Zwiastuny niczym filmy animowane. Zobacz najlepsze wideo z World of Warcraft

Old Soldier

Spalenie Teldrassil to wydarzenie, które stało się początkiem konfliktu w Battle for Azeroth, a jednoczesnie coś, za co wielu graczy – również z Hordy – znienawidziło stojącą na czelę tej frakcji Sylvanas. Niedługo później w sieci pojawił się materiał, który prezentuje Varoka Saurfanga i inne obicze Hordy, w której na pierwszym miejscu znajduje się honor. Materiał nie tylko jest świetnie wykonany, ale też potrafi wzruszyć – zwłaszcza gdy wiele lat spędziło się walcząc po tej stronie konfliktu.

World of Warcraft: Battle for Azeroth

Ponownie skupiono się tu na początkach całego cyklu i wojnie Przymierza oraz Hordy, dowodzonych przez Anduina Wrynna i Sylvanas. Materiał obfituje w wiele efektownych scen, wśród których dwie szczególnie się wyróżniają – to oczywiście szarża Sylvanas, zakończona jej przemianą w banshee i mrożącym krew w żyłach okrzykiem: „for the Horde!” oraz finałowe zaklęcie lecznicze rzucone przez Anduinna – warto bowiem pamiętać, że pomimo płytowego pancerza i miecza w dłoni nadal jest on przede wszystkim kapłanem.

World of Warcraft

Pierwszy cinematic z World of Warcraft prezentuje tytułowy świat oraz zamieszkujące go rasy. Od debiutu tego materiału upłynęło już 14 lat, ale po warstwie technicznej kompletnie tego nie widać i materiał ten nadal wygląda świetnie.

World of Warcraft: Cataclysm

Deathwing, główny przeciwnik w dodatku Cataclysm, był nie tylko władcą czarnych smoków, ale też i aspektem Ziemi, który doczekał się pseudonimu Niszczyciel. Nazwa ta okazała się bardzo trafna, a jego pełen potencjał i moc mogliśmy zobaczyć w zwiastunie rozszerzenia. Przelot smoka nad Azeroth i niszczenie znanych od lat lokacji był niezwykle efektowny.

World of Warcraft: Wrath of the Lich King

Zwiastun drugiego dodatku do gry przez wielu graczy uważany jest za najlepszy i w zasadzie trudno jest się z tymi zachwytami nie zgodzić. Pomysł jest prosty – słyszymy tu głos Terenasa Menethila, dawnego króla Lordaeronu i ojca Arthasa. Wspomina on o swoim synu, mówi o jego potencjale jako o przyszłym władcy – my zaś jesteśmy świadkami jego rządów, jednak w formie nieumarłego Króla Lisza.