"Fable Legends"

Kolejny tytuł spod znaku "Fable" ma zaoferować graczom przede wszystkim doznania sieciowe. Siłą produkcji studia Lionhead mają być rozgrywki czteroosobowej drużyny graczy stającej naprzeciw wroga, w którego również może wcielić się żywy gracz. W przypadku braku chętnych do zabawy role poszczególnych postaci przejmować będzie AI. Samo "Fable Legends" będzie okraszone specyficznym dla serii klimatem i bajkową atmosferą.

[video-browser playlist="670973" suggest=""]

"Cuphead"

Stylizowany na kreskówki z lat 30. "Cuphead" może się okazać czarnym koniem tego zestawienia. Niesamowicie pomysłowo przedstawiona i wykonana platformówka intryguje od pierwszych sekund zapowiedzi. Projekty postaci, animacje, a nawet przeuroczy, oldschoolowy filtr poruszają wszelkie możliwe nostalgiczne uczucia - nie tylko graczy. Jeśli cała gra okaże się choć w połowie tak intrygująca jak jej wykonanie, to w moim odczuciu jest to pretendent do jednej z najciekawszych produkcji roku 2015.

[video-browser playlist="670975" suggest=""]

"Inside"

Twórcy "Limbo" powracają z tytułem, który uderzająco przypomina rzeczoną produkcję. Mamy zatem platformówkę z zagadkami, mroczny setting i samotną postać przemierzającą klaustrofobiczne pomieszczenia. W zasadzie na pierwszy rzut oka można by pomyśleć, że "Inside" to "Limbo 2", i zapewne zbyt wiele się nie pomylić.

[video-browser playlist="670979" suggest=""]

"Below"

Mamy na naszej liście przedstawiciela gatunku roguelike, charakteryzującego się dużą liczbą losowo generowanych labiryntów, mnogością potworów i łatwym żegnaniem się z życiem. Bohater "Below" trafia na wyspę, której podziemia postanawia dziarsko zbadać. Eksploracja i przetrwanie dość szybko wysuwają się na pierwszy plan.

[video-browser playlist="670980" suggest=""]

"Forza Motorsport 6"

Poza potwierdzeniem, że szósta część popularnej wyścigowej serii pojawi się w okolicach końca bieżącego roku, Microsoft nie epatuje wiadomościami dotyczącymi nowej "Forzy", wiec w zasadzie wszystko, co napiszemy, będzie wróżeniem z fusów. Na pewno można spodziewać się wizualnych wodotrysków podczas zabawy oraz kolejnej, astronomicznej liczby wyścigów na znanych trasach. Może w grze pojawi się kolejny celebryta (w "Forzy 5" narratorem jest znany z z programu "Top Gear" Jeremy Clarkson). Oczywiście studio Turn 10 może miło zaskoczyć, wprowadzając jakieś unowocześnienia do trochę spetryfikowanej formuły znanej z poprzednich części, ale na tego rodzaju rewelacje przyjdzie nam poczekać zapewne do targów E3.

[video-browser playlist="670982" suggest=""]

W całym powyższym zestawieniu intrygujące jest co innego: po roku od premiery konsoli lista ekskluzywnych tytułów powinna pękać w szwach, a niestety jest daleka od obszernej Brakuje tytułu, który powinien pojawić się w sklepach w dniu premiery Xboksa One, w najlepszym przypadku może zostanie zapowiedziany na najbliższych targach E3. Tak, myślę o "Gears of War". Brak tego, sztandarowego przecież dla Microsoftu, tytułu na konsoli XOne to mocne kuriozum. Coraz bardziej uwidacznia się też dzielenie się tytułami z platformą PC. Całkiem niedawno Phil Spencer (szef działu Xbox) stwierdził, że należy zwrócić baczniejszą uwagę na komputery osobiste jako platformę dla zabawy. Czyżby to był efekt tych słów? A może po prostu takie działanie wpisuje się w nową politykę Microsoftu wrzucającą wszystkie urządzenia Giganta z Redmond w objęcia jednego systemu? Jedno jest pewne – "Halo 5: Guardians" dostępne na Windows 10 nie będzie żadnym zaskoczeniem. Dość znamiennym faktem jest również to, że żaden z tych tytułów nie ma podanej konkretnej daty wydania, więc nie zdziwiłbym się również, gdyby daty premier z 2015 wraz z upływającym czasem zmieniały się na 2016. Powyższe lista naturalnie nie wyczerpuje wszystkich tytułów ekskluzywnie przeznaczonych na zabawkę Microsoftu. Czy uzupełnilibyście ją o kolejne? Napiszcie o tym w komentarzach.
Strony:
  • 1
  • 2 (current)
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj