Kiedy Wasza 5-letnia kuzynka oznajmia z ekscytacją, że "zombie są fajneee", coś jest na rzeczy. O tak, w ostatnich latach na świecie szerzy się istna zombiemania, z którą obcujemy nie tylko na małym i dużym ekranie (niezmiennie The Walking Dead, a dalej World War Z, Warm Bodies, In The Flesh, wymieniając jedynie głośniejsze tytuły z 2013 roku), ale również poza nimi.
Wiedzieliście na przykład, że w Las Vegas jedna z firm organizuje profesjonalne i szybkie zaślubiny w stylu zombie? Za jedyne 750 dolarów w ramach pakietu The Viva Las Vegas Zombie Wedding Package możecie liczyć m.in. na: pastora "zombie", upiorne dekoracje, muzykę, opary mgły w drodze do ołtarza, a także zaproszenia, stronę weselną czy limuzynę dla narzeczonych. Za dodatkową opłatą organizatorzy proponują również wykonanie makijażu, który zmieni przyszłych małżonków w parę zakochanych szwendaczy.
Skąd ta fascynacja zombie? Pozwólcie, że tego typu rozważania zostawimy na później, gdyż w międzyczasie zastanie nas jeszcze koniec 2013 roku! Czas więc poczynić ostateczne przygotowania do szampańskiej zabawy.
Obrzydliwie wyborne menu
Idealny jadłospis na imprezę w stylu zombie powinien zawierać wszystko to, co nie wygląda zbyt smakowicie. Co nie oznacza, że będziemy skazani na głodówkę. Hitem tego typu imprez są dania formowane na kształt – jakżeby inaczej – ludzkich części ciała. Zacznijmy od "mózgu", który możemy zaserwować gościom w formie muffinków (na zdj. poniżej) wykonanych np. z wiśniowo-waniliowego kremu, ale również w postaci kształtnie uformowanego "mielonego".
[image-browser playlist="586860" suggest=""]
Oczy? Proszę bardzo, możemy je wykonać np. z małych okrągłych serków (np. Babybel), z kawałków tofu ozdobionych oliwkami czy przygotować tzw. cake pops, czyli kawałki ciasta na patyku. Gdy natomiast zaopatrzymy się w gumy do życia w kształcie gałek ocznych, będziemy dysponowali gotowymi dekoracjami, którymi można ozdobić niemal każde danie.
[image-browser playlist="586861" suggest=""]
Ostatnio modnym pojęciem jest finger food, czyli drobne przekąski, które możemy spożywać palcami, bez użycia sztućców. W kontekście naszego eventu finger food traktujemy dosłownie i serwujemy gościom jadalne "palce", które łatwo można wykonać np. z ciasta pizzowego, a same paznokcie z trójkątnych kawałków papryki lub migdałów. Mniej wymagający mogą wykorzystać do tego celu marchewki, a nawet parówki.
Fani słodkości mogą natomiast poszaleć, serwując ciasteczka w kształcie palców o "smakowicie" zielonym lub szarym kolorze. Dla wzmocnienia efektu zaleca się serwowanie wypieków w otoczeniu pokruszonych ciemnych ciasteczek (np. Oreo), dzięki czemu nasze wypieki będą sugestywnie "wydobywać" się spod ziemi.
[image-browser playlist="586862" suggest=""]
A na koniec "wnętrzności" zombie. Do wyboru macie np. spaghetti w pomidorowym sosie, żelki (w tym przypadku tzw. jelly worms), ciasto naleśnikowe polane malinowym sosem czy mieszankę różnego rodzaju wyrobów garmażeryjnych.
[image-browser playlist="586863" suggest=""]
Straciliście już apetyt na imprezę? Spokojnie, przed nami jeszcze uzupełnienie obrzydliwie wybornego menu o drinki. Mile widziane mikstury w kolorze zielonym lub wszelkie napoje ozdobione na górze wcześniej wspomnianymi "gałkami ocznymi".
Mamy też dla Was prosty, ale efektowny przepis na drinka. Do szklanki nalewamy schłodzoną wódkę, dodajemy sok z limonki, a następnie przy użyciu słomki powoli wtłaczamy do środka irish cream. Ten ostatni powinien się ściąć, zwijając w spiralki, które przyjmą dość sugestywne kształty (na zdj. poniżej). A więc, do dna!
[image-browser playlist="586864" suggest=""]
Zastawa made by zombie
Na czym serwujemy gościom nasze zombie food? Możemy zamówić nawet całą "zastawę", która nada imprezie bardziej wyrazistego charakteru. Wiele sklepów internetowych ma już w swojej ofercie tego typu zestawy, na które składają się plastikowe talerze, kubki, obrusy, sztućce czy serwetki dedykowane imprezom w stylu zombie.
[image-browser playlist="586865" suggest=""]
[image-browser playlist="586866" suggest=""]
Attention! Infected area!
Zaplanowaliśmy już menu, czas więc zaaranżować wystrój wnętrza. Aby wykonać podstawowe dekoracje na naszą imprezę, wystarczy wykorzystać motyw odciśniętych dłoni zombie. W tym celu przygotowujemy kilka starych prześcieradeł, najlepiej nadszarpniętych zębem czasu. Na ich powierzchni odbijamy czerwone ślady dłoni, możemy również niezgrabnie dopisać takie treści, jak: "Help!", "Save yourself!" czy "Infected area".
[image-browser playlist="586867" suggest=""]
Co jeszcze możemy przygotować na własną rękę? Fani zombie, prawdopodobnie zainspirowani niebanalnym "zbiorem" Gubernatora (3. sezon The Walking Dead), proponują przygotowanie dekoracji, na którą składają się głowy lalek zanurzone w zabarwionej na zielono wodzie. Upiorne wrażenie gwarantowane!
[image-browser playlist="586868" suggest=""]
W poszczególnych pomieszczeniach możemy również porozwieszać wskazówki dla gości (także w formie printów), które pomogą im przetrwać imprezę.
[image-browser playlist="586869" suggest=""]
Dobrze też, by na wydarzeniu nie zabrakło i samych "szwendaczy". Jeśli organizatorzy oraz goście raczej nie planują upodabniać się do zombie, sami zadbajmy o ich obecność. Jak wiemy, potrzeba jest matką wynalazków, więc co bardziej zdolni z Was będą w stanie wykonać kilka dekoracji na własną rękę, np. oryginalny uchwyt do papieru toaletowego zrobiony z czarnych rękawiczek lub misterną konstrukcję z doniczek i plastikowych dłoni.
[image-browser playlist="586870" suggest=""]
Nie wszyscy jednak mają zarówno czas, jak i zdolności pozwalające na produkcję własnych dekoracji. W takim wypadku nie obejdzie się raczej bez zakupów. W sieci bez problemu znajdziemy sklepy, w których zaopatrzymy się w gustowne dodatki, takie jak poniżej.
[image-browser playlist="586871" suggest=""]
Moves Like Zombie
Czas na zabawę! Nie radzimy jednak zmuszać gości do spędzenia całej imprezy na szwendaniu się z lewej do prawej i poszukiwaniu ofiar, w które można się soczyście wgryźć. Co powiecie na wykorzystanie popularnych standów z miejscem na głowę fotografowanej osoby? Jeśli nie mamy możliwości przygotowania takiego na własną rękę, możemy zamówić gotowy.
[image-browser playlist="586872" suggest=""]
Dobrym pomysłem będzie również zaproszenie naszych gości do tańca w stylu zombie, który nie powinien stanowić problemu nawet dla osób niespecjalnie lubujących się w pląsach na parkiecie. Myśląc o odpowiedniej playliście, z pewnością w pierwszej kolejności przychodzi nam do głowy "Thriller". Ale co dalej? Spokojnie, z pomocą przyjdą Wam np. gotowe składanki dostępne w różnego rodzaju serwisach streamingowych, jak Deezer czy Spotify. Znajdziecie tam m.in. takie hity, jak: Zombie Transformation (Dr. Sound Effect), Zombie Apocalypse (Kirby Krackle), Zombie Delight (Buck 65) czy Zombie Jamboree (Harry Nilsson). Co bardziej wymagający mogą zabawić gości dźwiękami doskonale znanymi wszystkim fanom filmów o zombie, dostępnymi np. za pośrednictwem playlisty Zombie Nightmare Sounds.
[image-browser playlist="586873" suggest=""]
A co z innymi rozrywkami? Okazuje się, że dobrze znana na polskich podwórkach zabawa w berka sprawdzi się, przy pewnych modyfikacjach, również i na naszej imprezie. W tej wersji osoby dotknięte przez "berka" same zmieniają się w zombie, ścigając pozostałych żyjących, którzy znajdują się w pomieszczeniu. Jeszcze lepiej, gdy nasz zombie berek będzie musiał poruszać się charakterystycznym, niezgrabnym krokiem.
Innym pomysłem jest odmiana popularnej zabawy w kalambury. Przygotowujemy karteczki z imionami znanych osób, losowane następnie przez gości. Każdy po kolei przedstawia swoją postać tak, jakby ta zachowywała się będąc zombie – pozostali goście muszą oczywiście odgadnąć, o kogo chodzi.
[image-browser playlist="586874" suggest=""]
I Am Zombie
W stylizacji na zombie najważniejszy jest odpowiedni makijaż, gdyż dobór kreacji nie powinien stanowić większego problemu. Wystarczy, że nasze ubrania będą wyglądały na brudne i pomięte. W cenie są wszelkie odcienie szarości, zieleni, brązu i brudnego beżu. Natomiast sam make-up zombie z pewnością nie należy do najłatwiejszych. Jeśli więc można sobie na to pozwolić, warto oddać się w ręce profesjonalisty. A tymczasem poniżej zamieszczamy kilka inspiracji, które wzbudzą zazdrość niejednego fana The Walking Dead.
[image-browser playlist="586875" suggest=""]
Ale nawet jeśli nie spędzicie Sylwestra w stylu zombie, na pewno tak będzie wyglądał Nowy Rok. Wtedy w istocie wszyscy jesteśmy żywymi trupami. Szczęśliwego!
Wykorzystano informacje i zdjęcia z następujących serwisów:
Pinterest: tiatette/party-ideas-the-undead-zombie-party; erinslovecastle/fisherman-show; dolphins68/halloween-zombie-party-ideas; cherrybomb82/zombie-party-ideas; sunneyone/zombie-party-ideas; explore/zombie-party; jilly2563/stuff-i-actually-did; mamakinsley/stuff-mommy-did; luisdanielgf/zombies; wikihow.com; blog.hwtm.com; favors4everythingblog.com; spirithalloween.com; stylewithasmile.tv; craftster.org; aboutzombies.net; sewwoodsy.com; demotix.com; birthdaydirect.com; orientaltrading.com; halloweenalliance.com; annies-eats.com; cutefoodforkids.com; bacontimewiththehungryhypo.blogspot.com; www.hgtv.com; squidoo.com/zombie-theme-party-ideas-and-supplies; pikabu.ru; theideastorebycusf.blogspot.com.