Xbox One – tytuły ekskluzywne, na które czekamy w 2015 roku

2015 rok zdecydowanie będzie ciekawszy pod względem liczby premier na konsolach ósmej generacji. Portfolio nowych tytułów poszerza się, a lista oczekiwanych kontynuacji jest coraz dłuższa. Microsoft dba o to, by posiadacze Xboxa One również mieli na co czekać w tym roku. I choć na poniższej liście najciekawszych tytułów ekskluzywnych gry AAA mieszają się prawie w równych proporcjach z indyczymi produkcjami, to nie należy uznawać tego faktu za alarmujący – Xboxowe indyki prezentują się ciekawie.

"Scalebound"

Gra "Scalebound" tworzona jest przez studio Platinum Games, które ma na swoim koncie takie tytuły jak "Bayonetta", "Vanquish" czy "Metal Gear Rising Revengeance". Można zatem spodziewać się szybkiego i zręcznościowego slashera, w którym polujemy na olbrzymie kreatury. W łowach pomagać ma nam smok, który (jak zapowiadają twórcy) ma być czymś więcej niźli tylko botem latającym za graczem. Świat "Scalebound" ma mieszać fantasy z elementami SF i (co widać na poniższym trailerze) być mocno podlany sosem z kwitnącej wiśni.

[video-browser playlist="670965" suggest=""]

"Halo 5: Guardians"

Jeżeli dobrze liczę, to "Guardians" będzie dziesiątym "Halo" wydanym w pudełku, a jedenastym, jeśli uwzględnimy wydania cyfrowe. "Halo 5" jest kontynuacją rozpoczętej w czwartej części sagi Reclaimer. Słowo saga jest tu kluczowe, gdyż najprawdopodobniej historia obejmująca wydarzenia zapoczątkowane w "Halo 4" może ciągnąć się dłużej niż przez trzy części. Oby "Guardians" nie serwowało niespodzianek w postaci problemów z zabawą sieciową oraz 50-gigabajtowym patchem, które pojawiły się podczas jesiennej premiery "Halo Master Chief Collection". Skoro jednak beta testy rozgrywek online trwają od grudnia, można się spodziewać, że tym razem obędzie się bez obstrukcji.

[video-browser playlist="670966" suggest=""]

"Quantum Break"

Studio Remedy powraca z kolejnym tytułem na wyłączność dla konsoli wujka Billa. Po odebranym z mieszanymi uczuciami "Alanie Wake’u" Finowie zagłębiają się w świat zabaw z czasem. Gra ma oferować rozgrywkę we współczesnym świecie, w którym na skutek nieudanego eksperymentu grupa osób zyskuje możliwość manipulowania czasem – jedni mogą go zatrzymywać, a inni widzą przyszłość, dzięki czemu mogą podejmować odpowiednie dla siebie decyzje. Decyzje, które podczas zabawy podejmuje gracz, mają mieć również odzwierciedlenie w równolegle produkowanym serialu telewizyjnym wspierającym grę. Jak to ma działać i wyglądać? Trudno przewidzieć – nikt z redakcji nie brał udziału w żadnym eksperymencie temporalnym (udanym bądź też nie). Niedawno pojawiła się informacja, że na "Quantum Break" możemy czekać nawet do 2016 roku.

[video-browser playlist="670967" suggest=""]

"Superhot"

"Superhot" zapowiada się ciekawie z kilku powodów. Już od momentu rozpoczęcia kampanii na Kickstarterze tytuł przykuł uwagę krytyków i graczy. Pomysłowo rozwiązana została mechanika gry (czas płynie tylko wtedy, gdy porusza się postać - jeżeli stajemy w bezruchu, wszystko zamiera, pozwalając na zaplanowanie kolejnych kroków). Minimalistyczna stylistyka gry stała się jej cechą rozpoznawczą. Dla polskiego gracza zapewne istotną wiadomością jest, że "Superhot" dołącza do coraz bogatszego wachlarza ciekawych polskich produkcji.

[video-browser playlist="670969" suggest=""]

"Crackdown"

"Crackdown" zadebiutował na Xboksie 360 niemal osiem lat temu i stawiał na frywolną zabawę oraz beztroskie podejście do pojęcia destrukcji i praw fizyki. Na porządku dziennym było bieganie z zawrotnymi prędkościami, skakanie z wieżowców, a nawet rzucanie w przeciwników pojazdami - wszystko to zamknięte w olbrzymiej, zapełnionej gangsterami metropolii. Jako jeden z wielu pracowników nienazwanej agencji ruszamy w miasto, by przy użyciu wszelkich dostępnych środków oczyścić ulice z przestępczości. Agencja ma powrócić do kopania tyłków gangsterom w tym roku i można spodziewać się podobnych wrażeń co w pierwowzorze.

[video-browser playlist="670971" suggest=""]

"Rise of the Tomb Raider"

Ostatni tytuł spod znaku panny Lary Croft okazał się być nie tylko marketingowym sukcesem, ale również porządną i trzymającą w napięciu produkcją. W takich przypadkach kontynuacja jest zawsze wyłącznie kwestią czasu. Microsoft po dogadaniu się ze Square Enix nabył prawo do czasowej wyłączności "Rise of the Tomb Raider", którym w pierwszej kolejności cieszyć się będą posiadacze Xbox One. Nowe przygody słynnej archeolog poprowadzą w bardziej mroźne rejony świata, Lara bowiem uda się na Syberię w poszukiwaniu kolejnego zaginionego miasta. Twórcy obiecują zwiększyć liczbę zagadek oraz cieszących się zainteresowaniem łamigłówek w postaci grobowców.

[video-browser playlist="670972" suggest=""]