, które pozwalają jej na szybkie przeładowanie broni. A skoro już o broni mowa – Angelina Jolie otwarcie przyznała, że zachowała sobie szczególną pamiątkę z planu. Chodzi o kabury, z których korzystała jej bohaterka na potrzeby obydwu filmów. Sama postać Lary Croft przeszła ogromną transformację na przełomie lat. Z kanciastej i pikselowej formy zaczęła nabierać coraz krąglejszych kształtów, co dziś przez wielu jest uważane za charakterystyczną cechę postaci. I rzeczywiście – w pierwszej części filmowych adaptacji, Jolie musiała nosić specjalne wkładki w biustonoszu, by jeszcze bardziej uwydatnić tę konkretną cechę bohaterki z gier wideo. W kontynuacji Lara Croft Tomb Raider: The Cradle of Life zdecydowano się jednak ograniczyć te praktyki, by nadać żywej Larze nieco więcej realizmu. Jak często wspominają twórcy, Jolie miała również problem z zaakceptowaniem charakterystycznych krótkich szortów bohaterki, które widzimy już w scenie otwierającej film. Zgodziła się na nie dopiero po długich dyskusjach, przekonana tym, że ten mały element sprawi frajdę fanom serii gier.
fot. Alex Bailey/Paramount Pictures
+20 więcej
Macie ochotę na inne ciekawostki? Oto i one:
  • filmowy ojciec Lary Croft jest grany przez Jona Voighta, który w prywatnym życiu jest ojcem Angeliny Jolie. Duet ma jednak tylko jedną wspólną scenę;
  • reżyser Simon West odrzucił propozycję stworzenia Black Hawk Down, uznawanego dziś za jeden z lepszych filmów wojennych, tylko po to, by zająć się Larą Croft;
  • w jednej ze scen kaskaderskich filmu Kolebka życia Angelinę Jolie zastępował mężczyzna, jednak zdaniem twórców, nie dojrzy tego nawet najbardziej wprawne oko widza;
  • i wreszcie, co może nieszczególnie dziwić – film został zakazany w Chinach, ponieważ przedstawiał niepokojącą wizję kraju w chaosie.
A teraz… wracamy do punktu wyjścia. Od jutro na ekranach kin gości nowy film Tomb Raider z Alicią Vikander, który jest nie kontynuacją, a rebootem znanej serii. Przed nami zatem zupełnie nowa przygoda, zupełnie nowa Lara Croft, kreowana w dodatku przez aktorkę, która od dziecka była fanką komputerowej serii. Produkcja jest adaptacją konkretnej gry z 2013 roku, co jeszcze na etapie promocji intrygowało wszystkich fanów. Film obiecuje nie tylko nową i silną bohaterkę kobiecą, ale i mnóstwo akcji, o czym przekonają się wszyscy widzowie w kinach. Nie trzeba być bowiem zamiłowanym graczem, by zwyczajnie dobrze się bawić!
fot. Warner Bros Pictures
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj