Kevin sam w domu: 12 szczegółów, których mogliście nie zauważyć

Kevin sam w domu to amerykańska komedia z 1990 roku, która stała się kultową pozycją każdych świąt Bożego Narodzenia. W sumie moglibyśmy w tym momencie przypomnieć fabułę filmu, ale przecież każdy z nas przynajmniej kilka razy widział historię Kevina, którego rodzice przypadkowo zostawiają w olbrzymim domu wyjeżdżając do Paryża w okresie świątecznym, a on musi stawić czoła dwóm (na szczęście) nieporadnym złodziejom. Tak, tę opowieść każdy jest w stanie przytoczyć, ale produkcja skrywa również kilka szczegółów, których mogliście nie zauważyć. Zanim jednak je zdradzimy, przypomnijmy sobie jak to się wszystko zaczęło.  Scenarzysta i producent John Hughes w wywiadzie dla The Times opowiedział jak wpadł na pomysł umieszczenia ośmiolatka samego w domu, podczas gdy jego rodzina wyjeżdża: Ta myśl przekształciła się w osiem stron notatek, które następnie przekształciły się w scenariusz. Ten najpierw miał być zrealizowany przez Warner Bros., jednak przejęła go wytwórnia Century Fox, która znacznie zwiększyła pierwotnie przewidywany budżet.  Później już tylko było 17 milionów dolarów zarobionych w pierwszy weekend po premierze filmu, miejsce w Księdze Rekordów Guinnessa jako najbardziej dochodowa komedia wszech czasów i 11 lat z rzędu, kiedy Kevin sam w domu znajduje się w świątecznej ramówce telewizji w Polsce (i nie tylko). Do tego możemy jeszcze tylko dodać kolejne części, które przekształciły się we franczyzę (Kevin sam w Nowym Jorku, Alex - sam w domu, Kevin sam w domu 4, Finn sam w domu: Świąteczny skok, Nareszcie sam w domu), dom Kevina, który można było podnająć na Airbnb (przeczytacie o tym w naszym artykule TUTAJ) i czas najwyższy na szczegóły, które mogliście pominąć. Wszystkie znajdziecie w poniższej galerii.

Kevin sam w domu - ciekawostki z filmu

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)

⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h

Skomentuj