Ponadczasowe wzornictwo
Mniejsza, subtelniejsza 43-milimetrowa wersja zegarka GT 3 Pro jest biała, ma falisty pierścień wokół tarczy i złote lub srebrne wykończenie oraz ekran o przekątnej 1,32 cala i i rozdzielczości 466 x 466 pikseli. Niezwykła, całkowicie ceramiczna obudowa i fantastyczna bransoleta naprawdę wyróżniają go spośród innych smartwatchy. Ceramika jest miła w dotyku i trwała. Jest to tak fajny zegarek, że prawdę mówiąc przydałaby się wersja bez złotych lub srebrnych detali oraz w bardziej uniwersalnym czarnym kolorze, bo nie każdy lubi tak imponujące zegarki, jak potężny model Titanium. Nie wspominając już o tym, że nie każdy ma nadgarstek, na którym będzie on dobrze leżał. Z przodu większego, męskiego GT 3 Pro Titanium znajduje się ostry, jasny i kolorowy ekran AMOLED o przekątnej 1,43 cala i rozdzielczości takiej samej jak w mniejszej wersji. To świetnie wyglądający smartwatch, a zastosowane materiały – tytanowa obudowa, ceramiczny tył obudowy i szafirowe szkiełko na ekranie – sprawiają, że dorównuje on luksusowym, tradycyjnym zegarkom. Tytanowa bransoleta w większym modelu sprawia, że smartwatch jest lekki jak na wykonany w niemal całości z metalu. Bransoleta nie do końca sprawdza się jednak jeżeli chcemy nosić smartwatch całą dobę, zwłaszcza w nocy może być mniej wygodna, ani do utrzymywania czujnika tętna ściśle przy nadgarstku podczas uprawiania sportu. Samodzielna regulacja jej długości nie jest specjalnie trudna, ale w moim wypadku jest albo o pół ogniwa za ciasna, albo o pół ogniwa za luźna. Dostępny jest także pasek skórzany oraz z tworzywa sztucznego, jednak ten drugi zupełnie zmienia charakter zegarka ze śmiałego na sportowy, czy wręcz nurkowy. Sama wymiana paska jest bardzo łatwa i szybka, można mieć więc wszystkie trzy i wymieniać je zależnie od okazji.Nadgarstkowy elektrokardiogram
Największa zmiana dotyczy czujnika tętna, który został zmodernizowany i wyposażony w osiem fotodiod oraz wykorzystuje system TruSeen 5.0+ z ulepszonym monitorowaniem tętna i oprogramowaniem, które poprawia wyniki pomiaru tętna w trudnych sytuacjach. Największą z kolei ciekawostką będzie możliwość zrobienia sobie elektrokardiogramu, czyli EKG, która to opcja jest dostępna w moim egzemplarzu testowym GT 3 Pro Titanium, ale w tych, które trafią do sprzedaży zostanie wprowadzona aktualizacją dopiero za jakiś czas. W celu zrobienia badania należy oczywiście wybrać z menu funkcję EKG i ciasno zapiąć zegarek, w czym niestety nie pomaga bransoleta. Następnie położyć płasko rękę na stole i wilgotnym palcem dotknąć (bez naciskania!) dolnego przycisku, w którym umieszczona jest elektroda. W trakcie pomiaru, który trwa 30 sekund, nie należy się poruszać. Na koniec zegarek podaje wynik, który u mnie na szczęście wypadł w normie. Dbając o nasze zdrowie zegarek robi cały komplet pomiarów – temperatura skóry, saturacja krwi, tętno. Bada też jakość snu i poziom stresu, a także próg mleczanowy. Fajnym bajerkiem w obu zegarkach są też zmieniające się w ciągu dnia tarcze – rano wyświetla się inna tarcza niż po południu czy wieczorem. Nie wszystkie dostępne tarcze to oferują, sportowcy pewnie będą woleli, żeby wszystkie dane wyświetlały się zawsze w tych samych miejscach. Wybór tarcz jest jednak tak przeogromny, że każdy znajdzie coś dla siebie na każdą okazję.Harmonia wewnątrz Huaweia
Zegarek GT 3 Pro działa na systemie operacyjnym HarmonyOS 2.1 w połączeniu z aplikacją Zdrowie Huawei, która jest dostępna w App Store dla systemu iOS lub w sklepie Play dla systemu Android. Z powodu rozejścia się dróg Huaweia i Google’a aplikację pobraną ze sklepu Play trzeba po zainstalowaniu zaktualizować do najnowszej wersji. Albo zainstalować aplikację Huawei AppGallery i stamtąd ściągnąć najnowszą wersję. Aplikacja jest oczywiście preinstalowana na smartfonach Huawei. Proces pierwszego uruchomienia trwa więc dość długo w przypadku Androidów, nieco krócej na iPhone’ach i najkrócej, gdy łączymy zegarek z telefonem Huawei. Mój GT 3 Pro przy pierwszym uruchomieniu wymagał też aktualizacji oprogramowania i pobrania całkiem dużej ilości danych, więc lepiej robić to w zasięgu Wi-Fi. HarmonyOS wygląda świetnie, a wszystko działa bardzo szybko i płynnie. Obsługa dotykowa jest intuicyjna, a obrotowa koronka może służyć do przewijania list lub powiększania i pomniejszania głównego menu. Dolny przycisk domyślnie otwiera tryb treningowy, ale można mu przypisać dowolną inną funkcję np. uruchamiania aplikacji stopera. Jeśli jednak nie korzystasz z telefonu marki Huawei w połączeniu z GT 3 Pro, tracisz niektóre funkcje, jak interaktywne powiadomienia. Nie ma tu obsługi asystenta głosowego Siri, Asystenta Google ani Alexy, a Celia firmy Huawei wymaga do działania nowego telefonu tej marki. Za to Celia rozumie nasz język, co jest jej niewątpliwą zaletą. Nie można korzystać z Map Google, ale dostępna jest solidna Mapa Petal od Huawei. W skrócie, Huawei Watch GT 3 Pro najlepiej działa w połączeniu z telefonem Huawei i w środowisku tego producenta. Co w sumie nie dziwi, bo coraz więcej producentów elektroniki stara się tworzyć własne ekosystemy współpracujących urządzeń. Nie znaczy to jednak, że Huawei Watch GT 3 Pro nie sprawdzi się w połączeniu ze smartfonem innej firmy, na to jest za dobrym smartwatchem.Trener i partner
Huawei Watch GT 3 Pro pozwala śledzić ponad 20 różnych aktywności, do których dostęp uzyskuje się po naciśnięciu dolnego przycisku na obudowie. Nowością jest także tryb nurkowania swobodnego, a zegarek można zanurzać do głębokości 30 metrów. W związku z tym GT 3 Pro spełnia normę IP68 pod względem wodoszczelności i odporności na zapylenie. Zegarek szybko łapie sygnał GPS podczas treningu, a w aplikacji wyświetlana jest interaktywna mapa wraz ze wszystkimi danymi treningowymi. Ekran pokazuje dystans, tętno i tempo za pomocą dużej, czytelnej czcionki. Aplikacja Zdrowie, do której zegarek przekazuje dane, jest logiczna i schludna, choć potrafi przytłoczyć szczegółowością.Czas działania i czas podsumowania
Smartwatche mają baterię wystarczającą na 14 dni działania w przypadku modelu 46 mm i siedem dni w przypadku mniejszego smartwatcha 43 mm. Rzeczywisty czas pracy na baterii może oczywiście odbiegać od realnego w zależności od tego, jak bardzo intensywnie korzystamy (lub nie) z rozmaitych funkcji smartwatcha, jak choćby dzwonienia poprzez Bluetooth czy opisanego pomiaru EKG. W zestawie nie ma ładowarki wtykanej do gniazdka, jest kabel z wtyczką USB-C i magnetycznym uchwytem ładującym bezprzewodowo, który przyczepia się do spodu koperty. Pełne ładowanie trwa około godziny.To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj