Matthew Perry zmarł 28 października 2023 roku w wieku 54 lat. Aktor był uwielbiany przez wielu widzów między innymi za rolę Chandlera Binga z serialu Przyjaciele, w którego wcielał się od 1994 do 2004 roku. Bohater słynął z niepowtarzalnych żartów i poczucia humoru - podobnie jak jego odtwórca. Poza swoimi występami w licznych produkcjach komediowych, Perry z pewnością zostanie zapamiętany z tego, że otwarcie mówił o swoich problemach, w tym uzależnieniu od alkoholu. Opowiedział o nim między innymi w swoim pamiętniku pod tytułem Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz, gdzie nie zabrakło również ciekawostek zza kulis Przyjaciół. Aktor nie ukrywał, że mógł liczyć na wsparcie swoich kolegów z planu oraz ekipy filmowej. Po jego śmierci Matthew Perry'ego twórcy serialu opowiedzieli, jak wyglądało ich ostatnie spotkanie z nim. 

Przyjaciele: twórcy serialu o ostatniej rozmowie z Matthew Perrym

Niedługo po śmierci odtwórcy Chandlera z serialu Przyjaciele w mediach społecznościowych zaczęło pojawiać się wiele pożegnalnych wpisów od jego fanów oraz osób, które miały okazję z nim współpracować. Twórcy serialu Przyjaciele oraz członkowie wytwórni Warner Bros. odpowiedzialni za jego produkcję opublikowali następujący wpis na swoich profilach na Instagramie:
Jesteśmy zdruzgotani wiadomością o śmierci Matthew Perry’ego. Był prawdziwym darem dla nas wszystkich. Całym sercem jesteśmy z jego rodziną, bliskimi i wszystkimi fanami.
Śmierć aktora bez wątpienia była dla nich wielkim szokiem. Policja potwierdziła, że Matthew Perry został znaleziony martwy w jacuzzi w swoim domu w Los Angeles, a na miejscu zdarzenia nie znaleziono narkotyków ani śladów udziału osób trzecich. Oficjalna przyczyna śmierci aktora nie jest jeszcze znana. Policja nie wyklucza, że zmarł w wyniku utonięcia. Warto wspomnieć, że w wyżej wspomnianym pamiętniku, który trafił na rynek pod koniec 2022 roku, Matthew Perry zapewnił, że nie pije już alkoholu i niedawno rozpoczął leczenie. Stwierdził też, że jest na dobrej drodze do powrotu do zdrowia. Okazuje się, że twórcy serialu Przyjaciele odnieśli podobne wrażenie podczas swojego ostatniego spotkania z aktorem.  Twórcy serialu Przyjaciele, Marta Kauffman i David Crane, kilka dni po śmierci Matthew Perry'ego pojawili się w programie Today Show. W wywiadzie wyznali, że spotkali się z aktorem dwa tygodnie przed jego odejściem. Twórcy twierdzą, że wówczas sprawiał wrażenie zdrowego i szczęśliwego:
Wszystko było wspaniale. Był szczęśliwy i pogodny. Nie wydawał się niczym przytłoczony. Był w naprawdę dobrym stanie, dlatego wydaje się to takie niesprawiedliwe. (...) Sprawiał wrażenie, jakby czuł się lepiej, niż ostatnimi czasy. Gdy go takiego zobaczyłem, bardzo się z tego powodu ucieszyłem. Emocjonalnie również był w dobrym stanie. Wyglądał dobrze. Rzucił palenie. Tak, był trzeźwy. Nauczył się dzięki temu różnych rzeczy, a przede wszystkim nauczył się tego, że chce pomagać innym uzależnionym i to nadawało jego życiu sens. (...) Biorąc pod uwagę to, co w życiu przeżył, po części byliśmy na to przygotowani [śmierć]. Nadal trudno w to uwierzyć, że go tu nie ma, bo był tak żywą osobą.
Wywiad z twórcami Przyjaciół znajdziecie poniżej:

Przyjaciele - najlepsze odcinki z Chandlerem

Serial Przyjaciele z Matthew Perry'm w roli Chandlera obecnie można oglądać na platformie HBO Max.
fot. NBC
+4 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj