Aaron Sorkin wielokrotnie używa „tych samych” postaci. Wykorzystuje sprawdzony już wzorzec, który okazał się popularny i miał w sobie potencjał. Czasem powraca do stworzonego kiedyś bohatera w innym dziele, by go rozwinąć, i z bohatera epizodycznego czyni go bohaterem pierwszo- lub drugoplanowym. Najbardziej spektakularnym przykładem postaci powracających jest "Prezydencki poker", który powstał na bazie „Miłości w Białym Domu”. W filmie z 1995 roku Sorkin przedstawił prezydenta zakochującego się w lobbystce, pokazując przy okazji kulisy funkcjonowania administracji i najbliższych współpracowników amerykańskiej głowy państwa. W serialu produkowanym dla stacji NBC usunął wątek miłosny, konwencję komedii romantycznej zamienił na dramat i skupił się na sztabie ludzi, którzy codziennie pracującą z prezydentem. Wykorzystując i rozwijając postać właściwie każdego z nich. Demokratycznego lidera USA granego w „Miłości w Białym Domu” przez Michaela Douglasa zastąpił w "Prezydenckim pokerze" Martin Sheen. Obaj wcielali się w rolę przywódcy z wielkimi ideałami, doskonale wykształconego i znającego biegle łacinę. Zarówno Andrew Shepherd, jak i Jed Bartlet uwielbiają chwalić się ciekawostkami na temat Białego Domu. W filmie z 1995 roku i serialu NBC powtarza się również postać szefa sztabu wyborczego prezydenta. Błyskotliwy, oddany swojemu szefowi A.J. MacInerney wydaje się tylko zmienić imię i nazwisko na Leo McGarry. Co ciekawe, postać A.J. w „Miłości w Białym Domu” grana jest przez… Martina Sheena, czyli prezydenta Bartleta z "Prezydenckiego pokera". Również serialowy trzeci plan mocno przypomina bohaterów z filmu. Rzeczniczka prasowa Robin McCall ma swojego odpowiednika w C.J., a zastępca szefa sztabu Leon Kodak - w Tobym Zieglerze. Nawet sekretarz prezydenta, pani Chapil (grana przez Anne Haney), wydaje się być wzorem - przynajmniej pod względem wyglądu zewnętrznego i wieku aktorki - dla pani Landingham, w którą w serialu wcielała się Kathryn Joosten. Wieńczący swego rodzaju medialną trylogię "Newsroom" również często korzysta z dorobku Sorkina. Charlie Skinner, prezes stacji ACN, przypomina w dużej mierze Isaaca Jaffe, głównego wydawcę z „Redakcji sportowej”. Obaj to starsi panowie będący bardzo wymagający w stosunku do swoich podwładnych, ale w chwilach kryzysowych stający zawsze po ich stronie, broniący ich przed zarządem stacji czy koncernu medialnego. Charliego można również porównać z Leo z "Prezydenckiego pokera". Tak jak Skinner jest najlepszym przyjacielem Willa McAvoya, tak McGarry jest najbliższą osobą dla prezydenta Bartleta - obaj walczą w ich imieniu, obaj ich bronią, ale też obaj mają odwagę się swojemu koledze sprzeciwić. Nieprzypadkowo też zarówno Charlie, jak i Leo mieli w przeszłości problemy z alkoholem. Will McAvoy zdaje się być nieco mroczniejszą, bardziej radykalną wersją prezydenta Jeda Bartleta. Obaj są mężczyznami w sile wieku, mającymi za sobą lata doświadczeń oraz ogromne pokłady wiedzy i inteligencji. Są wielkimi idealistami, a swoim zachowaniem inspirują podwładnych. Ich zaś stawiają na pierwszym miejscu, jeszcze przed sobą, dzięki czemu w zamian mogą liczyć na kompletne oddanie i bezwarunkową lojalność. Will przypomina w szczególności Jeda, którego widzieliśmy w retrospekcjach prowadzących do finału pierwszej serii "Prezydenckiego pokera". Tam, jeszcze jako senator Bartlet, kreowany był na surowego, nieuprzejmego szefa, niepotrafiącego zapamiętać nawet imion swoich współpracowników. To zmieniło się dopiero w chwili, gdy zaczął kandydować na prezydenta USA, co znajduje swoje odbicie w transformacja Willa z pierwszego odcinka "Newsroom". Serial zaczął się od odejścia ekipy tworzącej program i Willa mówiącego do Maggie per Ellen, by następnie w ciągu kilku odcinków przejść do zacieśnienia redakcyjnych więzi, uznania McAvoya za mentora i nazwania go trenerem. Podobieństwa między Jedem a Willem wykraczają nawet poza wyłącznie kwestie charakterologiczne i dotyczą także więzi, które łączą ich z innymi bohaterami. Relacje McAvoya z kierowcą daleko wykraczają poza przeciętny poziom takiej współpracy. Podobnie traktował swoich podwładnych Bartlet, w szczególności swojego asystenta, Charliego, oraz chroniących go agentów Secret Service. Z kolei Jim Harper, starszy producent, który przenosi się do „News Night” za sprawą Mackenzie, przypomina Sama Seaborna z "Prezydenckiego pokera". Obaj, choć inteligentni, zdolni i doświadczeni, są wciąż stosunkowo młodzi i plasują się raczej na dole wśród całej ekipy. Łączy ich także skłonność do znajdywania sobie partnerek z najbliższego otoczenia, co potem mocno komplikuje ich życie (Sam umawia się Mallory, córką Leo, a Jim z Maggie, koleżanką z pracy). Grana przez Alison Pill postać Maggie Jordan w poprzednim wcieleniu musiała zaś nazywać się Donna Moss. Bohaterka "Prezydenckiego pokera" grana przez Janel Moloney słynęła za swojego roztrzepania, a zarazem z nieodpartego uroku. Wraz z rozwojem serialu zaczęła darzyć uczuciem swojego bezpośredniego przełożonego, Josha Lymana. Maggie nie tylko również jest blondynką, ale wydaje się mieć bardzo podobny charakter. Nieobcy jest jej także wątek podkochiwania się w swoim szefie (czyli Jimie Harperze). Czytaj również: „Sherlock” – ruszyła produkcja świątecznego odcinka Sorkin najczęściej więc skupia fabułę swoich produkcji wokół silnego, wyróżniającego się głównego bohatera ("Prezydencki poker", "Newsroom", "Miłość w Białym Domu”, "Wojna Charliego Wilsona") lub też dwójki takich postaci („Redakcja sportowa”, "Studio 60", „The Social Network", "Moneyball"). Co warto podkreślić, zawsze są oni mężczyznami... choć z drugiej strony może to i dobrze. Krytycy i widzowie są zgodni w tym, że Sorkinowi pisanie postaci kobiecych wychodzi bardzo rzadko.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj