Pracujemy nad wieloma pięknymi dokumentami, myślę że mamy renesans tego gatunku. To prawidłowe wypełnienie misji Telewizji Publicznej. A w ostatnich latach nie było takich dokumentów, które oglądałyby 4 miliony ludzi. Pojawi się np. film o Annie Przybylskiej, który być może nawet trafi do kin. Autor opowieści o Krawczyku z wielkim zapałem zabrał się do pracy nad filmem o Annie. Myślę, że ten dokument przyciągnie przed telewizory nie 4, a nawet 5-6 milionów Polaków. I ich wzruszy.
Film dokumentalny o Annie Przybylskiej w 2014 roku chciał - krótko po jej śmierci - nakręcić jej przyjaciel i reżyser, Radosław Piwowarski, jednak po negatywnej reakcji rodziny zmarłej zrezygnował z tego pomysłu. W rozmowie z magazynem Na żywo powiedział:
Teraz najważniejszy jest spokój córki i synów Ani. Tymczasem realizowanie zdjęć do biograficznej produkcji wprowadziłoby zamęt w ich życie. Dlatego rodzina zmarłej uważa, że będzie najlepiej, jeśli ten obraz nigdy nie powstanie.
Anna Przybylska była modelką i aktorką, która zadebiutowała w 1997 roku u Radosława Piwowarskiego w Ciemnej stronie Wenus. Krótko później otrzymała rolę Marylki w serialu Złotopolscy i zyskała natychmiastową rozpoznawalność i sympatię widzów. Dzięki swojej skromności była bardzo lubianą postacią na polskiej scenie celebryckiej i dużym echem w mediach odbiła się jej nagła śmierć na raka trzustki w październiku 2014 roku. Aktorka osierociła trójkę dzieci: córkę Oliwię oraz synów Szymona i Jana, które wychowywała wspólnie z piłkarzem, Jarosławem Bieniukiem.
https://www.instagram.com/p/CHNCddKJWmi/?utm_source=ig_web_copy_link
https://www.instagram.com/p/fTLcMvu2Eg/?utm_source=ig_web_copy_link
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj