Gary Oldman - aktor rezygnuje z zawodowych wyzwań
W ramach promocji serialu Kulawe konie, w którym Gary Oldman wcielił się Jacksona Lamba, aktor udzielił wywiadu portalowi Deadline. Legendarny gwiazdor kina w pewnym momencie zaskoczył swojego rozmówcę zaskakującym przemyśleniem na temat swojej przyszłości w zawodzie. Odnosząc się do swoich wcześniejszych produkcji, 64-letni artysta stwierdził, że jest już zmęczony rolami, które wymagają od niego długich godzin siedzenia w charakteryzatorni. Dlatego też Gary Oldman w najbliższym czasie chciałby pożegnać się tego typu wyzwaniami aktorskimi, od których przez wiele lat nie stronił:Jeśli chciałbyś zrobić coś takiego jak 'Hannibal' i wymagałoby to 6-godzinnego makijażu oraz chodzenia z protezą na klej, będziesz drapał się po twarzy o 3 nad ranem. Musisz być na to przygotowany. Kiedy pracowałam nad 'Czasem mroku', miałem na sobie taki makijaż 63 razy i pracowałem w nim prawie 54 dni z rzędu. Tak więc jest to pewien rodzaj wolności, kiedy wiesz, że będziesz gotowy w ciągu pół godziny, po czym będziesz mógł pojawić się na planie, a nie, że będziesz musiał siedzieć 3 lub 4 godziny w fotelu w charakteryzatorni, zanim twój dzień nawet się rozpocznie. Właśnie skończyłem 64 lata i myślę, że być może moje dni siedzenia w fotelu w charakteryzatorni przez wiele godzin właśnie dobiegły końca.
Warto wspomnieć, że poza serialem Kulawe konie, Gary Oldman pojawi się także w filmie kostiumowym Christophera Nolana, Oppenheimer. Jeśli wierzyć słowom aktora, być może jest to jego ostatnia, wymagająca produkcja w karierze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj