John Carpenter jest znanym reżyserem znanych horrorów takich jak HalloweenKsiążę ciemności oraz Wioska przeklętych. Choć wymyślanie mrocznych historii bez wątpienia jest jego wielką pasją, artysta nie ukrywa, że uwielbia poświęcać swój czas także graniu w gry video. Choć udało mu się przejść tytuły takie jak Sonic oraz Fallout to inna kultowa gra, Red Dead Redemption, okazała się na tyle trudna, że go nie zdołał jej ukończyć. Filmowiec przyznał się do swojej porażki podczas wywiadu, przy okazji zdradzając, co dokładnie było jej powodem.

John Carpenter o grze Red Dead Redemption

John Carpenter nie ukrywa, że jedną z rzeczy, która sprawia mu szczególną przyjemność poza reżyserowaniem filmów, jest spędzanie czasu w towarzystwie swoich ulubionych gier na konsole. Według artysty tytułem, który w 1992 roku sprawił, że odkrył swoją pasję do grania, jest właśnie wyżej wspomniana gra Sonic. Niedługo potem wciągnął się także w fabuły wojenne. Dlatego też kiedy w 2010 roku na rynek trafiła osadzona na dzikim zachodzie gra pod tytułem Red Dead Redemption, John Carpenter postanowił jak najszybciej ją kupić. Reżyser z pewnością nie spodziewał się jednak, że będzie aż tak wielkim wyzwaniem.  W wywiadzie z portalem The New Yoker John Carpenter wyznał, że nie ukończył gry Red Dead Redemption ze względu na to, że nie potrafił wsiąść w niej na konia. Po wielu próbach doszedł do wniosku, że pozornie proste zadanie przerasta jego możliwości i postanowił odłożyć grę na półkę:
Nie mogłem wsiąść na tego cholernego konia. Jestem całkiem dobry w graniu w gry wideo dzięki moim latom doświadczenia, ale z tym poszło mi okropnie. Sterowanie nie było intuicyjne, przynajmniej dla mnie. Wszyscy inni chyba dobrze się bawili. To była popularna gra. 
W wywiadzie John Carpenter stwierdził również, że gry video swoim wyglądem coraz bardziej przypominają mu filmy. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj