Oszust z Tindera – Piotr K. pozywa Netflixa
Już pod koniec filmu można dowiedzieć się, że Simon Leviev zamierza pozwać Netflixa. Do podobnej decyzji przyznał się również jego ochroniarz w produkcji przedstawiany jako Peter. Jednak na dokumentach zaprezentowanych w produkcji widać jego prawdziwe imie, które brzmi Piotr. Ochroniarz nie zgadza się z tezą stawianą przez twórców, jakoby zdawał sobie sprawę z nielegalnych poczynań swojego pracodawcy. W związku z tym domaga się przeprosin od Netflixa, które miałyby "wisieć" na stronie platformy przez 60 dni, jak również odszkodowania w wysokości 3 milionów euro w związku z „doznaną krzywdą” oraz „brakiem możliwości dalszego wykonywania zawodu ochrony osób i mienia”.Oszust z Tindera – informacje
Dokument Oszust z Tindera skupia się na historii dwóch kobiet oszukanych przez Simona Levieva, które zdecydowały się nagłośnić sprawę jego poczynań, by uchronić przed podobnym losem inne osoby oraz byłej partnerki Simona, która była z nim w związku w momencie publikacji artykuły, który sprawił, że jego oszustwa wyszły na światło dzienne. To właśnie ona doprowadziła do jego schwytania przez władze Izraela, skąd pochodził. Leviev spędził w więzieniu 5 miesięcy za zbrodnie popełnione w rodzinnym kraju, niezwiązane z oszustwami. Jak można zobaczyć na jego profilu na Instagramie, wiedzie mu się dość dobrze i nadal prowadzi życie na podobnie wysokim poziomie. Od momentu premiery filmu dokumentalnego jego profil zaobserwowało ponad 100 tysięcy nowych osób. Film Oszust z Tindera można oglądać na platformie Netflix od 2 lutego 2022 roku.To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj