Złota ręka mistrza
Powiedzieć, że Ive wywiązał się z powierzonego mu zadania, to jak nic nie powiedzieć. Ikoniczny kształt tego komputera all-in-one zapisze się złotymi zgłoskami w historii branży technologicznej. iMac G3 z 1998 roku okazał się strzałem w dziesiątkę, w niemalże niezmienionej formie sprzedawano go aż do początku 2003 roku. Ewoluowały podzespoły i kolory obudowy, ale komputer wciąż przyciągał wzrok swoim nietypowym, jajkowatym kształtem. Jobs i Ive doskonale się uzupełniali – CEO Apple miał talent do odgadywania potrzeb użytkowników, a szef działu projektowego wiedział, jak ubrać te oczekiwania w prostą, estetyczną i wysoce użytkową formę. Powstanie iMaca było jednak dopiero początkiem drogi do sławy zarówno Jobsa, jak i Ive’a. To w głowie zespołu prowadzonego przez Ive’a powstawały pomysły na wygląd i funkcjonowanie kolejnych cenionych produktów Apple. iPod, iPhone czy iPad – to wszystko dzieci słynnego brytyjskiego projektanta. Ive stał również za projektem nowej siedziby firmy, Apple Park, nad którą pracowano od 2004 do 2019 roku. Jobs doskonale zdawał sobie sprawę z ogromnej roli, jaką odgrywał Ive. Wielokrotnie podkreślał, że widzi w nim nie tylko świetnego pracownika, ale doskonałego partnera biznesowego i przyjaciela. W swojej biografii spisanej przez Walter Isaacson tak wypowiadał się o Jonym:Ma większe uprawnienia niż jakakolwiek inna osoba w Apple, z wyjątkiem mnie samego.
Steve nazywał Ive’a swoim duchowym partnerem w Apple, a wielu widziało w nim następcę Jobsa w roli CEO. Tę dwójkę połączyły podobne idee stojące za procesem projektowania urządzeń oraz realizowania potrzeb użytkowników. Za sterami Apple stanął jednak Tim Cook i szybko okazało się, że ma zgoła inny pomysł na rozwój korporacji.
Wprowadzenie iPhone’ów z większym ekranem, kilku modeli telefonów o różnym rozmiarze czy dodanie piórka do iPada – to pomysły, przeciwko którym Jobs głośno protestował za czasów swojej kadencji. Uważał, że branża technologiczna powinna rozwijać się w stronę funkcjonalnego minimalizmu i Ive przyklaskiwał mu w tej wizji. Z dzisiejszego punktu widzenia pierwsze iPhone’y mogą wydawać się skrajnie ascetyczne, zwłaszcza jeśli uświadomimy sobie, że często były pozbawione wielu kluczowych funkcji jak np. możliwości wysyłania MMS-ów. Mimo to urządzenia z tamtych lat miały w sobie ogromną moc kreowania i wyznaczania trendów. Wszyscy wzorowali się na sprzętach Apple, marka stała się ikoną nowoczesnego wzornictwa przemysłowego i przemyślanych, wysoce funkcjonalnych rozwiązań.
Wraz ze śmiercią Jobsa ta dyscyplina projektowa zaczęła się rozmywać. Z biegiem lat firma dostała zadyszki, w branży mobilnej pod względem innowacyjności zaczęła ustępować azjatyckim rywalom. I choć iPhone’y wciąż uważane są za jedne z najdoskonalszych smartfonów, a iPady to władcy rynku tabletów, z korporacji ulotniła się magia sprzed lat. Duet Jobs-Ive przestał funkcjonować, a ostatecznym zamknięciem ich epoki jest rozstanie się genialnego projektanta z firmą, która uczyniła go sławnym i bogatym. Jonathan Ive z końcem roku porzuci stanowisko projektanta w Apple.
Można krytykować firmę z Cupertino za to, że zdarza jej się traktować klientów z góry i odmawiać naprawy sprzętu z błahego powodu. Śmiać się z jajowatego iMaca G3, Maca Pro wyglądającego jak tarka czy złorzeczyć na iTunes’a lub absurdalnie wysokie ceny urządzeń. Ale jedno trzeba oddać Apple – kiedy Steve wyznaczał kierunki rozwoju branży, a Ive przelewał jego myśli na papier, w produktach z jabłuszkiem na obudowie można było dostrzec pewną magię. Dziś widzę w nich po prostu kolejne produkty największego technologicznego giganta.
Choć Jonathana Ive nie zrywa całkowicie więzów z Apple – zakłada własne studio projektowe LoveFrom, które będzie jednym z podwykonawców firmy– jego wpływ na kształtowanie wizerunku marki powoli dobiega końca. A wraz z tym definitywnie kończy się era Jobsa w historii Apple. Ostatnia nić łącząca korporację z wizją zarysowaną przez tego wizjonera właśnie została zerwana.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj