Za sprawą filmu Czarny telefonEthan Hawke miał okazję ponownie współpracować z twórcami produkcji Sinister. W kolejnym horrorze twórcy, aktor wcielił się w Porywacza, czyli głównego antagonistę, który porywa 13-letniego Finneya (Mason Thames). Kiedy chłopiec trafia do mrocznej piwnicy, szybko okazuje się, że nie jest on jedyną ofiarą prawdziwego potwora i on również może podzielić tragiczny los swoich poprzedników. Współscenarzysta filmu, C. Robert Cargill zdradził, jak reżyser wpadł na pomysł przedstawienia charakterystycznego wizerunku zamaskowanego mordercy. 

Czarny telefon - maska Porywacza

Twórcy filmu Czarny telefon w 2012 roku stworzyli horror, który po latach otrzymał miano jednego z najstraszniejszych horrorów na świecie. W odróżnieniu od produkcji Sinister Scott Derrickson oraz C. Robert Cargill tym razem zmierzyli się z nieco innym wyzwaniem, gdyż bohaterowie scenariusza pochodzili z opowiadania autorstwa Joe'a Hilla o tym samym tytule. Dlatego też, wymyślając głównego bohatera swojego kolejnego wspólnego horroru, twórcy najpierw sięgnęli po inspiracje właśnie do książki. Szybko okazało się, że podobny do klauna wizerunek postaci nie do końca pasuje do tego, czego autor oczekiwał od ekranizacji swojej krótkiej powieści. W związku z tym, w porozumieniu z autorem oryginalnej historii, scenarzyści nieco zmienili swoje podejście do wyglądu Porywacza. W wywiadzie dla portalu The Hollywood Reporter, współscenarzysta filmu Czarny telefon opowiedział, dlaczego zdecydowali się na zmianę wizerunku bohatera, i czym autor powieści zainspirował ich do stworzenia jego maski:
W opowiadaniu postać jest klaunem, a po przeczytaniu pierwszego szkicu [scenariusza] Joe Hill przyszedł do nas z pewną prośbą. Powiedział: "To trudne pytanie, ale kiedy napisałem tę historię, było to 20 lat po tym, jak wyszło 'To' [Stephena Kinga]. Nikt nie myślał o klaunach...ale teraz, gdy 'To' stało się wielkim hit, ludzie mogą stwierdzić, że zmałpowałem pomysł od mojego 'taty', używając innego klauna. Więc, czy możemy to zmienić?'' Odpowiedzieliśmy na to: ''Jasne, że możemy''. Wtedy Joe powiedział nam: ''Mam świetny pomysł na cały ten magiczny pokaz z lat 30. i 40., w którym magowie przebierali się za magów przez połowę aktu, a potem przez drugą połowę przebierali się za diabła i robili inne sztuczki jak diabeł. Pomyślałem więc, że to byłoby naprawdę fajne."  Odpowiedzieliśmy na to: "Tak, to jest ekstra. Zróbmy tak". Wtedy Scott zajął się maską. 
Ponadto, C. Robert Cargill wyjawił, jak wygląd maski Porywacza z filmu Czarny telefon wpłynął na znaczenie postaci w historii przedstawionej na ekranie:
Każda odsłona jego maski jest również postacią, którą akurat gra. W filmie jest pytany, czy to on zabił wszystkich innych chłopców, a on odpowiada: "Nie, to był ktoś inny". Tak więc każda maska reprezentuje dla niego inną część rytuału i inny aspekt jego osobowości. To było coś, co Scott wymyślił i powiedział: "Cóż, musimy go w jakiś sposób nakłonić do emocji, a tak naprawdę można by było przedstawiać te emocje poprzez maskę. Co jeśli miałby zmieniającą się maskę w zależności od nastroju rytuału?". To przerodziło się w fascynującą wizualną reprezentację tej postaci.
Film Czarny telefon jest dostępny w kinach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj