Twórcami "Przyjaciół" byli Marta Kauffman i David Crane. Oni rozpoczęli prace nad projektem "Insomnia Cafe" na przełomie listopada/grudnia 1993 roku. Zaprezentowali pomysł Kevinowi S. Brightowi, z którym współpracowali przy wcześniejszych serialach. Razem przedstawili prezentację pomysłu stacji NBC. Po kilkunastu poprawkach w scenariuszu i zmianach tytułu (m. in. Friends Like Us, "Six of One" czy "Across the Hall") twórcy w końcu pozostali na samym "Friends" ("Przyjaciele"). Warto dodać, że Kauffman i Crane oparli przygody bohaterów na swoich własnych doświadczeniach.
[image-browser playlist="" suggest=""]
22 września 1994 roku na antenie stacji NBC odbyła się emisja pierwszego odcinka serialu. Przez całe 10 sezonów produkcja miała świetną średnią oglądalność w wysokości 25 milionów widzów. Opinie i recenzje cały czas utrzymywały się na równym pozytywnym poziomie. Stacja NBC przygotowała wielką kampanię w 2004 roku, aby promować finał serialu, który 6 maja przyciągnął przed ekrany 52,5 miliona widzów. Jest to czwarty najlepszy wynik w historii telewizji.
Szóstka aktorów zaczynała od zarabiania 22,500 tysięcy dolarów za odcinek, a skończyła dostając milion dolarów od odcinka za ostatnie dwa sezony.
Twórca produkcji, David Crane od początku powtarzał, że "Przyjaciele" ma być pierwszym, prawdziwym serialem o grupie ludzi. Obsada przez 10 sezonów dbała o to, by utrzymać ten ton, nie pozwalając, aby nikt z bohaterów nie zaczął dominować. Wspólnie zgłaszali się do nominacji do nagród w tych samych kategoriach, a także razem, jako grupa negocjowali podwyżki gaży, czy wspólnie pozowali na okładkach czasopism. Nasi bohaterowie zostali także bliskimi przyjaciółmi poza ekranem, zwłaszcza Cox i Aniston, która jest matką chrzestną córki Courteney. Wszyscy podkreślają do dziś, że stali się rodziną.
Crane, Kauffman i Bright stwierdzili, że skoro są już po 40., to nie mogą tak dobrze opisywać przygód młodych bohaterów, więc zatrudnili ekipę scenarzystów, którzy dopiero co ukończyli college. Dzięki różnorodności, serial miał wiele ciekawych historii przez długie lata. Główne wątki pochodziły od scenarzystów, lecz i aktorom zdarzało się dodawać swoje ciekawe pomysły (Matthew Perry uchodził za najbardziej kreatywnego dzięki licznym żartom). Pierwotnym planem było, aby wielki wątek miłosny toczył się wokół Joeya i Moniki, jako że twórcy chcieli, aby były to najbardziej seksualne postacie.
[image-browser playlist="" suggest=""]
Praca nad scenariuszem nie należała do łatwych. Włodarze stacji NBC, tak jak ma to miejsce w czasach obecnych, naciskali twórców na liczne zmiany, ponieważ według nich brakowało jakiegoś istotnego elementu marketingowego. Na początku stacja zażądała zmiany głównych wątków na kilkanaście mniejszych, ale scenarzyści jednogłośnie odmówili, chcąc zachować równowagę pomiędzy trzema wątkami. Później włodarze stwierdzili, że obsada jest za młoda i zmusili do dodania dorosłej postaci, która będzie im doradzać. Crane i Kauffman stworzyli taką postać - policjanta, Pata. Później stwierdzili, że ten wątek jest bardzo słaby i z niego zrezygnowali, mocno obstając na swoim w rozmowach z NBC. Jest to na pewno jedna z przyczyn, dla których serial utrzymywał wysoki poziom przez 10 sezonów - twórcy nie dali się manipulować pseudo-ekspertom ze stacji, którzy myślą, że zawsze wiedzą najlepiej. Twardo trzymali się swoich pomysłów, a efekt wszyscy widzieliśmy.
Crane w jednym z wywiadów zdradzał, że nawet jeśli obsada chciałaby zagrać w 11. sezonie, on i Kauffman by się nie zgodzili. Według niego, po sezonie 9. mieli jeszcze dużo historii, aby zakończyć satysfakcjonująco serial. Nawet nie rozważali zmuszania się do wymyślania kolejnych przygód, bo robienie czegoś na siłę dałoby bardzo negatywny efekt.
[image-browser playlist="" suggest=""]
Dużą mocą serialu byli nadzwyczajni aktorzy w gościnnych rolach. Byli to zdobywcy Oscarów, wówczas nieznani komicy, którzy dziś są gwiazdami, a także aktorzy z pierwszej ligi Hollywood.
Gościnnie wystąpili m. in: Charlton Heston, Charlie Sheen, Tom Selleck, Sean Penn, Susan Sarandon, Helen Hunt, David Arquette, Billy Crystal, Gary Oldman, Julia Roberts, Reese Witherspoon, Christina Applegate, Jean-Claude Van Damme, Robin Williams, Dakota Fanning, Danny DeVito, Brad Pitt, Anna Faris, Ben Stiller, Paul Rudd, Hugh Laurie (wówczas nieznany aktor, dziś doktor House), Bruce Willis, Eliott Gould, Hank Azaria, Morgan Fairchild, Kathleen Turner, Jennifer Grey, Giovanni Ribisi, Brooke Shields, Jon Favreau (reżyser "Iron Mana"), Greg Kinnear, Michael Rapaport, Elle MacPherson, Alec Baldwin, George Clooney i wielu innych.
Początkowe recenzje nie zachwycały, lecz opinie widzów i krytyków polepszały się z odcinka na odcinek. Od drugiego sezonu coraz więcej osób było zachwyconych bohaterami, ich przygodami, "chemią", dobrym scenariuszem i przemyślaną reżyserią. Po latach "Przyjaciele" są określani jednym z najlepszych seriali komediowych wszech czasów. W każdym prawie rankingu widzowie umieszczali go wyżej niż na przykład popularnego "Seinfelda".
[image-browser playlist="" suggest=""]
W odróżnieniu od "Seinfelda" i innych seriali komediowych, "Przyjaciele" odnieśli fantastyczny sukces na całym świecie. W każdym kraju serial był hitem na nieporównywalną miarę. Niektóre telewizje robiły nawet produkcje na wzór "Przyjaciół"!
Wszystko to też dzięki niesamowitemu wpływowi na kulturę. Fryzura postaci Aniston została nazwana "The Rachel" i była kopiowana przez kobiet na całym świecie. Kultowe powiedzenie Joeya, "How You doin?" weszło na stałe do potocznego języka w krajach anglojęzycznych, które używane jest w takim samym znaczeniu jak używał je Joey.
"Przyjaciele" mieli także wpływ na zasady języka angielskiego. Swego czasu profesor lingwistyki na uniwersytecie w Toronto prowadził badania nad serialem, twierdząc, że postacie częściej używały słowa "so", aby modyfikować przymiotniki niż zwyczajnych zwrotów jak "very" czy "really". W dzisiejszych czasach używanie zwrotu "so" w tym znaczeniu jest już podstawą gramatyki w Stanach Zjednoczonych. Eksperci twierdzą, że "Przyjaciele" przyspieszyli wejście tego potocznego sformułowania do zasad języka angielskiego.
Nie zapomnijmy także o kawiarni Central Perk, która doczekała się setek imitacji na całym świecie. W 2006 roku irański biznesmen, Mojtaba Asadian założył sieć kawiarni Central Perk, rejestrując tę nazwę w 32 krajach. Każda kawiarnia z sieci oczywiście jest stylizowana na tę znaną z serialu. Możemy tam znaleźć idealne repliki kanapy, lady czy loga Central Perk, które wisiało na zewnątrz. Także na ścianach wiszą obrazy postaci z serialu. James Michael Tyler, czyli Gunther, właściciel serialowego Central Perku był specjalnym gościem otwarcia pierwszej kawiarni w Dubaiu.
Warto także przypomnieć tytułową piosenkę serialu "I'll Be There For You" autorstwa zespołu The Rembrants. Utwór stał się międzynarodowym hitem, który do dziś jest puszczany w rozgłośniach radiowych.
Na czym tak naprawdę polega fenomen "Przyjaciół? Początek pierwszego sezonu nie jest jakiś szczególnie wyjątkowy, postacie nie mają nadzwyczajnej głębi, lecz widz ogląda i poznaje bohaterów. Na tym chyba polega największy sukces tego serialu - widz poznając bohaterów tak naprawdę się z nimi zaprzyjaźnia i przeżywa wszystkie wzloty i upadki Rossa, Joeya, Chandlera, Rachel, Phoebe i Moniki. Wszyscy pamiętamy te emocje, jak po obejrzeniu kasety z balu maturalnego Rachel nagle podeszła do Rossa i go pocałowała. Odczuwaliśmy wzruszenie kiedy Chandler oświadczał się Monice. Baliśmy się o Rachel, kiedy dowiedziała się, że jest w ciąży. To i wiele innych prawdziwych przygód pozwoliło nam się z nimi identyfikować, nawiązać specjalną więź emocjonalną, dzięki której nie można było porzucić serialu. Wszystko okraszone uniwersalnym humorem, przez co każdy mógł znaleźć coś śmiesznego dla siebie.
Myślę, że sekretem twórców było tak naprawdę to, że nie był to serial o przyjaciołach, ale o rodzinie. Po finale pozostaje w sercu pustka... Wzruszające pożegnanie z bohaterami serialu, którzy dla milionów widzów na całym świecie pozostaną na zawsze jednymi z najlepszych przyjaciół. Będziemy za nimi tęsknić.