Sarah J Maas to fenomenalna autorka trzech serii fantasy, które pozornie opowiadają kompletnie różne historie. Ale czy na pewno? Fani na całym świecie z niecierpliwością czekali na premierę Domu płomienia i cienia, który rozwiał już wszelkie wątpliwości co do tego, że wszystkie trzy serie autorki są ze sobą połączone. Bohaterowie różnych cykli spotykają się, światy przenikają, a fabuła zaczyna na siebie oddziaływać. A wszystko po to, by czytelnicy jeszcze bardziej mogli zaangażować się w jej książki, dyskutować i tworzyć teorie dotyczące kolejnych wydarzeń. W końcu połączenie serii daje ogromne pole możliwości! Cofnijmy się jednak do początków jej twórczości. Autorka w wieku szesnastu lat zaczęła pisać retelling Kopciuszka na jednej ze znanych platform internetowych. Została odrzucona przez trzech wydawców, aż w końcu zadebiutowała Szklanym Tronem, dzięki któremu została jedną z najbardziej rozpoznawalnych pisarek. Od ponad dziesięciu lat jej nazwisko nie schodzi z list bestsellerów. Sarah J Maas przygotowała prawdziwą ucztę dla miłośników fantastyki. Seria Szklany Tron opowiada o niezwykłych przygodach młodej zabójczyni, która musi zmierzyć się ze swoją przeszłością i złem tego świata. Celaeny za swoje przewinienia zostaje skazana na pewną śmierć przez prace w kopalni soli. Dostaje jednak od księcia Adarlanu propozycję: wystartuje w turnieju na królewską zabójczynię jako jego champion. Jeśli wygra, po paru latach służby będzie wolna. Szybko okazuje się, że turniej ma drugie dno, ponieważ w zamku grasuje bestia, która pozbywa się wybranych uczestników. Dziewczyna w obawie o życie zaczyna prowadzić śledztwo z pomocą kapitana straży. Poddaje się morderczemu treningowi, ale też korzysta z uroków zamku, odkrywa dawno zakopane w murach tajemnice i zakrada się na bale, by tańczyć z księciem. Ta pozornie niewinnie rozpoczynająca się seria jest tylko wstępem do epickiej historii, za którą kryje się czarna magia, portale do równoległych krain, wojna i rebelia. To siedem tomów podróży po krainach wraz z wyrazistymi bohaterami, z którymi łatwo się zżyć. Szklany Tron zagnieździł się w literaturze jako obowiązkowa pozycja dla młodzieży zaczynających przygodę z fantastyką, a Celaena wciąż utrzymuje miano jednej z najsilniejszych postaci kobiecych w tym gatunku.
Źródło: Uroboros
Warto też wspomnieć o dwóch dodatkach do Szklanego Tronu. Pierwszy z nich, Zabójczyni, to zbiór pięciu krótkich nowelek opowiadających o przygodach Cealeny przed akcją rozgrywającą się w pierwszym tomie. Z tymi historiami można zapoznać się na dwa sposoby: na samym początku (jeszcze przed przeczytaniem tomu pierwszego, by zachować kolejność chronologiczną) lub po trzecim tomie, czyli Dziedzictwie Ognia. Jeśli zdecydujecie się najpierw na Zabójczynie, z pewnością lepiej zrozumiecie motywacje bohaterki w pierwszych trzech częściach oraz jej przeszłość, ale forma nowelek może niektórych zniechęcić do sięgnięcia po główny cykl. Natomiast konieczne będzie zapoznanie się z Zabójczynią przed Królową Cieni, by uzupełnić wiedzę o latach młodości dziewczyny i jej szkoleniu w Gildii Zabójców. Drugim dodatkiem jest Wieża świtu, którą w nowej edycji Szklanego Tronu wydawnictwo Uroboros zdecydowało się wydać jako szósty tom serii. Mimo że przez wielu ta część uznawana jest za bonus, to jest to jednak spora książka, a wydarzenia w niej opisane mogą wpłynąć na odbiór bohaterów. Co więcej, można ją czytać naprzemiennie z rozdziałami Imperium burz, ponieważ akcja w tych dwóch częściach dzieje się równolegle, ale z perspektywy innych postaci, które przebywają w kompletnie innych lokalizacjach (Kolejność czytania rozdziałów, jeśli zdecydujecie się na to rozwiązanie). Nie stoi też na przeszkodzie, by traktować je jak oddzielne tomy i czytać jedna po drugiej. Już pod koniec wydawania ostatnich części Szklanego Tronu, zaczęły pojawiać się książki z nowej serii dla starszych czytelników. Cykl Dwory odwołuje się do znanej wszystkim Pięknej i Bestii i opowiada historię Feyry. Mimo że seria, która rozpoczyna się od Dworu Cierni i Róż, wciąż utrzymana jest w klimacie średniowiecznego fantasy, to jednak wątek romantyczny został wysunięty tu na pierwszy plan. Dwory zawładnęły sercami czytelników na długie lata, a to za sprawą wyśmienitego romansu i  męskich postaci, do których wzdychają czytelniczki. Feyra jest wybitną łuczniczką, która stara się zapewnić swoim siostrom i choremu ojcu pożywienie. Gdy pewnej srogiej zimy strzela do wilka, nie ma pojęcia, że okaże się on fae. Po dziewczynę przychodzi bestia, która domaga się spłaty długu za życie przyjaciela. Proponuje jej układ: spędzi resztę swoich dni na jego dworze, w krainie, którą tysiąclecia temu odgrodzono od świata ludzi. Władca Dworu Wiosny budzi w niej lęk i nienawiść ze względu na konflikt pomiędzy rasami. Jednak z dnia na dzień pokazuje się z coraz to lepszej strony. W końcu Feyra odkrywa, że na krainę fae została rzucona klątwa, a ona może być jedyną, która jest w stanie ją złamać. Choć Dwory romansem stoją, to trzeba dodać, że nie brakuje w nich rozbudowanego świata fantasy – od oryginalnych lokalizacji, poprzez potwory i zasady magii, po święta i kulty. W kolejnych tomach serii akcja nabiera tempa, dochodzi wątek polityczn0-militarny, a my wraz z bohaterką poznajemy coraz to wyrazistszych bohaterów. Seria główna, opowiadana z perspektywy Feyry, to trzy pierwsze tomy. Po nich warto przeczytać dodatek Dwór szronu i blasku gwiazd, który idealnie domyka główny wątek i sprawnie wplata nowe – kontynuowane w tomie Dworze Srebrnych Płomienii, skupiającym się na historii Nesty, siostry Feyry. Nie można go pominąć! Po spektakularnym sukcesie Dworów Sarah została okrzyknięta królową i prekursorką podgatunku romantasy.
Źródło: Uroboros
Jej najnowsza seria – Księżycowe Miasto – to powiew świeżości w kreacji świata. W poprzednich historiach kroczyliśmy wraz z bohaterami po zamkach i pałacach, a w Księżycowym Mieście, odwiedzamy kluby i centra handlowe. Miejsce mieczy i sztyletów zajmują telefony komórkowe i pistolety. Wielu obawiało się, jak wyjdzie to urban fantasy, ale Maas zadbała o każdy szczegół. Stworzyła mozaikę wyrazistych bohaterów i umiejętnie wplotła magię do współczesnych technologii. Księżycowe Miasto poznajemy z perspektywy Bryce – młodej elfki imprezowiczki, która nie stroni od tańców i flirtu. Bohaterka cieszy się młodością do czasu, gdy w tajemniczych okolicznościach giną bliskie jej osoby. Dziewczyna jako naoczny świadek zostaje zaangażowana w sprawę detektywistyczną wraz z upadłym aniołem, któremu nie uśmiecha się współpracować z kimś o tak marnej reputacji. W pewnym momencie anioł i elfka zaczynają rozumieć, że brutalne morderstwo było tylko zwiastunem katastrof w mieście. Dotychczas każdą z trzech serii można było traktować oddzielnie, lecz po ponad dziesięciu latach autorka wyznała, że od początku były one ze sobą połączone. Trzeba więc zaznaczyć, że kolejność czytania książek z uniwersum Maas (tak potocznie nazywa się jej wszystkie dzieła) ma znaczenie, lecz wciąż pozostawia (jeszcze!) dozę elastyczności. Cykl Szklany Tron wciąż można traktować jako oddzielne dzieło i czytać bez obawy o spoilery. Jednak myślę, że nie na długo będzie nam to dane, ponieważ już w ostatniej części przygód zabójczyni dostaliśmy znaczącą scenę, świadczącą o tym, że te światy mogą się połączyć. Kiedy? Tego jeszcze nie wiemy… Na ten moment kluczowe jest powiązanie Dworów z Księżycowym Miastem. Wiemy, że te serie będą się ze sobą zazębiać, dlatego wpierw polecam zapoznać się ze wszystkimi tomami Dworów, które dotychczas ukazały się w Polsce. Wtedy, bez obawy o spoilery, sięgnijcie po Księżycowe Miasto. Dom nieba i oddechu, czyli drugi tom Księżycowego Miasta zakończył się w spektakularny sposób – pojawieniem się pewnej postaci. Jej obecność można uznać za ostateczne potwierdzenie domysłów fanów – połączyliśmy serie! Z taką informacją autorka brutalnie zostawiła w ostatniej książce. Nie mamy pojęcia, co się stanie, dlatego z ogromną niecierpliwością czekamy na premierę Domu płomienia i cienia, w którym bohaterowie serii Dworów zostają zaangażowani w fabułę. Jeśli jednak z jakichś powodów nie chcecie przeczytać Księżycowego Miasta, muszę Was zmartwić. Autorka zapowiedziała, że jej kolejna książka będzie bezpośrednią kontynuacją tej historii i jednocześnie następną częścią Dworów ze względu na połączenie linii fabularnych. Zatem jeśli jesteście fanami tej serii, przed powrotem do Velaris koniecznie musicie zapoznać się z przygodami Bryce i Hunta w trzech tomach Księżycowego Miasta. Rekomendowana kolejność czytania oraz współzależności między seriami przedstawiono na grafice:
Źródło: Uroboros
Autorka: Magda, @mag_book_ 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj