Lokacje, w których przed laty kręcono niektóre sceny z kultowej serii o nastoletnim czarodzieju z Hogwartu, do dziś przyciągają wielu turystów. Popularnością cieszy się między innymi 'grób' Zgredka znajdujący się na plaży w Freshwater West w Walii. To właśnie tam Harry Potter (Daniel Radcliffe) wraz z Ronem (Rupert Grint) i Hermioną (Emma Watson) pochował domowego skrzata, który zginął, ratując życie swoich przyjaciół. Turyści nie tylko robią sobie przy nim zdjęcia, ale też zostawiają na miejscu kamienie i skarpetki, aby oddać hołd swojej ulubionej postaci. Jakiś czas temu głos w sprawie zabrali przedstawiciele brytyjskiej organizacji zajmującej się ochroną zabytków i przyrody, National Trust, którzy zaapelowali do fanów o zaprzestanie wieloletniej tradycji. Okazuje się, że jest inne miejsce znane z serii, które nie tylko nadal przeżywa oblężenie, ale też irytuje obecnych właścicieli. Chodzi o ''prawdziwy'' dom Dursley'ów. Co w ostatnim czasie działo się na miejscu?

Harry Potter: właściciele domu Dursley'ów mają dość turystów

Zanim Harry Potter skończył 11 lat i trafił do szkoły magii i czarodziejstwa, spędzał prawie cały swój czas w komórce pod schodami w domu swojej ciotki i wujka. Petunia (Fiona Shaw) i Vernon (Richard Griffiths) Dursley'owie wraz ze swoim synem, Dudleyem (Harry Melling) mieszkali przy ulicy Privet Drive 4 w fikcyjnym miasteczku Little Whinging w Surrey. To właśnie pod ten adres Harry otrzymał swój pierwszy list do Hogwartu. Choć większość scen w domu Dursleyów została nakręcona na terenie Warner Bros. Studios w Leavesden, niektóre ujęcia, które miały miejsce na zewnątrz domu, powstały na prawdziwej ulicy. W filmach została użyta głównie fasada prawdziwego domu, a nie jego wnętrze.  Prawdziwy dom Dursley'ów znajduje się w mieście Bracknell w hrabstwie w południowej Anglii o nazwie Berkshire. Jego obecny właściciel w czerwcu 2023 roku udzielił wywiadu dla magazynu The Sun. Mężczyzna zdradził, że na terenie jego domu do dziś nie brakuje fanów Harry'ego Pottera. Choć właściciel nie dziwi się, skąd takie zainteresowanie, i sam twierdzi, że uwielbia serię, przyznał, że poniekąd ma dość turystów:
Byli ludzie zalani łzami. To dziwne. Dzieci, ale też oczywiście dorośli. Czasami przebierają się w pełne stroje i odtwarzają sceny. Kiedyś ktoś próbował wspiąć się na płot. Mówiliśmy im wtedy: „o mój Boże, nie róbcie tego!”. Jesteśmy jednak gościnni. Przestawiłem swoje samochody z myślą o ludziach, którzy chcą mieć ładne zdjęcie. Nie mam nic przeciwko. Harry Potter jest niesamowity. Rozumiem to. Ale wracam do domu z pracy, a na moim podjeździe jest pełno ludzi. (...)
Właściciel przyznał, że do dziś nie ma nawet dnia, w którym turyści nie przyjeżdżaliby odwiedzić jego domu:
Wiedzieliśmy, jaki dom kupujemy, ale nie powiedzieli nam tego, że ludzie są codziennie całymi dniami. (...)  Nie można się do tego przyzwyczaić. To naprawdę dziwne. (...) Ludzie przyjeżdżają przez cały dzień, a czasem nawet w nocy. Najgorsze są ferie szkolne. W zeszłym tygodniu było mnóstwo ludzi, którzy pukali nam do drzwi. Większość ludzi pyta nas, czy mogą zrobić zdjęcie, ale niektórym nawet nie przychodzi na myśl, żeby tak zrobić [zapytać o zgodę]. Współczuję sąsiadom, bo i u nich stoją na podjazdach, aby znaleźć dobre ujęcie. (...) Ludzie są czasem naprawdę dziwni. W pewnym sensie jesteśmy do tego przyzwyczajeni, ale tak naprawdę nie da się do tego przyzwyczaić. 
Poniżej możecie zobaczyć, jak wygląda ''prawdziwy'' dom Dursley'ów:

Harry Potter i Kamień Filozoficzny: Jak potoczyły się losy aktorów?

W poniższej galerii możecie zobaczyć, jak potoczyły się losy aktorów występujących w produkcji. Niestety niektórych już z nami nie ma.
fot. IMDB.com
+29 więcej
 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj