Helena Bonham Carter broni Deppa i Rowling
W wywiadzie z magazynem The Times Helena Bonham Carter wypowiedziała się między innymi w sprawie wyroku w procesie o zniesławienie pomiędzy Johnnym Deppem oraz jego byłą żoną, Amber Heard. Aktorka w przeszłości zagrała u boku gwiazdora w filmach takich jak Sweeney Todd Demoniczny golibroda z Fleet Street, Gnijąca panna młoda, Alicja w Krainie Czarów, Charlie i fabryka czekolady czy Mroczne cienie. 1 czerwca 2022 roku członkowie ławy przysięgłych uznali Amber Heard za winną zniszczenia reputacji Deppa i zażądali od niej, aby zapłaciła aktorowi łącznie 15 milionów w ramach rekompensaty. W 2018 roku Depp otrzymał od mediów miano 'żonobijcy' po tym, jak na stronie The Washingon Post pojawił się artykuł Heard, w którym wyznała, że była ofiarą przemocy domowej w trakcie swojego małżeństwa. Według Heleny Bonham Carter oskarżenia aktorki wynikały z tego, że za wszelką cenę chciała stać się częścią społeczności #MeToo i otrzymać dzięki temu rozgłos:Moim zdaniem Heard chciała stać się tego częścią. Na tym właśnie polega problem z takimi rzeczami. Ludzie podążają za modą, ponieważ taki jest trend i chcą być tą 'dziewczyną z plakatu'.
Helena Bonham Carter dodała, że jej zdaniem Johnny Depp niesłusznie stał się częścią ''cancel culture''. Aktorka jest jednak pewna, że aktor po ogłoszeniu wyroku jest zrehabilitowany:
Nie można 'wymazywać' ludzi. Nienawidzę ''cancel culture''. To zaczęło przypominać polowanie na czarownice. Johnny niewątpliwie przez to przeszedł, ale dowiódł swojej niewinności. Myślę, że jest całkowicie zrehabilitowany. Myślę, że teraz jest z nim dobrze. Całkowicie w porządku.
Warto wspomnieć, że przez oskarżenia Amber Heard Johnny Depp stracił rolę w seriach Piraci z Karaibów oraz Fantastyczne zwierzęta. Mimo to nie zrezygnował z kariery, a już niebawem do kin trafi film Jeanne du Barry, w którym aktor wcieli się w króla Ludwika XV.
W dalszej części wywiadu Helena Bonham Carter odniosła się do kontrowersyjnych wypowiedzi J.K. Rowling na temat osób transpłciowych. Autorka Harry'ego Pottera uważa się za trans-wykluczającą radykalną feministkę i twierdzi, że dyskusja na temat tożsamości płciowej jest sprzeczna z koncepcją płci biologicznej. Z tego powodu w ostatnich latach w mediach społecznościowych wylała się na nią spora fala hejtu.
Helena Bonham Carter stanęła w obronie pisarki, twierdząc, że każdy ma prawo do własnego zdania i - podobnie jak Depp - niesłusznie stała się częścią ''cancel culture''. Aktorka odniosła się także do tego, że Rowling w przeszłości przyznała, że była ofiarą seksualnej przemocy domowej i to właśnie traumy z przeszłości mogły wpłynąć na jej obecne odczucia:
To potworny stek bzdur. Myślę, że urządzono na nią polowanie. Doszło do skrajnego osądzania. Ona ma prawo mieć swoje zdanie, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że cierpiała z powodu nadużyć. Każdy nosi w sobie własne historie i traumy, na ich podstawie formułuje swoje opinie i trzeba szanować to, przez co każdy przeszedł i z czego wynika jego ból. Nie wszyscy muszą się zgadzać we wszystkim. Byłoby to szalone i nudne. Nie ma tego na myśli w sposób agresywny. Po prostu mówi coś z własnego doświadczenia. Osobiście uważam, że moi koledzy z planu powinni pozwolić jej mieć swoje opinie, ale wydaje mi się też, że są bardzo świadomi ochrony własnej bazy fanów i swojego pokolenia.
Poglądów J.K. Rowling nie podziela między innymi odtwórca Harry'ego Pottera, Daniel Radcliffe. Aktor niedawno wypowiedział się w jej sprawie wyznając, że na planie serii poznał wielu queerowych i transpłciowych osób i nie jest w stanie zaakceptować, że zostały zranione przez autorkę.
Harry Potter i Zakon Feniksa - błędy J.K. Rowling
Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda – błędy J.K. Rowling
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj