Pięćdziesiąt twarzy Greya – zarzuty Jamie Dornana
Pomimo tak dużego sukcesu franczyzy, Jamie Dornan ma pewne pretensje z nią związane. W wywiadzie dla brytyjskiego GQ aktor wyznał, że seria nie zaszkodziła mu w karierze i życiu, szczególnie w obszarze finansów. Uznał też, że fani pokochali filmy wchodzące w skład serii, za co jest im ogromnie wdzięczny.Spójrz, ujmij to w ten sposób: mojej karierze nie zaszkodziło bycie częścią franczyzy filmowej, która zarobiła ponad miliard dolarów. Każdy pracujący aktor powiedziałby to samo. (…) Nie wstydzę się mówić, że zmieniło to finansowo moje życie i życie mojej rodziny. Jestem za to bardzo, bardzo wdzięczny i zawsze będę. Fani ją pokochali. Kevinowi Maherowi [krytyk filmowy] z The Times jsię nie podobało – co za niespodzianka! Ale nie zgadzam się z tym, że cała sprawa jest tylko trochę żartem. Wszyscy zaangażowani pracowali tak ciężko, jak tylko mogli nad tymi filmami, łącznie ze mną.
Dornan sądzi, że ludzie traktują Pięćdziesiąt twarzy Greya jako żart, co jest według niego obraźliwe dla ekipy, która tak ciężko nad nim pracowała.
Jamie Dornan – role
Jamie Dornan jest dziś znanym aktorem w Hollywood. Debiutował w filmie Maria Antonina z 2006 roku. Jednak dopiero wcielenie się w głównego bohatera serii Pięćdziesiąt twarzy Greya, przyniosło mu prawdziwą rozpoznawalność. Ostatnimi produkcjami, gdzie można było zobaczyć Jamiego Dornana były Miłość po sąsiedzku, H-Block oraz Barb i Star jadą do Vista Del Mar. Wkrótce będzie można zobaczyć również jego występ w filmie Kennetha Branagha Belfast, który ma mieć polską premierę 25 lutego 2022 roku.To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj