Krajowy Instytut Mediów (KIM) postanowił sprawdzić, jak pandemia koronawirusa wpłynęła na ilość widzów w polskich kinach. Jak się okazuje, wielu wielbicieli filmów przyzwyczaiło się do możliwości korzystania z platform streamingowych, co wpłynęło na dość drastyczny spadek ilości osób korzystających z placówek kulturalnych. Ponadto, badanie wykazało także, że na częstotliwość odwiedzania kina przez danego widza miały wpływ różne czynniki, takie jak grupa wiekowa czy też wykształcenie.

Ilu Polaków chodzi do kina w 2022 roku?

Jak donosi portal wirtualnemedia.pl, według badania przeprowadzonego przez KIM, w okresie pandemii w 2022 roku, liczba Polaków chodzących do kina spadła do zaledwie 27,9 procent. Badanie zostało przeprowadzone na osobach od 16. roku życia i obejmowało okres 12 miesięcy, wliczając czas, w którym w kinach trzeba było nosić maseczki. Przez pewien czas obowiązywał także limit widzów na salach, aby publiczność mogła zachowywać odpowiedni dystans. Ponad połowa ankietowanych z grupy wiekowej 16-24 lata przyznała, że w czasie pandemii wybrała się do kina przynajmniej raz. Odsetek zmniejszał się jednak w przypadku każdego kolejnego przedziału wiekowego. Najmniejsza część publiczności składała się z osób w wieku 65+, wśród których wynik wyniósł zaledwie 5,4 procent.  Ponadto, badanie KIM wykazało również, że wśród Polaków, którzy wybrali kino jako formę rozrywki w dobie COVID-19, najczęściej znajdowały się osoby z wykształceniem wyższym. 45,3 procent ze wszystkich ankietowanych z tej grupy wybrało się na film co najmniej raz. Z kolei najmniejszą część widzów, czyli tylko 15 procent, stanowiły osoby z wykształceniem zawodowym. Co ciekawe, na częstotliwość odwiedzin Polaków w kinach miało wpływ również ich miejsce zamieszkania. 39,7 procent ankietowanych, którzy odwiedzili kino choć raz między innymi w czasie panujących restrykcji, pochodziło z większych miast. Jeśli chodzi o mieszkańców wsi, wynik wyniósł tylko 20,9 procent, co oznacza, że średnio co piąty z nich wybrał się wówczas do kina. Dyrektorka Departamentu Badań i Analiz, Maja Kurzelewska przekonuje, że na niską liczbę widzów w kinach miały wpływ przede wszystkim ograniczenia związane z pandemią. Dlatego też kolejne badania przeprowadzone po zniesieniu restrykcji jej zdaniem mogą znacznie różnić się pod względem wyników:
Dane dotyczące korzystania przez Polaków z rozrywek kulturalnych poza domem, jak kino, teatr czy koncerty pokazują krajobraz w dużym stopniu dotknięty przez pandemię. Nasze badanie objęło bowiem dwie duże fale zachorowań, jesienną z 2021 i z początku 2022 r., kiedy obiekty kulturalne funkcjonowały w warunkach ograniczeń. Na to nałożyły się naturalne obawy społeczne związane z bywaniem w miejscach skupisk ludzkich. W tym kontekście np. 11 proc. osób deklarujących obecność na przynajmniej jednym koncercie muzyki popularnej, kiedy przecież wielu artystów odwołało swoje trasy, nabiera innego znaczenia. Teraz szczególnie ciekawe będą wyniki kolejnych fal badania, które powiedzą nam, czy i w jakim tempie Polacy wracają do kin, teatrów, opery i na koncerty, czy może jednak zachowania, które wykształciła pandemia, będą bardziej trwałe. 
Dla porównania badanie KIM wykazało, że w czasie pandemii na spektakle teatralne na żywo wybierało się zaledwie 4,8 ankietowanych widzów. 
fot. Krajowy Instytut Mediów

Dobre filmy, które były klapami w kinach. Niektóre tytuły Was zaskoczą

+19 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj