Jeżeli fascynuje Cię wszystko, co wiąże się z elementami nadprzyrodzonymi, ten artykuł jest dla Ciebie. Na pewno kojarzysz kultowe Pamiętniki wampirów, Supernatural czy Teen Wolf: Nastoletni wilkołak. Widzowie chcą wiedzieć absolutnie wszystko o uniwersum ulubionych produkcji. Jak zawsze znajdą się jakieś fakty, które umkną nawet zagorzałym fanom. Przyjrzyjmy się kilku ciekawostkom oscylującym wokół serialu Teen Wolf: Nastoletni Wilkołak. To prawda, że większość obsady przyjaźni się zarówno na ekranie, jak i poza nim, ale nie oznacza to, że nie było dramatów, gdy kamery przestały kręcić.

Tyler Posey wziął udział w przesłuchaniu do roli Jacoba ze Zmierzchu

Wielu aktorów było o krok od wystąpienia w Zmierzchu. Tyler Posey ubiegał się o rolę Jacoba. Ostatecznie przegrał z Taylorem Lautnerem. Co ciekawe, aktorzy wychowali się w tym samym mieście, więc często widywali się na przesłuchaniach - nawet się zaprzyjaźnili. Posey dopiero po kilku miesiącach dowiedział się, że na pewno nie zagra w produkcji. Dlatego uważa, że jeśli ktoś pragnie przetrwać w tej branży, musi najpierw nauczyć się odrzucenia.

Prywatne zdjęcia w sieci

Wielu aktorów stało się ofiarami działań hakerskich - np. Jennifer Lawrence czy Krysten Ritter. Kilku członków obsady Teen Wolf czekał podobny los. Cody Christian, odtwórca roli Theo Raekena, jako pierwszy padł ofiarą rażącego naruszenia prywatności. Niedługo później w sieci pojawiły się kompromitujące zdjęcia Ryana Kelleya, który wcielał się w postać Jordana Parrisha. Podobnie było z Tylerem Poseyem. Co więcej, lata wcześniej życie osobiste Tylera Hoechlina również stało się o wiele mniej osobiste. Jednak, jak sam twierdzi, mimo wszystko miał na sobie ubranie, co jest luksusem, na który nie mogli pozwolić sobie jego koledzy z planu. 

Dylan O'Brien nie był przygotowany do przesłuchania

Serial Teen Wolf stał się platformą startową dla gwiazd. Jednak żadna z nich nie wzniosła się tak wysoko jak... Dylan O'Brien. Najlepszy kumpel Scotta, Stiles, od samego początku był ulubieńcem fanów ze względu na wspaniałe połączenie serca i humoru. Aktor zagrał już w kilku produkcjach. Przede wszystkim w trylogii Więzień labiryntu. Co ciekawe, cały sukces zawdzięcza przesłuchaniu, do którego był zupełnie nieprzygotowany. O'Brien pojawił się u progu drzwi z własnym CV. W treści nie było nic, oprócz dwóch linków do jego kanału na YouTube. "Zobaczyłem, że jego CV jest praktycznie puste. Większość gwiazd chwali się tym, u kogo się szkolili, w jakich filmach grali, robi się z tego długa lista. Pamiętam, że startował do roli Scotta i Stilesa. Jednak miał w sobie tę ważną cechę - wydawał się po prostu elastyczny. Przypominał mi młodego Jima Carreya" - mówi Jeff Davis. Twórca serialu był pod wrażeniem charyzmy młodego chłopaka i tego, w jaki sposób czytał scenariusz. Jak przyznał, Stiles i Dylan to jedność. Dokładnie to, co widzimy na ekranie, dostaniemy również w życiu prywatnym. 

Nowy wilk w mieście

fot. Materiały Prasowe
W czwartym sezonie widzowie poznali Liama, utalentowanego młodego gracza lacrosse'a, który staje się członkiem paczki Scotta. Davis wyjaśnił, że szukał aktora, który mógłby poprowadzić serial, gdyby Posey zdecydował się odejść. Oto on: Dylan Sprayberry, który wtedy miał tylko 15 lat. "Zgłosił się na przesłuchanie do roli młodego Dereka" - wspomina reżyser. "Był bardzo dobry, ale wiedziałem, że jest trochę za młody. Wiedziałem też, że nasze drogi jeszcze się skrzyżują i powiedziałem mu: jesteś naprawdę dobry, dostaniesz ode mnie wiadomość. Kiedy wymyśliliśmy postać Liama, był moim pierwszym i jedynym wyborem".

Kandydatów do roli Stilesa nie brakowało

Do roli Stilesa zgłosił się gwiazdor American Horror Story, Evan Peters. Na przesłuchanie zgłosiła się także gwiazda YouTube'a, Cameron Dallas. Twórcy zdradzili, że Noah Centineo przychodził aż cztery razy na casting w nadziei, że dostanie miejsce w serialu Teen Wolf. Co ciekawe, jeden aktor został prawie obsadzony w innej roli. "J.R. Bourne przyszedł do nas i prawie zatrudniliśmy go jako Deatona; był na przesłuchaniu, ale potem pomyślałem sobie, że jest w nim coś takiego, że pasuje do roli taty Allison" - mówi Jeff Davis.

Presja, by zabić

Jedna decyzja, której żałuje reżyser? Zabicia Allison w finale trzeciego sezonu, po tym jak Crystal Reed wyraziła chęć odejścia z serialu. "Nie wiem, czy zrobiłbym to teraz, ale wtedy był to czas wielkich śmierci w Grze o tron i chodziło o to, którą postać można zabić, aby zaszokować widzów. Presja, by zabić głównego bohatera, była ogromna". Reed nie była jedyną osobą, która opuściła produkcję. Colton Haynes zszokował fanów swoim odejściem w drugim sezonie, a Daniel Sharman zdecydował się nie wracać do czwartego sezonu. Tyler Hoechlin ostatecznie zdecydował się wycofać z serialu w piątym sezonie, ponieważ, jak żartował Davis, "uznał, że ma dość stania w lesie!". Twórca przyznał jednak, że trudno było dostosować fabułę po odejściu aktorów. "Najpierw staramy się stworzyć najlepszą historię, jaką możemy opowiedzieć. A potem zdajemy sobie sprawę, kim są główni bohaterowie serialu. Pamiętam, jak powiedziałem: Słuchajcie, to jest Teen Wolf. Martwmy się o Tylera!". Reżyser wspomniał, że musiał znaleźć kreatywny sposób, aby "wypisać Stilesa z odcinków w trzecim sezonie". Wtedy aktor zgarnął rolę w filmie Więzień labiryntu. "Musieliśmy zastosować starą sztuczkę z wprowadzeniem bohatera w śpiączkę" - powiedział ze śmiechem.

Makijaż wilkołaka trwał ponad cztery godziny

Bardzo możliwe, że Tyler Posey spędził w ciągu dnia tyle samo czasu na fotelu charakteryzatorskim, co przed kamerami. Za każdym razem transformacja aktora w wilkołaka trwała aż cztery i pół godziny. Potrzebna była tzw. maska bandyty, która ma taką samą gęstość, jak prawdziwa ludzka skóra. Proces obejmował wykonanie uszu o odpowiednim kształcie i malowanie aerografem.

Media społecznościowe a Teen Wolf

Po premierze w 2011 roku Teen Wolf: Nastoletni wilkołak stał się jednym z najbardziej dominujących seriali w mediach społecznościowych (często gromadząc ponad milion tweetów po jednym odcinku). Davis przyznał, że na początku on i scenarzyści bardzo się temu przyglądali.  "Jednym z pierwszych błędów, jakie popełniliśmy, było spojrzenie na media społecznościowe, zobaczenie czegoś krytycznego i założenie, że tak właśnie wszyscy myślą, a to wcale nie jest prawda" - powiedział reżyser. "Niektórzy z najgłośniej wypowiadających się na Twitterze, stanowią w rzeczywistości niewielki ułamek odbiorców. To była dla nas pouczająca lekcja". Jeden wątek, który był inspirowany mediami społecznościowymi, zdecydowanie się sprawdził. "Powiem tylko, że Stiles i Lydia byli pod wpływem popytu w sieci. Trudno było tego nie zauważyć, ale oni byli po prostu świetni razem! Znakomicie wyglądali na ekranie, byli zabawni i tworzyli wspaniałą parę."

Bromans ponad romans - inspiracje

Jeff Davis miał awersję do jednego gatunku. Wszyscy mogą domyślić się, o co chodzi. "Powiedziałem MTV: Nie chcę robić trójkątów miłosnych. To jest norma i zazwyczaj jedna dziewczyna jest uwięziona między dwoma facetami. Powiedziałem, że chcę zapobiec powielanemu schematowi i nie będę tego robił. Oni stwierdzili, że chcą epickiego romansu. Miałem pomysł, żeby Scott i Allison pocałowali się dopiero w ostatnim odcinku pierwszego sezonu, ale nikt nie chciał mi na to pozwolić". Davis wspomniał, że widzi związek między Scottem i Stilesem jako centralną relację serialu. OTP, jak mówimy w Internecie. One True Pairing w utworze fikcyjnym oznacza relacje i postacie, które nadają na tych samych falach, uzupełniają się i dobrze do siebie pasują. "To była historia o przyjaciołach, którzy wyruszają do lasu, aby znaleźć martwe ciało" - wyjaśnia. "To było bardzo w stylu Stephena Kinga, bardzo w stylu Stań przy mnie z 1986 roku. Uwielbiałem dwóch Coreyów [Haima i Feldmana] w Straconych chłopcach, to była dla mnie wielka inspiracja".

Dlaczego Scott zrobił sobie tatuaż?

fot. Materiały Prasowe
Chociaż tatuaż Scotta z podwójnym paskiem stał się symbolem paczki McCallów, prawdziwy powód, dla którego go zrobił, nie miał nic wspólnego z fabułą serialu. Tyler Posey podobno przez długi czas starał się, aby jego ramiona były wolne od tuszu ze względu na karierę aktorską. Jednak pokusa stała się rzeczywistością i jego niesławny tatuaż musiał zostać włączony do serialu po tym, jak Posey zrobił go bez zgody szefów. Jak już wcześniej wspomniano, charakteryzatorzy w tym serialu byli bardzo zajęci, a przy karkołomnym tempie realizacji programu po prostu nie starczało im czasu na dodatki. Twórcy mieli przed sobą zagwostkę: sceny bez koszulki miały zostać wycofane albo Scott musiał zrobić sobie tatuaż. Bądźmy szczerzy, ta pierwsza opcja nigdy nie wchodziła w grę.

Aktorzy nie mieli czasu na przygotowania do scen walki

Filmowanie scen walki to trudne zadanie. Można by założyć, że muszą być dobrze przećwiczone. Cóż, nic bardziej mylnego. Jak twierdzi Max Carver, odtwórca roli Aidena, obsada miała najwyżej 30 minut na "zapoznanie się z konkretnymi scenami'. W rzeczywistości na naukę choreografii przeznaczano zaledwie 10 minut.

Colton Haynes zmagał się z problemami psychicznymi

Colton Haynes, najlepiej znany z roli Jacksona w serialu Teen Wolf i Roya Harpera w serialu Arrow, nie ma łatwej drogi do sławy. Przez pewien czas musiał zrobić sobie przerwę od aktorstwa z powodu ciągłych zmagań z depresją i lękami.  Rok 2014 był szczególnie trudny. Colton spędził większość czasu w izolacji i w pułapce uzależnienia od narkotyków. Na szczęście w 2016 roku jako dorosły już mężczyzna zmienił perspektywę, co w dużej mierze wynikało z decyzji o publicznym ujawnieniu własnej orientacji seksualnej. Aktor przez lata był zamknięty w sobie. Okazuje się, że niektórym osobom zależało na rozwoju jego kariery bardziej niż jemu. Aktualnie Haynes wkroczył w nowy etap swojego życia - zarówno osobistego, jak i zawodowego.

Odgłosy wilka to tak naprawdę odgłosy goryli

Biorąc pod uwagę nazwę serialu, można by pomyśleć, że przeraźliwe odgłosy, jakie wydają nasze ulubione potwory, pochodzą od wilków. Co ciekawe, wcale tak nie jest. Okazuje się, że odgłosy, które słyszymy, nie pochodzą nawet od żadnego stworzenia z tej rodziny, a raczej od ostatniego zwierzęcia, które mogłoby przyjść nam na myśl, gdy słyszymy słowo "wilkołak". Tak jest, okrzyki pochodzą w rzeczywistości od goryli.

 Obraźliwe tweety Iana Bohena

fot. Materiały Prasowe
Paryż stał się celem ataku terrorystycznego, w którym zginęły setki ludzi. W obliczu zniszczeń wiele osób z całego świata wyrażało swoją miłość i wsparcie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Niektórzy udostępnili na swoim Instagramie ikoniczny symbol pokoju z wieżą Eiffla. Inni wstawili flagę Francji na zdjęcie profilowe na Facebooku lub zainicjowali akcję hasztagiem #PrayforParis. Arden Cho z serialu Teen Wolf wyraziła swoje poparcie na Twitterze, ale chwilę później postanowiła podzielić się zabawnym zdjęciem z planu Teen Wolf, na którym się uśmiecha. Po opublikowaniu zdjęcia jej kolega z serialu, Ian Bohen, złorzeczył aktorce za afiszowanie się własnym selfie w obliczu takiej tragedii. Czasami wydaje się, że łatwiej byłoby nam podziwiać gwiazdy, gdybyśmy nie mieli dostępu do ich kont w mediach społecznościowych. Po przeczytaniu informacji o ataku Bohen był poruszony i napisał na Twitterze: "Hej Rodzice. Nauczcie swoich chłopców, jak właściwie traktować kobiety, a swoje dziewczynki, jak być kobietami. To gówno, które czytam w wiadomościach, sprawia, że robi mi się niedobrze". Jego słowa wywołały lawinę gniewnych komentarzy. Aktor dodał później długi wpis, w którym bronił tego, co miał na myśli, a nie tego, co powiedział. Bohen zdecydował się na poetyckie wywody na temat definicji "damy". To również nie spodobało się fanom serii. 

Ostatni odcinek a gorzkie żale

Jak mówi Davis: "Myślałem, że sezon piąty to już koniec. Pamiętam, jak MTV powiedziało: Chcemy sezon szósty, chcemy kolejnych 20 odcinków. Pamiętam, że pomyślałem sobie: Nie ma mowy, żebym zrobił kolejne 20 odcinków. Byłem już wtedy kompletnie wypalony. Zawsze wiedziałem, że nie chcę, aby serial zakończył się retrospekcją, w której wszyscy mają dzieci, są szczęśliwymi mężami i tak dalej" - mówi. "Nie chciałem robić czegoś w stylu Harry'ego Pottera. Chciałem zrobić coś nieco mniej satysfakcjonującego i bardziej przypominającego cliffhanger". Żałował jednak, że nie miał możliwości przywrócenia kilku postaci, w tym Kiry, Deatona i Braedan (Meagan Tandy), ale wyjaśnił, że problemy z harmonogramem i budżetem przyczyniły się do takiego obrotu spraw.

Spin-offy, które mogły powstać

fot. Materiały Prasowe
Przez sześć lat trwania popularnego serialu o wilkołakach znalazło się też kilka pomysłów na spin-offy. W jednym z potencjalnych projektów Arden Cho miałby zagrać rolę Kiry, która dołączyła do serialu w trzecim sezonie. W tamtym czasie Davis postrzegał wątek kitsune jako punkt wyjścia do kolejnej historii. Inną możliwością była produkcja poświęcona wychowaniu Dereka Hale'a. W roli głównej miał wystąpić Ian Nelson. Reżyser zdradził, że bardzo chciał zrealizować spin-off o nazwie Echo House, który skupiałby się na Ośrodku Eichen, czyli miejscu leczenia chorób psychicznych w Beacon Hills. Główny charakter zagrałby Seth Gilliam. "Gilliam wcieliłby się w postać Profesora X, który sprowadza do Eichen House nadprzyrodzonych nastolatków i pomaga im uporać się z ich zdolnościami. Mielibyśmy więc wilkołaki, wendigo... na początku nie wiedzieliby o tym, ale w końcu by się dowiedzieli. Byłoby fajnie".

Losy Allison - przyczyna

Teen Wolf pochłonął wiele ofiar, ale większość z nich nie odeszła z serialu z własnej woli. Chociaż fani byli zdruzgotani śmiercią Allison Argent, to właśnie aktorka, która grała tę postać, chciała odejść. Po pierwsze, różnica wieku między Crystal Reed a Allison zaczęła na niej ciążyć - miała dwadzieścia dziewięć lat podczas wcielania się w  siedemnastolatkę. Po drugie, aktorka chciała poszukać innych możliwości w branży filmowej. Według doniesień Jeff Davis był nad wyraz wyrozumiały. Crystal  opowiedziała mu o swoich obawach. Ten zrozumiał i postanowił napisać dla niej niezapomniane pożegnanie. Przyczyna jej rezygnacji może wydawać się trywialna, ale rzeczywiście rozchodziło się tylko o to, że dziewczyna chciała czegoś więcej.

Charlie Carver doświadczył molestowania w Hollywood

W październiku 2017 r. ponad osiemdziesiąt kobiet z branży filmowej oskarżyły Harveya Weinsteina o gwałt, napaść na tle seksualnym i wykorzystywanie na przestrzeni co najmniej trzydziestu lat. W następstwie skandalu bezprecedensowa liczba gwiazd przerwała milczenie na temat własnych doświadczeń związanych z molestowaniem seksualnym lub napaścią. Charlie Carver, odtwórca roli Ethana, również ujawnił się z nadzieją, że "otworzy dyskusję na temat mężczyzn i dynamiki władzy". Aktor stwierdził, że takie doświadczenia nie są mu obce i wyjaśnił, że rozmowa z ludźmi, którzy przeszli przez to samo, pomogła mu w przezwyciężeniu negatywnych emocji. Rzucenie światła na te traumatyczne wydarzenia to jedyny prawdziwy sposób na walkę z nimi. W miarę rozwoju ruchu Me Too (Ja też) coraz więcej ofiar rozumie, że wina nie leży po ich stronie.

Dylan O'Brien prawie zrezygnował z aktorstwa po poważnym wypadku

Rola w trylogii Więźnia labiryntu z pewnością nie była tylko zabawą i grą. Podczas kręcenia ostatniej części (Lek na śmierć) aktor miał bardzo poważny wypadek. O'Brien ucierpiał podczas kaskaderki. Doznał poważnego urazu głowy, a produkcja została wstrzymana na kilka miesięcy. Po tym wydarzeniu pojawiły się u niego wątpliwości, czy kontynuować karierę aktorską. Ostatecznie zdecydował się nadal pracować w zawodzie, ale nalegał, by reżyser filmu wykorzystał to samo ujęcie, które spowodowało jego kontuzję.

Ulubione momenty 

Tyler Posey i Dylan O'Brien twierdzą, że odcinek pilotażowy należy do ich absolutnych faworytów. Głównie z tego względu, że to właśnie wtedy zaczęła się ich przygoda życia. Holland Roden uwielbia sceny w białej sali z sezonu 3. ze względu na piękną scenografię. Najlepszy moment według twórcy serialu, Jeffa Davisa, pochodzi z 3. sezonu. Scena przedstawia Stilesa, który wychodzi z rezonansu magnetycznego i przytula się do swojego przyjaciela, Scotta McCalla.
fot. Materiały Prasowe

Ojciec Tylera Poseya zagrał w serialu

fot. MTV
Ojciec Tylera Poseya również grał w serialu Teen Wolf: Nastoletni wilkołak. Pamiętacie tę przerażającą scenę, kiedy z szyi Jacksona wyciągnięto wilczą zmorę? Cóż, osobą, która to uczyniła, był nikt inny jak John Posey. Wystąpił on w filmach: Łowca, Robocop 3 i Legendary. Jaki ojciec, taki syn.

Użyto makijażu zamiast CGI

Do stworzenia wilkołaków i innych stworzeń w serialu celowo użyto makijażu zamiast CGI. Wykorzystywano protetykę, sztuczne zęby, kolorowe soczewki i makijaż, aby wygląd był jak najbardziej realistyczny. Wielu twórców wykorzystuje efekty CGI, aby odwzorować wilcze kły, futro i cechy zwierzęcia. Producenci Teen Wolf chcieli obalić ten mit. Co więcej, zależało im na czymś innym. Twórca serialu, Jeff Davis, mówi, że celem jest to, aby wilkołaki wyglądały jak najbardziej ludzko. W wywiadzie udzielonym za kulisami Jeff mówi: "W innych serialach wilkołaki można pogłaskać. My mamy takiego, którego można pocałować".

Obsada nie potrafiła zachować powagi wokół Dylana O'Briena

Stiles jest bez wątpienia najzabawniejszą postacią w serialu. Słynął ze swoich dowcipów, niezdarności i sarkastycznych tekstów. Okazuje się, że Dylan nie różni się od innych postaci, o czym wspomnieliśmy na samym początku. Na planie filmowym pełnił rolę komediowego śmieszka. Członkowie obsady twierdzą, że trudno im było kręcić z nim poważne sceny, ponieważ zawsze wywoływał śmiech.

Aktorzy musieli trzymać dietę i ciężko trenować

To żadna nowość, że aktorzy muszą ćwiczyć, aby pokazać się w jak najlepszym świetle. Zwłaszcza męska obsada Teen Wolf jest znana z wielu momentów, w których pozowali bez koszulki. Wszyscy członkowie obsady wyglądali wspaniale! Podobno musieli trzymać rygorystyczne diety - zwłaszcza serialowy Derek Hale. W jednym z wywiadów Tyler Hoechlin powiedział, że musiał być "napompowany", aby zagrać alfę. 

Liczne improwizacje podczas kręcenia odcinków

fot. Materiały Prasowe
Aktorzy mieli swobodę działania i mogli dokonywać własnych twórczych wyborów. Niektórzy z nich nawet improwizowali swoje kwestie, co jakiś czas podczas kręcenia serialu. Między obsadą a producentami zbudowano pewien poziom zaufania; istniała pewna swoboda w doborze słów i tonu. W pewnych momentach obsada zapominała o oryginalnym scenariuszu. Na przykład Orny Adams, odtwórca roli trenera Finstocka, stwierdził w nagraniu z okazji 9-lecia, że będzie mówił "w ciemno".

Prawdziwe wilki na planie

Zwłaszcza w pierwszym sezonie producenci wprowadzali na plan filmowy prawdziwe, wytresowane wilki. Zatrudniono profesjonalnych treserów zwierząt, co miało dodać autentyczności serialowi i uwzględnić podobieństwo wilkołaków do zwykłych wilków (kadry z ich żółtymi oczami). Tyler Posey twierdzi, że wilki zachowywały się jak psy.

Rekwizyty stały się pamiątką, w tym samochód Stilesa!

fot. Materiały Prasowe
Kilku członków obsady przyznało, że po zakończeniu zdjęć do serialu zabrali z planu rekwizyty na pamiątkę. Zabierali różne rzeczy: broń, ubrania, a nawet kultowy samochód. Shelley Henning pokazała sztuczne kły, które nosiła jako postać Malii. Linden Ashby twierdził, że zabrał swój mundur szeryfa, a Melissa Ponzio - kompletną mapę Beacon Hills. Jednak najlepszą pamiątkę spośród nich wszystkich zdobył Dylan O'Brien. Powiedział, że nie ma mowy, aby opuścił serial bez kultowego jeepa Stilesa.

Cała obsada i ekipa twórcza była jak rodzina

Aktorzy i pracownicy zaangażowani w produkcję Teen Wolf twierdzą, że od samego początku czuli się akceptowani i mile widziani. Nigdy nie było z tym problemu.  Mimo że branża filmowa, a zwłaszcza sytuacje za kulisami, bardzo często bywają nieprzyjemne. Po rozpoczęciu zdjęć obsada stała się jedną wielką rodziną, co w dużej mierze zawdzięczają Tylerowi i Dylanowi. Nawet po zakończeniu nagrywek zostawali po godzinach, żeby spędzić wspólnie czas. Teraz większość utrzymuje ze sobą kontakt i są bliskimi przyjaciółmi, co wbrew pozorom bywa rzadkim widokiem.

Najlepsze momenty z serii Teen Wolf: Nastoletni wilkołak

Materiały Prasowe
+16 więcej
A Wy macie ulubioną scenę z serialu? Kto jest waszym ulubieńcem? Dajcie znać w komentarzu.            
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj